Sytuacja na świecie Bizancjum

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser77
  • Data rozpoczęcia
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

@Tomek myśle że lepiej nie wchodzić w dyskusje ze szczeniakami:)
@aegan ja nie odpowiadam za to co zrobi przeciwnik. Jeżeli jednak w triarii odplyw kont będzie tak mały jak aktualnie(specjalnie podkreślam 'kont' a nie graczy) to będziemy z Triarii grali tak nawet i dwa lata bo od nas już na pewno odpływ będzie bliski zeru to zapewniam.
Skoro Tigerka obsluguje juz 3 osoba to u nas nawet jednomiastowcy jeszcze wrócą:) Obiecuje:)
 

DeletedUser18521

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

na tym superszybkim świecie raczej nie wróże kariery graczom z Biza :D
Skoro Tigerka obsluguje juz 3 osoba to u nas nawet jednomiastowcy jeszcze wrócą Obiecuje
nie no z tego to już nie mogę hehe ;>
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

To niesamowite ile jesteście w stanie wyprodukować tych dyrdymałów od jednej mojej wizyty do drugiej :)

A co to oznacza?
Że świat nadal żyje, dlatego nie chowaj się po kątach, tylko częściej wpadaj:)
 

DeletedUser18021

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

@Tomek myśle że lepiej nie wchodzić w dyskusje ze szczeniakami:)
@aegan ja nie odpowiadam za to co zrobi przeciwnik. Jeżeli jednak w triarii odplyw kont będzie tak mały jak aktualnie(specjalnie podkreślam 'kont' a nie graczy) to będziemy z Triarii grali tak nawet i dwa lata bo od nas już na pewno odpływ będzie bliski zeru to zapewniam.
Skoro Tigerka obsluguje juz 3 osoba to u nas nawet jednomiastowcy jeszcze wrócą:) Obiecuje:)

pieknie piszesz jak wczesniej pisałem ja sam mam 15 kont i hełm
pisz do suportu norbifufunciu - i niech nas gaszą

- - - Automatycznie połączono posty - - -

@Tomek myśle że lepiej nie wchodzić w dyskusje ze szczeniakami:)
@aegan ja nie odpowiadam za to co zrobi przeciwnik. Jeżeli jednak w triarii odplyw kont będzie tak mały jak aktualnie(specjalnie podkreślam 'kont' a nie graczy) to będziemy z Triarii grali tak nawet i dwa lata bo od nas już na pewno odpływ będzie bliski zeru to zapewniam.
Skoro Tigerka obsluguje juz 3 osoba to u nas nawet jednomiastowcy jeszcze wrócą:) Obiecuje:)
obiecuj obiecuj to dobrze ci idzie
 

DeletedUser15806

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

To niesamowite ile jesteście w stanie wyprodukować tych dyrdymałów od jednej mojej wizyty do drugiej :)

Yoch prosze zagraj gdzies ze mna, dawno sie tak nie usmialem. : )))) Pozdro

- - - Automatycznie połączono posty - - -

Skoro Tigerka obsluguje juz 3 osoba to u nas nawet jednomiastowcy jeszcze wrócą:) Obiecuje:)

Oho, Norbi serwer dal do Naprawy : )
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Czucz oceniam sytuację chłodno, z dystansem, ważąc plusy i minusy. A na chwilę obecną została nam wojna z TBC, a na M73 i m63 zgliszcza. Conjujor nie raczył nawet odpowiedzieć gdy jakiś czas temu go prosiłem o zrobienie czegoś konstruktywnego, wolał od grepo pstrykanie fotek, oczywiście nie ma w tym nic złego. Na temat jego restartu się nie będę wypowiadał. Z drugiej strony większy wpływ na obecną sytuację na północy miał konflikt z APS, a sytuacja jest bardziej złożona, bo wielu graczy strzeliło stamtąd focha, a ja też mam w tym negatywny udział, ale kto nie robi błędów, a już zmęczyło mnie postępowanie z graczmi jak z jajkami.

konstruktywnego? I ty to nazywasz czymś konstruktywnym? Wybacz, że Ciebie bardzo rozczarowałem, ale nie będę robił czegoś co nie ma żadnego punktu zaczepienia tylko dlatego by coś robić. Konstruktywna zaś, jest moja rozpiska "strategia wygrania świata" lecz niestety nie będziecie w stanie jej użyć, ponieważ jest to tylko punkt wyjściowy. Oczywiście trzeba by było jeszcze ją dopracować, ułożyć ją do danej sytuacji i pilnować - coś co przekracza Wasze możliwości.

