DeletedUser19917
Guest
Odp: Dyskusja na temat Cudów / zakończenia gry
Baza- tylko, że na odwrót niż to co pisał kurczak w twoim przypadku atakujemy, a w jego bronimy.
"A teraz chłopaki atakujemy bazę/Olimp"
Hm... coś mi się nasunęło na myśl. Mianowicie skróciłabym czas oczekiwania na Erę Cudów i nieco zmniejszyła ilość surki wysyłanej na nią. Ale po Erze Cudów dodałabym coś takiego jak Era Olimpu, która ruszyłaby np. miesiąc po wybudowaniu przez dany sojusz ostatniego 7 cudu. Na czym miałoby to polegać? (oczywiście to tylko zarys pomysłu).
Mianowicie wiemy jak rozrasta się świat - czyli od środka po okręgu. Dodałam poniżej obrazek, z zaznaczonymi 4 punktami na czerwono.
View attachment 3388
Co miały by te punkty oznaczać? Mianowicie powstały by tam 4 Olimpy (dlatego w czterech miejscach, by wszyscy mieli równe szanse na ich zdobycie). Czym by to się charakteryzowało? Powiedzmy przez miesiąc czasu każdy gracz miałby prawo wysłanie wojska na obronę tego miasta (wiem, odkrywało by się własne miasta wtedy, ale kto nie ryzykuje ten nie ma), a po miesiącu należało by taki Olimp zdobyć. Sojusz, który pierwszy zdobędzie Olimp - uzyskuje miano Władcy Olimpu. Na czym polega trick? Olimpu nie dałoby się przeskanować - nikt by nie wiedział ile tam jest wojska. Trzeba by tu było myśleć bardzo strategicznie. Możemy np. jako sojusz ustalić, że bunkrujemy 3 inne Olimpy, a będziemy rozwalać ten jeden (tak samo mogą inne sojusze myśleć) i teraz kto pierwszy wyzeruje dany Olimp - wygrywa. Po wygraniu na Olimpie ukazałaby się informacja ile wojska nazbierało się tam przed zdobyciem. Myślę, że to by dodało grze adrenalinki trochę i zaspokoiło wojenne aspiracje części graczy, po nudnej Erze Cudów
Baza- tylko, że na odwrót niż to co pisał kurczak w twoim przypadku atakujemy, a w jego bronimy.
"A teraz chłopaki atakujemy bazę/Olimp"