Zatłoczenie

  • Rozpoczynający wątek =Alexander The Great=
  • Data rozpoczęcia

Czy popierasz pomysł wprowadzenia zatłoczenia w walce morskiej?

  • Tak

    Głosy: 22 41,5%
  • Nie

    Głosy: 31 58,5%
  • Obojętne

    Głosy: 0 0,0%

  • W sumie głosujących
    53
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Guest
Prosta sprawa - ataki nie mogą być łączone w jeden, tylko zawsze wchodzą pojedynczo. Obrońca może z kolei gromadzić niezliczone ilości defa w jednym miejscu.

W związku z tym, że jest to kompletnie niezbalansowane, proponuję wprowadzić czynnik zwany zatłoczeniem, który skutkowałby procentową karą do skuteczności floty obrońcy. Im więcej statków w porcie obrońcy - tym większa kara do obrony. Oczywiście zaczęło by się to naliczać od sporej liczby okrętów, powiedzmy 1000+ (liczba do negocjacji)

Nieco dziwnie wygląda sytuacja, w której miasto potrafiące utrzymać 300 swoich birem, nagle otrzymuje wsparcie 2000 innych okrętów, a takie rozwiązanie nie niesie za sobą żadnych negatywnych konsekwencji.

Przykład działania zatłoczenia w realu - bitwa pod Salaminą, strona turecka.

Dokładnego algorytmu nie podam, bo nie znam wzoru tutejszego systemu walki, ale mam nadzieję, że osoby kompetentne byłyby w stanie wyliczyć w miarę zbalansowany system. W zamyśle uważam jednak, że kara ta powinna mieć naprawdę duży wpływ na walkę morską, a nie ograniczała się na przykład na karze 5% przy 10000 okrętów wroga. Przez okręty rozumiem oczywiście wszystkie jednostki morskie oprócz transów, szybkich transów i kolona.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Zatłoczenie

jednym słowem plemienna reguła zagrody :) pomysły już były takowe na tym forum ;)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Zatłoczenie

Tak, coś w tym stylu. Siedzę tu trochę, a nie spotkałem się z takim pomysłem.
Zresztą, nawet jeśli taka propozycja była, nie widzę powodu, żeby nie spróbować pogadać o niej ponownie.
 

DeletedUser19187

Guest
Odp: Zatłoczenie

Jestem za. Miałem przypadki, gdy próbuję podbić miasto, puszczam kolona a tu: 100 birem 500 branderów, 10000 tirem (w co do dziś nie mogę uwierzyć :)). Ale to by mi tylko pomogło podbić miasto, zresztą obrońca ma bonus nocny, więc powinien być też bonus dla atakującego niezależny od czarów. Głos za.
 

DeletedUser19924

Guest
Odp: Zatłoczenie

Głos na nie z prostego powodu. Co zrobić, jak strona atakująca może sobie pozwolić na wysłanie ogromnych ilości ogni? W tym momencie nie masz praktycznie żadnych szans na obronę, jeśli liczba birem w Twoim porcie zostaje ograniczona...

A ostatnio rozbijało się port, w którym stało 6k birem:) Ciekawa zabawa, a ile punktów wpada dla obrońcy:)
 

DeletedUser19187

Guest
Odp: Zatłoczenie

Głos na nie z prostego powodu. Co zrobić, jak strona atakująca może sobie pozwolić na wysłanie ogromnych ilości ogni? W tym momencie nie masz praktycznie żadnych szans na obronę, jeśli liczba birem w Twoim porcie zostaje ograniczona...

A ostatnio rozbijało się port, w którym stało 6k birem:) Ciekawa zabawa, a ile punktów wpada dla obrońcy:)


A o tym też nie pomyślałem... Może niech Aleksander dopisze, że działa to też na atakującego? W tej perspektywie byłbym też na nie.
 

DeletedUser19924

Guest
Odp: Zatłoczenie

W poważniejszych walkach, na przykład między dwoma silnymi koalicjami zdarza się posyłanie do ataku po kilka, czy nawet kilkanaście tysięcy ogni do ataku na jedno miasto (znam z autopsji). W tym wypadku także powinien być jakiś ujemny bonus w takim przypadku...

A jak jedni i drudzy mają dostawać ujemne bonusy, to jaki jest tego sens?!
 

DeletedUser12438

Guest
Odp: Zatłoczenie

a może wystarczy zrobić tylko żeby korzystny przelicznik szczęścia i morali, oraz inne bonusy działały tylko na 200 birem a na resztę będącą w mieście przy poszczególnym ataku już nie, wtedy nie będzie 1000 birem x 30%x30%x10%x20%x50%, wtedy 100 ogni ładując w 2000 birem,robi tą samą robotę jak uderzając w 200
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
Odp: Zatłoczenie

Jestem przeciwko temu pomysłowi.Obecnie nawet obrońcy często mają problemy obronić się przed przeważającym wrogiem.Gracze atakujący(złoci) bez problemu wyrównają szalę zwycięstwa dzięki kapitanowi i bonusom z wyspy,których mogą mieć wiele,wiele więcej.

