I tutaj jak dla mnie pies został pogrzebany, a dziecko wylane z kąpielą. Może i idea dobra, ale wprowadzona zdecydowanie zbyt późno. Do tego jestem przekonany, że konflikt interesów będzie na tyle duży, że ta cała rada nie będzie miała większego sensu.
Już to widzę, jak Inno nagle rezygnuje z wszystkich opcji za złoto i stawia na grywalność...a przecież to są główne postulaty od pewnie roku, czy dwóch. Jak zaczynałem grę, to już mówiono o innym zakończeniu świata, a tu mija pewnie 30-40 światów i nadal wszystko jest jak było. Nadal bez większego sensu...
Na początku miałem chęci grania do zamknięcia świata. Przez to dwa światy skończyłem na top1. Później było granie do końca, ale już bez tego nacisku na grę/bez premki, bo co mi po tym kolejnym top1
A teraz to już w ogóle mi się nie chce...cuda postawione i wchodzę raz na jakiś czas zobaczyć co się dzieje. A ze świata na świat coraz mniej się dzieje w tej grze.
A ja polecam trochę mózgu użyć...taki dość ważny organ w głowie. Czasem się przydaje.