A co do fotek, to gdybym jedną zrobił ze statywu zamiast z "ręki" to bym wygrał pierwszą nagrodę. Sporo pracy włożyłem w takim krótkim okresie i to się naprawdę Mi opłaciło :)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

gmkgmk też jeszcze żyje :cool:

A już myślałem, że żona Ci skuteczne embargo na grepolis nałożyła.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Ja tam lubię kryzysowe sytuacje, tym jest gorzej, tym ciekawiej. BH przez długi czas grało w polityce bezpiecznie, co w pierwszej połowie świata jest najrozsądniejszą opcją. Natomiast teraz plan był inny, ale skoro gracze APS nie chcieli wygrać świata, to już ich sprawa. Oczywiście CH zrobiło kilka błędów jak np. przyjęcie Bravehearta i conjujor, bo efektem była wojna z TBC i to oceniając z dzisiejszej perspektywy było niepotrzebne. Jednak grając obecnie w takim EVOCATI czy TBC, to obecnie jakaś stypa, nikt nie atakuje, nikt miast w tych rejonach nie chce, zero emocji. Tym mniej nas będzie, tym mniej personalnej motywacji będą mieli Wasi gracze, żeby tu jeszcze zaglądać.
Odnośnie czucza, to kret niepotrzebny, bo każdy się spodziewa, co się jutro stanie, ale może nas czymś zaskoczysz.

Nie wiem gdzie twoje myśli błądzą, ale wojna z TBC i tak by miała początek z nami czy bez nas :p Trochę przewidywalności nie zaszkodzi.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

konstruktywnego? I ty to nazywasz czymś konstruktywnym? Wybacz, że Ciebie bardzo rozczarowałem, ale nie będę robił czegoś co nie ma żadnego punktu zaczepienia tylko dlatego by coś robić. Konstruktywna zaś, jest moja rozpiska "strategia wygrania świata" lecz niestety nie będziecie w stanie jej użyć, ponieważ jest to tylko punkt wyjściowy. Oczywiście trzeba by było jeszcze ją dopracować, ułożyć ją do danej sytuacji i pilnować - coś co przekracza Wasze możliwości.

A co do fotek, to gdybym jedną zrobił ze statywu zamiast z "ręki" to bym wygrał pierwszą nagrodę. Sporo pracy włożyłem w takim krótkim okresie i to się naprawdę Mi opłaciło :)

Lepiej nic nie robić, a potem mieć tylko pretensje albo tworzyć dla siebie jakieś strategie.

- - - Automatycznie połączono posty - - -

Ciężko jest gdybać, w lipcu zeszłego roku nikt nie zgadłby jak się świat ułoży jeśli chodzi o obecne koalicje, ale TBC mogło toczyć wojną albo z nami albo APS. Pewne decyzje sprawiły, że zaczęli nas atakować, ale uważam, że była możliwa inna sytuacja, znając umiejętności dyplomatyczne Polanusa i Emjoty. Pierwszy projekt zakładał połączenie BH, COSY i TBC, było to bardzo rozsądne pod względem geograficznym.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Lepiej nic nie robić, a potem mieć tylko pretensje albo tworzyć dla siebie jakieś strategie.

- - - Automatycznie połączono posty - - -

Ciężko jest gdybać, w lipcu zeszłego roku nikt nie zgadłby jak się świat ułoży jeśli chodzi o obecne koalicje, ale TBC mogło toczyć wojną albo z nami albo APS. Pewne decyzje sprawiły, że zaczęli nas atakować, ale uważam, że była możliwa inna sytuacja, znając umiejętności dyplomatyczne Polanusa i Emjoty. Pierwszy projekt zakładał połączenie BH, COSY i TBC, było to bardzo rozsądne pod względem geograficznym.