Ta propozycja będzie kolejną,która mocno uderzy w zwykłych graczy.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Zatłoczenie

Jestem przeciwko temu pomysłowi.Obecnie nawet obrońcy często mają problemy obronić się przed przeważającym wrogiem.Gracze atakujący(złoci) bez problemu wyrównają szalę zwycięstwa dzięki kapitanowi i bonusom z wyspy,których mogą mieć wiele,wiele więcej.

Ta propozycja będzie kolejną,która mocno uderzy w zwykłych graczy.

100% racji ;) (nawet mimo, że sam gram na premce)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Zatłoczenie

Głos na nie z prostego powodu. Co zrobić, jak strona atakująca może sobie pozwolić na wysłanie ogromnych ilości ogni? W tym momencie nie masz praktycznie żadnych szans na obronę, jeśli liczba birem w Twoim porcie zostaje ograniczona...
Co zrobić, jak strona broniąca może sobie pozwolić na wysłanie ogromnych ilości birem? W tym momencie nie masz praktycznie żadnych szans na zwycięstwo, jeśli nie możesz łączyć ogniowych w jeden atak.

Obecnie system ataków działa tak, że 300 ogni wbijających się w 500 birem, ubije wiele więcej niż wbijając się w 3000, czy 10000. Tak obecnie działa system walki, więc można powiedzieć że atakujący już są karani. Odsyłam do symulatora. Więc to nie tak, że jakiś sojusz wysyła te ognie w "ataku", tylko w dziesiątkach czy setkach ataków, z których pierwsze kilkanaście/dziesiąt zadaje wrogowi mniejsze straty. W związku z tym nie zgodzę się ze stwierdzeniem że sojusz atakujący ma jakąś matematyczną przewagę.

Jeżeli jeden sojusz wysyła 5000ogni, to drugi powinien mieć prawie 10k birem, biorąc pod uwagę że są tańsze, szybsze w produkcji, a jeszcze pierwsze kilkanaście offów niewiele zrobi. Rozbijecie to swoimi atakami na raty?
 
Odp: Zatłoczenie

Według tego rozumowania nie opłaca się wstawiać dużej ilości birem na okupację , bo ich siła zostanie zmniejszona.
Ludzi zniechęci to do wspierania okupacji na wielką skalę ,a atakujacych to nie będzie promować , bo po co walczyć jak okupacje obstawić trzeba konkretną,wyliczoną ilością birem ,a nie taką jaką się ma .
Każdy bunkier da się rozwalić i rzeczywiście obrońcy są w trochę lepszej pozycji ,ale ta propozycja niczego by nie polepszyła według mnie dlatego głos na nie.
Ew. mozna zmienić system walki by ognie zadawały większe straty ,ale to będzie trudne.
 

DeletedUser19924

Guest
Odp: Zatłoczenie

Ależ ja sobie zdaję sprawę z tego jak działa system podboju. Jakby nie patrzeć, to w takich wojnach trochę ułatwione zadanie powinien mieć zawsze obrońca. A jak ograniczymy liczbę birem do tego powiedzmy 1000, to wystarczą 3 miasta ogniowe i miasto w łatwy sposób zostanie stracone...przy stojących w porcie większych ilościach birem można się jakoś normalnie bronić.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Zatłoczenie

Jestem zdecydowanie na nie. Czemu? To jest zupełnie bez sensu, tylko utrudni grę, a jest na to jeden bardzo łatwy sposób: obrońca wysyła info do sojuszu z dokładnym czasem wbicia ataków, a sojusznicy umawiają się kto przed którym z kolei atakiem wyśle biremy, w takiej ilości, żeby nie dostać tej "kary". Oczywiście zaraz po jednym obronionym ataku odsyła swoje ostałe biremy, a na ich miejsce wchodzą nowe innego gracza. I po co by to wprowadzać, jak i tak można to łatwo obalić, a tylko zmarnuje czas i nerwy?
 

DeletedUser15461

Guest
Odp: Zatłoczenie

Jestem zdecydowanie na nie. Czemu? To jest zupełnie bez sensu, tylko utrudni grę, a jest na to jeden bardzo łatwy sposób: obrońca wysyła info do sojuszu z dokładnym czasem wbicia ataków, a sojusznicy umawiają się kto przed którym z kolei atakiem wyśle biremy, w takiej ilości, żeby nie dostać tej "kary". Oczywiście zaraz po jednym obronionym ataku odsyła swoje ostałe biremy, a na ich miejsce wchodzą nowe innego gracza. I po co by to wprowadzać, jak i tak można to łatwo obalić, a tylko zmarnuje czas i nerwy?

Tu się nie zgodzę. Właśnie o to chodzi w całym temacie.
Należy zmusić obrońcę do myślenia, nie robienia bunkrów.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Zatłoczenie

A jak ograniczymy liczbę birem do tego powiedzmy 1000, to wystarczą 3 miasta ogniowe i miasto w łatwy sposób zostanie stracone...przy stojących w porcie większych ilościach birem można się jakoś normalnie bronić.
Ależ ja nie chcę ograniczać liczby birem jaką można wysłać. Chcę tylko, żeby przy 1000birem kara wynosiła powiedzmy 1%, przy 3000 może 10-15, ale przy 10000 powinno już wynosić z 30 kilka %.

