Sytuacja na świecie Nikaia

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser27944

Guest
A o czym rozmawiamy? O jakiejś tam decyzji Sensation względem Atomowych (czy to dobrej, czy złej). Jak tak Casino jęczy to znaczy że dobrej dla Sensacji :)
No chyba jakbyście się z tej decyzji cieszyli to by nie było takich pretensji tylko poklepywanie po plecach Norbiego z dopiskiem - dzięki Norbi :)
 

DeletedUser28285

Guest
Mnóstwo słów, argumentów i kontr... Ale istotę sam AG napisał: przeszedłem, bo inaczej nie uratowałbym swoich miast.... Bez znaczenia, której stronie kibicujemy to taka postawa uznania nie rodzi - słabe to. Do miodu większość graczy leci, ale dobrego poznasz jak sojusz baty dostaje...
 

DeletedUser11134

Guest
Atomowi mieli kryzys - Sensation zadeklarowało pomoc - ale nie zdążyło na czas z pomocą. Decyzja ewidentnie dobra. Wykonanie zdeterminowane sytuacją na serwerze. I to jest chyba wniosek, a nie ocena tych czy innych zachowań, treści privów, czy też oceny postępowania kolegi Anty G w danej sytuacji.
 

DeletedUser28285

Guest
Dokładnie. To mnie nie przestanie zaskakiwać do jakich kompromisów są ludzie zdolni aby uratować miasteczko, dla kilku pikseli... Komedyja ludzka :).
 

DeletedUser28285

Guest
...aaa no fakt, spójne to przecież
smiley_emoticons_idea2.gif
 

DeletedUser11134

Guest
Nie przesadzajcie. Sojusz kolegi AntyG był w stanie rozpadu. Szef wyszarakował, innej rady też nie było. Dostał zapka od Elitarnych. Od Sensacji nie dostał, bo nie mieli miejsca. No to wziął co miał. Gdzie tu jakis kompromis ? Po prostu wybrał to co dawali. Gracze mają prawo chcieć nie stracić konta, na które tracą czas i pieniądze, zwłaszcza jak ich sojusz przestaje funkcjonować.
 

DeletedUser27944

Guest
No jak wziął co miał i co mu dawali, a wielkiego wyboru przecież nie miał to musiało paść na Casino :) A Casino jak to Casino chciało przy tym politycznie wykorzystać i oczernić szanowanego obywatela grepolis sir. Norbifa w celu zdyskredytowania jego wysokiej pozycji w Sensation i stworzenia chaosu wewnętrznego w sojuszu. No to trzeba było tak od razu pisać, a nie kółkiem że jesteście zatroskani losem AntyG :D
 

DeletedUser10968

Guest
wziął co dawali......oczywiście ,każdy ma prawo dbać o swoje aktywa w grze jak uważa...nikt tego nikomu nie zabroni...wolę jednak stracić czas i ew pieniądze niż tzw dobre imię... choć to tylko nick w grze...ale jak już było powyżej...kwestia charakteru...
 

DeletedUser28285

Guest
No jasne, że mają :). Można przejść i grać u przeciwnika. Nierzadko świetnych graczy rekrutujesz w sojuszu, z którym walczysz. Może tylko niezgrabnie się wypowiedział, ale jak czytam: kolaboracja jedyną szansą na przeżycie to... - ujmę to delikatnie - nie oczekuj empatii.
 

DeletedUser23278

Guest
mimo, ze gosciu przeszedł na naszą strone tez nie lubie kretów, kolaborantów itd takie cos powinno sie tępić na wszędzie nie zaleznie od tego po której stronie grają
 

DeletedUser11134

Guest
Dex, Ty poważnie myślisz, że jakiś szef d/s propagandy Kasyna nasłał AntyG na FO, żeby to napisał? Że to specjalny plan był? Wy tak działacie?:))
Wiele lat w to gram, i spamię na FO, ale o czymś takim nie słyszałam:))) To szacuneczek. To macie już jak w sejmie.

btw.
Panowie, jest coś takiego jak sarkazm. I chyba AntyG pisząc o sobie " kolaborant" zastosował ten środek wyrazu. Przynajmniej tak to odebrałam.
 

DeletedUser27944

Guest
A czy ja byłem kiedyś poważny? :) Przeciągamy koalicyjną linę na FO, my sobie żartujemy, ale to Wyście zaczęli wypychając do przodu i "lajkując" jakieś AntyG jako wzór cnót i kryształowych zachowań. Ten kryształ trochę mętny jak na moje oko ;-)
 

DeletedUser24839

Guest
Nie ma to jak spinać się przez ponad 100 stron o coraz nowe to pierdoły, to tylko gra. Grajcie sobie,a nie wylewacie swoje jakieś tam żale przez parę miesięcy ;)
 

DeletedUser28006

Guest
Podejście godne podziwu - przejdę do wrogów żeby uratować dupsko. Rozumiem, jeszcze w realnym życiu każdy chce żyć takie coś się zdarza. Gra 100% wirtualna, ale co tam ja przejdę do wroga zostawiając wszystkich którzy słali mi defa 3-4 dni wcześniej. Gratuluje CI podejścia AntyGarnier. Serio usprawiedliwienie masz 100%. Nie wiem nie wnikam w to co między Tobą a Norbifem, ale gdyby tak Polska zrobiła w 1939 to dziś może byśmy po niemiecku mówili? Porównanie może zbyt górnolotne, ale prawdziwe - honoru nie kupisz, na to trzeba sobie zapracować. Sojusz się rozpadł, co mi tam przejdę do tych co go rozwalili zwalając wszystko na Norbifa bo nie pomógł na czas. Wybuduje cuda czy nie, przegram czy wygram, wrócę do polis za rok dwa i te nicki z którymi gram teraz będą pamiętały, że nie odszedłem do innego sojuszu bo miał większe szanse na zwycięstwo lub wgl nie walczył o cuda, tylko byłem z tymi z którymi gram od początku.
 

DeletedUser25703

Guest
Co Kasyno ma do AntyG, Atomowych Pakerów i ich rozłamie z Sensacją.? Oprócz tego ze ich leje oczywiście.
smiley_emoticons_irre.gif


Teraz zmierzamy do tego co to honor w grze przeglądarkowej opartej na strategii. I czy ktoś odchodząc od jednej strony gdzie mu się nie podoba jest bohaterem czy trzeba zrównać go z ziemią za nie honor.

A tak podsumowując te dyskusję to punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
smiley_emoticons_biggrin.gif
 

DeletedUser28006

Guest
Moim zdaniem nie ważne czy to real czy gra, jakieś zasady trzeba mieć... Nie zgodzę się z Tobą Elsini gra jest grą, ale jakieś zasady obowiązują niezależnie od wszystkiego, np. nad tym czuwa support gry. Może nie rozlicza z przekonanań, ale z zasad na pewno. Anty grał, zaczęły się ataki to cyk i już u wroga. Tak się nie robi, tak by mogło zrobić wielu graczy od nas nawet garudo, ale tego nie robi bo ma honor i jakieś zasady. Tracił 8 - 10 miast jak pisał ktoś tutaj, i co i grał dalej bo dla niego miasta nie są największa wartością tylko ludzie z którymi gra.
 
Do góry