Gdyby nie spore zawirowania w radzie TBC, sojusz ten miał by sporą szansę na jednego cuda. I w tym momencie dyplomacja dyplomacją, ale na pierwszym miejscu by było to co ten sojusz mógł by osiągnąć. Więc co do Twojego rozdania kart nie był bym taki pewien :p
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Akurat to był projekt Polanusa, ja tylko go jak najbardziej poparłem, dlaczego się nie udał ? Z tego co pisaliście z powodu Egzorcysty, który potem skończył grę, a więc jeśli wstrzymanoby się trochę z tym projektem, to może byłby on wykonalny. Coś poszło nie tak, ale to już chyba sam wiesz lepiej, domyślam się że jedna z Twoich strategii nie wypaliła.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Eeeej, jakie fotki, co za fotki, dawaj fotki :D


Powiem to tak... zwaliste :)
Szykuje się teraz na teatr ognia :D

- - - Automatycznie połączono posty - - -

Akurat to był projekt Polanusa, ja tylko go jak najbardziej poparłem, dlaczego się nie udał ? Z tego co pisaliście z powodu Egzorcysty, który potem skończył grę, a więc jeśli wstrzymanoby się trochę z tym projektem, to może byłby on wykonalny. Coś poszło nie tak, ale to już chyba sam wiesz lepiej, domyślam się że jedna z Twoich strategii nie wypaliła.

Kolejny raz muszę Ciebie rozczarować, Zawirowania w radzie były jeszcze przed tym jak Egzorcysta zakończył grę. Dokładnie dotyczyły przygotowania terenu i wysp pod cuda, czego efektem było nieprzygotowanie żadnej z nich. Nie wiem czy pamiętasz, ale już wtedy wyskakiwałem z sojuszu na kilka dni i chciałem się przenosić na Wasze ówczas morza. Dopiero po tym, według mnie i Brave, jedynym rozsądnym rozwiązaniem była fuzja. Resztę już znasz.
 

DeletedUser20114

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

zastanawiające jest stwierdzenie, że
skoro gracze APS nie chcieli wygrać świata, to już ich sprawa.

by po chwili napisać:
Pierwszy projekt zakładał połączenie BH, COSY i TBC, było to bardzo rozsądne pod względem geograficznym.

Geograficznie - z całą pewnością. Etycznie? Niekoniecznie....

Skoro otwarcie piszesz, że pierwszy "projekt" zakładał brak APS, to dalsza polemika na temat zasadności podjętej przez nas decyzji nie ma najmniejszego sensu, bo tę podjęliście za nas już dawno - jak na zdrowy feudalny ustrój przystało.

Wynika z tego jasno, że nie to Was boli, że się od Was odwróciliśmy - bo nie liczyliście się z nami od początku - a raczej fakt, że straciliście lenników a z nimi sponsoring kolejnego cudu i marionetkę do wskazywania palcem kogo można a kogo nie, atakować.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

TBC? Ale kto to? Gdzie to?
Coś sobie przypominam. To chyba Ci którym można, kolokwialnie to ujmując, pluć w twarz, przyjmując od nich ”dwóch zbyt cennych graczy”, sądzić, że Ci pozostaną grzeczni i lojalni jak szczeniaczek przy nodze swego Pana, a następnie oskarżając, że
TBC - sojusz, który się zarzekał, że nie pójdzie na służbę do TBK gdzie teraz jest? Zmieniają sojuszników jak rękawiczki.
Najwyraźniej sami te rękawiczki uszyliście.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

zastanawiające jest stwierdzenie, że


by po chwili napisać:


Geograficznie - z całą pewnością. Etycznie? Niekoniecznie....

Skoro otwarcie piszesz, że pierwszy "projekt" zakładał brak APS, to dalsza polemika na temat zasadności podjętej przez nas decyzji nie ma najmniejszego sensu, bo tę podjęliście za nas już dawno - jak na zdrowy feudalny ustrój przystało.

Wynika z tego jasno, że nie to Was boli, że się od Was odwróciliśmy - bo nie liczyliście się z nami od początku - a raczej fakt, że straciliście lenników a z nimi sponsoring kolejnego cudu i marionetkę do wskazywania palcem kogo można a kogo nie, atakować.

