Odp: Sytuacja na świecie Sparta
Znikające posty wiesz sylwia nic dziwnego to norma i taka choroba już w ich stylu
No ale fajnie że mi blokadę zdjęli haha
Oj ten sztapcio... to może ja trochę napiszę.
Trochę rozgrywki co prawda mnie ominęło, ale to ze względu nadmiaru pracy, a więc trzeba było sobie odpuścić na jakiś czas, lecz ze mnie taki człowiek co zawsze się kręci koło mięsa i czeka aż ugryzie kawałek (prawie jak hiena) ^^
To zaczniemy od tego gdy skończyłem czyli gdzie ćwierć walki AA vs TE... ogólnie sytuacja wyglądała bardzo przejrzyście,ponieważ brak współpracy ze strony jednej czyli TE niosło za sobą cień śmierci i płomienny ogień walki który miał coraz większą temperaturę aż osiągnęła maximum! wybuchło i to z ogromną siłą !!! Gracze TE i niby ich zgranie nad AA ,było bardzo wyraźne w stosunku do AA oraz nawet sięgano po stopień SB.Lecz tuż za rogiem rozpoczynała się kolejna wojna z północy oraz północnego zachodu,to były królestwa wielkiego rodu gdzie prowadzono politykę im więcej punktów tym jesteśmy silniejsi przewagą ogólną punktów,jak wiadomo z polityki oraz systemu walk grepolis punkty nie walczą za nas... w taki sposób chęć posiadania większej masy punktowej te królestwa postanowiły się zjednoczyć u utworzono anty koalicję SB i AA.Lecz niestety wróg się zawiódł ponieważ w niesamowity sposób a może nadprzyrodzony dało im więcej siły do walki,zaczęto produkować liczne odziały obronne w sferach wroga daleko od domu a blisko nieprzyjaciela,walka rozgrywała się na licznych obszarach mórz skąd padały największe obrony oraz te najbardziej skomplikowane statystycznie.Walki trwały nieustannie tygodniami i nieprzespanymi nocami,każda akcja wroga była bardzo bolesna ,ucierpiało na tym wielu walecznych mężów oraz kobiet i dzieci(dzieci też walczyły). Mijały kolejne tygodnie... wróg naliczał sobie statystyki,a nawet chwalił się nim a FO iż to oni są terminatory tego świata,wiele spędzonych godzin przeznaczono na czytanie rękopisu rzekomego wroga ,były to bardzo mądre słowa a przynajmniej oni tak uważali iż ich walka oraz zjednoczenie jest trwałe jak głaz który przetrwał miliony lat aż po wszystkie królestwa sparty,powoływano się na leonidasa króla sparty iż nie ma męża takiego nigdzie indziej bardziej mężnego z całego świata jak u nich,to co miało nastąpić w niedalekiej przyszłości zrujnowało ich marzenia oraz pękły słowa szlacheckie,nastały w milczeniu królów wielkich.
Gdzieś daleko na przełomie głębokiej zimy walka wciąż trwała nieustannie w lepkim śniegu i wysokich zaspach,zima dawała z siebie wszystko by utrudnić walkę w samym centrum sparty, zjednoczone królestwa podejmowały większe ryzyko,ponieśli je na swych barkach,nie wiedzieli wspólnej walki,chęć posiadanie tego jednego,świecącego,błyszczącego oraz które przynosi wielką chwałę ponad wszystkich wokół... spętało to ich w ogromnej chciwości.Trzy wielkie królestwa po raz pierwszy oddalały się coraz bardziej od siebie,to była wielka szansa dla dwóch innych królestw by przejść do wielkiej ofensywy na południu oraz północy,królowie obu państw podeszli do sprawy bardzo poważnie to była ich wielka szansa aby zadać cios prosto w serce wroga!.
Plany wyglądały bardzo zgrabnie jak na ciężką sytuacje ,która panowała w samym centrum uwagi sparty.Szpiedzy trzech królestw bardzo się starały aby donieść swym panom jakieś przydatne informacje lecz każdy kto próbował zaistnieć w polityce królestwa był ścinany na miejscu lub przez swojego pana(można powiedzieć robota im się w łapach paliła). Królowie nie wiedzieli co robić wielkiej koalicji sprzymierzeńców przeciwko liderom sparty... to była druga wielka porażka w historii wojowników,niektórzy z dzielnych mężów postanowili wybrać swą drogę wojownika zakładając swe królestwa albo być zabójcą na zlecenie.Mijały tygodnie mijały noce ! wielkie królestwa ,które były liderami świata postanowiły zrobić coś jeszcze! tak aby koalicja sprzymierzeńców miała jeszcze trudniejsze pory roku,tak aby każda pora roku była cięższa w życiu mężów oraz dziewek,TAK ABY CHWAŁA ICH SPŁYNĘŁA ŁZAMI I KRWIĄ NIECZYSTĄ.
Zbliżały się wielkie dni... dni wielkich królów... dni ogromnego trudu nałożonego przez władców,trudów nieprzerwanej chwały ,która nie przeminie aż po wieki sparty.Leonidas władca sparty ogłosił wielkie budowanie świątyń,posągów,piramid,ogrodów oraz innych dekoracji ,które niosą za sobą wielkie koszta milionów cierpień,złóż,godzin budowania jak iż żyć dzielnych budowniczych.
Wybrano najdzielniejszych najbardziej odważnych na obronę wielkich CUDÓW świata oni byli ponad innymi oni zawsze bronili swego ludu,nigdy nie uciekali z pola walki,niektórzy woleli oddać swe życie by inny mógł żyć,ich wola walki lśniła blaskiem oraz przykładem męża doskonałego. Splędor królów nie przeminie aż po wieki.Mijały dni mijały noce,budowniczy stawiali już ostatnie ozdoby oraz wielkie głazy na potężne budowle na które powołał się największy władca sparty leonidas,chwała nie przeminie aż po wieki powtarzał...
Dwa królestwa były w tym czasie już na zawsze złączone razem,jak ręka woja i jego włócznia są złączone by stanowić jedność przy walce.Lecz nad królestwem zawisły czarne chmury,leonidas wyczuwał w powietrzu powiew mroku nadchodzący przełęczy gór,armie ukazały się ku jego wzroku,lecz on z stoickim spokojem powiedział "Nie obawiajcie się". To była walka jednego woja,los mężów trzech królestw był przesadzony,ten dzień nie należał do najszczęśliwszych,wiele dziewek zostało same z dziećmi ,które zostały w królestwie,wielu nie wróciło,wielu zginęło w bardzo krwawej walce jednego woja.Tak o to chwała dwóch królestw rozrastała się na dalsze obszary pozostawiając po sobie blask wygranej.
Taka to historia nas wszystkich uczestniczących w tej opowieści
Ja z mojej strony chcę dodać że teraz to jest tylko wolna jazda po wszystkich na sparcie
władcy TT,TE,Fenicji i innych mniejszych królestw są beznadziejni,nie powinni się zabierać wgl do prowadzenia sojuszu
.
Mógłbym napisać więcej ale zobaczymy jak sytuacja pozwoli
czy mi
ciach znów nie wlepią heh
pozdro DLA SB,SBF
pozdro dla ekipy AA
pozdro dla WŁADZY TYCH WSZYSTKICH SOJUSZY
) myślę że chwała nie przeminie aż po wieki i dalej
świetna rozgrywka która się toczy kołem.Jeszcze wróg wiele miast utraci.