Tak, celem jest utrudnienie gry, a nie robienie bezmyślnych bunkrów.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Zatłoczenie

Ale przy obecnym systemie obrony mały gracz postawi całe swoje biremy i może oprzeć się dużo silniejszemu graczowi nabijając sobie dużo pw.Jeśli Twoja propozycja zostanie wprowadzona to jak już pisałem będzie można bez ogromnych problemów rozbić większe bunkry,a już zdobywanie wiosek na WC nie będzie wymagało zaangażowanie całego sojusz.Jestem zdecydowanie przeciwko tej propozycji.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Zatłoczenie

Ok, porządkując temat. Postaram się znowu odpowiedzieć na pewne argumenty, które tutaj padły:
W poważniejszych walkach, na przykład między dwoma silnymi koalicjami zdarza się posyłanie do ataku po kilka, czy nawet kilkanaście tysięcy ogni do ataku na jedno miasto (znam z autopsji). W tym wypadku także powinien być jakiś ujemny bonus w takim przypadku...
Zauważ, że ataki wchodzą zawsze pojedynczo, wobec czego o zatłoczeniu po stronie agresorów nie ma mowy. To u obrońcy stoi olbrzymi bunkier. Dlatego nie ma żadnego ujemnego modyfikatora dla atakujących z powodu zatłoczenia.
Obecnie nawet obrońcy często mają problemy obronić się przed przeważającym wrogiem.
Przeważającego wroga to na dłuższą metę nikt nie pokona, to żaden argument.
Gracze atakujący(złoci) bez problemu wyrównają szalę zwycięstwa dzięki kapitanowi i bonusom z wyspy,których mogą mieć wiele,wiele więcej.
Uważasz, że każdy złotnik ma tylko offa? Uważasz, że ten sam złotnik nie będzie skracać birem, jeśli zajdzie taka potrzeba? Uważasz, że obrońcy nie mają kapitana? A z kapitanem i dowódcą jest również fajny motyw. Jeśli właściciel bunkra ich ma, to CAŁY BUNKIER otrzymuje bonusy +20%. Aby takie same bonusy dotyczyły strony atakującej, każdy wysyłający atak musi mieć kapitana i dowódcę.
Ta propozycja będzie kolejną,która mocno uderzy w zwykłych graczy.
Nie, ta propozycja nie wpływa w jakikolwiek sposób na balans premium.
Jestem na nie. Obrońcy mają za trudno :p
Ty niedobry trollu :p
Ale przy obecnym systemie obrony mały gracz postawi całe swoje biremy i może oprzeć się dużo silniejszemu graczowi nabijając sobie dużo pw. Jeśli Twoja propozycja zostanie wprowadzona to jak już pisałem będzie można bez ogromnych problemów rozbić większe bunkry,a już zdobywanie wiosek na WC nie będzie wymagało zaangażowanie całego sojusz.Jestem zdecydowanie przeciwko tej propozycji.
Nie widzisz nic złego w fakcie, że mały gracz może oprzeć się dużo silniejszemu graczowi? Wyobraź sobie w takim razie, jakie kuku może zrobić ten dużo silniejszy gracz innemu silnemu graczowi. Żadne. A potem płacze, że silni biją słabych i nie walczą między sobą. No ciekawe dlaczego.

A propozycja obejmuje tylko karę dla floty. Szanujący się bunkier ma jeszcze kilkadziesiąt tysięcy jednostek lądowych przy murku 25+ wieża. Nie przeginajcie, że jeden modyfikator, który w przypadkach naprawdę olbrzymich bunkrów wynosiłby około 35% (i oczywiście malał z malejącą po każdym ataku liczbą okrętów obronnych) zrobiłby ogromną różnicę. Z drugiej strony na pewno zachęciłby do ataków.

Pomijam kwestię braku logiki obecnego rozwiązania. Wybaczcie, jestem fanem myślenia przy grach strategicznych, mam świadomość, że moje próby utrudniania gry mogą się wam nie podobać. Wolałbym, aby obrona także wymagała jakiegoś zaangażowania i pomyślunku, a nie "tu wstawiamy te 10k birem i niech się topią, a nawet jak stracimy miasto, to mamy pw na 10 następnych"
 

DeletedUser

Guest
Odp: Zatłoczenie

Gracze złoci to przede wszystkim gracze off.Owszem mają deffa ale to off jest ich domeną.


Nie,nie widzę nic złego w tym,że słaby gracz może oprzeć się dużemu.Teraz,żeby przejąć miasto gdzie stoi bagatela 4k birem(podaję przykład z bizancjum tuż z przed ery cudów-prędkość 1) trzeba było się zorganizować.Przy wprowadzeniu twojej propozycji takie miasto weźmie 2-5 graczy,zależy już od ich ilości.

Od tego są morale.Graczowi silniejszemu ni potrzeba miasta,przy którym do zbicia tych 4k birem straci 7k ogni,bo morale go zabiją.
 
Status
Zamknięty.
Do góry