Zawsze można odwrócić kota ogonem. Pisząc pierwszy miałem na myśli, że dawny, tzn. w lipcu był taki pomysł, ale zanim przystąpiliśmy do poważnych rozmów, to umarł w zarodku.
Przed erą cudów jasno napisaliśmy, że fuzja z APS.VA jest nierealna, ze względu na jej wielkość, nie zwodziliśmy Was. Stworzyliśmy wspólnie koalicję, która wybudowała 5 cudów: CH+APS.VA+Synergia, niestety z powodu konfliktu na linii VIKINGS-Feniks Reaktywacja się ona rozleciała. A potem APS popłynął w stronę Triarii, my chcieliśmy szybko rozstrzygnąć kwestię odznak i tak to się skończyło, że APS postanowiło się zemścić, bo nie dostało odznak.
 

DeletedUser18021

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Zawsze można odwrócić kota ogonem. Pisząc pierwszy miałem na myśli, że dawny, tzn. w lipcu był taki pomysł, ale zanim przystąpiliśmy do poważnych rozmów, to umarł w zarodku.
Przed erą cudów jasno napisaliśmy, że fuzja z APS.VA jest nierealna, ze względu na jej wielkość, nie zwodziliśmy Was. Stworzyliśmy wspólnie koalicję, która wybudowała 5 cudów: CH+APS.VA+Synergia, niestety z powodu konfliktu na linii VIKINGS-Feniks Reaktywacja się ona rozleciała. A potem APS popłynął w stronę Triarii, my chcieliśmy szybko rozstrzygnąć kwestię odznak i tak to się skończyło, że APS postanowiło się zemścić, bo nie dostało odznak.

ciekawe to wszystko ale gdzie było wielki przyjaciel APS kiedy gracz Synergi ubliżał im od psów na forum hehe fajnie się to czyta z perspektywy czasu
 

DeletedUser

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Obelgi padały z obu stron, a późniejsza akcja APS.VA jako rewanż za wyzwisko na forum, to już totalna amatorszczyzna w dyplomacji, która w bardzo dużym stopniu przypieczętowała fuzję CH z Synergią. APS może zwalać na nas winę, ale to on pierwszy pojednał się z wrogiem Triarii, a potem nam wypowiedział wojnę, zrywając najdłuższą na Bizancjum współpracę, którą my ceniliśmy.
 

DeletedUser18021

Guest
Odp: Sytuacja na świecie Bizancjum

Obelgi padały z obu stron, a późniejsza akcja APS.VA jako rewanż za wyzwisko na forum, to już totalna amatorszczyzna w dyplomacji, która w bardzo dużym stopniu przypieczętowała fuzję CH z Synergią. APS może zwalać na nas winę, ale to on pierwszy pojednał się z wrogiem Triarii, a potem nam wypowiedział wojnę, zrywając najdłuższą na Bizancjum współpracę, którą my ceniliśmy.

a może nie chcieli być waszymi lennikami tak jak były plany przed EC odnośnie Vini i VoD:)

jak tak patrzeć z perspektywy czasu Wszyscy dawni sojusznicy Was zostawili więc to też powinno wam dać do myślenia - wtedy nie dało - teraz nie ma co rozpatrywać

jak napisałaś wcześniej pomysł był jak powstało CH miało być potęgą i na radzie zawsze miało do powiedzenia wielkie halo a tu w momencie lania czerwonych środek mapy postanowił zrobić sobie coś co na innych światach nie wypaliło jeszcze dwa wrogie sojusze połączyć w jeden i plan się rypnął

dziś patrzę na Wasz upadek macie 4 cuda i tylko 4 cuda ale co są warte cuda kiedy wpajany przez Polanusa i Worsika szacunek i honor któremu tak orędowali nie istnieje. zgubiła was pewność siebie i niedocenienie maluczkich:)

- - - Automatycznie połączono posty - - -

acha PS: "ciekawe czyją żoną był Wojtas2881" :)

pewnie dziadka ciotki szwagra z drugiego małżeństwa
 
Do góry