Sytuacja na świecie Rizinia

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser23685

Guest
J8REyzx.png

RCWvB0X.png

f3J7dlw.png


Nie chce mi sie wszystkiego wrzucać, ale jest tutaj kilka screenów takich moim zdaniem ciekawszych, swoją drogą nie jest on aż tak głupi jakim sie wydawał jak sie z nim troche popisało


lx2GArN.png


A tutaj taka ciekawostka dałem wam poradę, jedynie pomyliłem się przy czasie, bo jednak został wyautowany wcześniej
 

DeletedUser29689

Guest
Azirku dużo się zmieniło po twoim odejściu w sojuszu :p więc te wiadomości są już nieaktualne ;x
 
Azir, na prawde nie mam juz siły ciagnac tej dyskusji, jeden prosty powod: z calymi moimi pokladami chamstwa, arogancji czy narcyzmu nadal jestem daleko za Toba. Rozni nas jedno: strona barykady. Poza tym jesli chodzi o pw nie spadne tak nisko, zeby rozbijac swoje wojska o siebie i miec z tego radosc. Budowa wojsk zajmuje mi miesiace? Pomimo roznicy czasu w zyciu realnym jestem przekonany, ze mmay podobne czasy stawiania zagrod.
Pisz sobie nadal, ze jestem bobem, masz prawo do wlasnego zdania. Pisz, ze konfabuluje, Twoja opinia. Tak jak ja mam o Tobie zdanie wyrobione tak Ty o mnie tez. Kazdy drze tutaj ze mnie lacha? Sami przeciwnicy, ciezko wymagac, zebyscie inaczej dzialali, w kupie sila, a gowna nikt nie ruszy (nie obrazam w zaden sposob). Grunt,.ze w swoim sojuszu mam zaufane osoby, tacy z ktorymi mozna normlanie porozmawiac,nawet jak mamy sprzeczne poglady to jednak znajdujemy konsensus, z Toba zwyczajnie sie nie dogadam, roznica klas. Pisz te swoje ladne odpowiedzi jak zwykle. Cala rizinie tanczyles jak chcielismy, robiles to co chciwlismy kiedy chcielismy, teraz mozesz sie odgryzc. Szczekaj dalej.
I nie, nie wyreczam sie Sebastianem, a wspolpracujemy razem, tak z nim jak i z cala rada. Juz gdzies pisalem, ze.to jak.wysoko jestesmy zawdzieczamy wspolnym decyzjom. Tak czy inaczej powodzebia Azorku, czy tam hau hau po Twojemu

Odnośnie tego, ze nie masz i nie miales parcia na koronke bo plastikiem gardzisz dam screen, wykpij sie z tego jak chcesz, chocby tym, ze to bylo ponad rok temu, ale bie zarzucaj mi hipokryzji w momencie kiedy jestes za pan brat z nia.
Prosze:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser23685

Guest
Odpowiem ci jutro John, bo dzis poza domem jestem i wracam w nicy, a nie widze co jest na screenie napisane, ale ciekawym jest, ze nijak sie nie odniosłes odnosnie tych screenow do ramzesa, powiedz co takiego mu pisalem to postaram sie to odnaleźć i wrzucić

Cala rizinie tanczylem jak chcieliscie, niestety na koncowce chyba zrobilem jakis fałsz, bo byłeś masakrycznie poirytowany patrzac co na forum pisałeś ^^

To tak skrótowo napisałem, "ładną wypowiedz" napisze ci, bo chyba ładnie ci sie ze mną rozmawia XDD nie wiem jak wypowiedz może być ładna, ale postaram sie by jutro była przepiękna
 
Ladna czyli spojna, bez bledow i z odpowiednia interpunktacja, kilka ladnych slowek, pare przytoczen moich dzialan na innych swiatach i akcje fejkowe!
Azor, słuchaj: dla mnie jestes po prostu miermym graczem, ale swietnym dyskutantem i to trzeba Ci przyznac. Umiesz pisac "ladnie" i sensownie. Tylko Teoim punktem odniesienia na rizini sa nasze akcje fejkowe i twierdzisz ze tylko w tym jestesmy dobrze. Skakales jak grales w psychodupie, vari wpadl na pomysl ppstawienia kolo Was 200 palikow i ile wytrzymaliscie? Dwa tygodnie? Skaczesz i jestes mocny jak wojna jest na Twoim terenie, jak przeciwnik podchodzi blizej to narzekasz na wszystko co mozesz, a to koalicja, a to fejki, a przypominam, ze spadles tak.nisko, ze.rozbijales.na sobie swoje wojska wielki wojowniku! Ba, nawet sie tym szczyscisz, to juz nie dno tylko kilometr mulu.
Odnosnie tanczenia: wypowiedziales wojne kiedy chcielismy, wustarczylo na fo i priw Cie sprowokować, nie myslales o Twoim sojuszu wtedy, a o sobie i zaspokojeniu swojej aspiracji. Dostarczaliscie nam pw tak dlugo jak chcielismy, ale kiedy pojawilo sie ryzyko wojny z 4f Azorek.grzecznie wszedl do Imper. Oczywiscie, ze bylem wsciekly na Ciebie za wyjscie, mialem.piwoszy i ns na glowie,a tutaj taki numer! Ale Twoja wiadomosc na pozegnanie stala sie przynajmniej spojnikiem w sojuszu, co jest paradoksem. Na screnie widnieje fragment naszej rozmowy z przed roku, tej w ktorej pytales czy wchodze na nowy swiat i stwierdziles, ze wchodzisz ze swoja ekipa i mozemy wspolnie dzialac,dlatego napisalem, zebys sie wykpil z checi koronki jak chcesz.
Co do piwa: opowiedziales sporo o sytuacji piwoszy, dales znac kto moze konczyc, podales nam kiedy strzelasz szaraki. Moim zdaniem jestes zwyklym lapsem dbajacym tylko o wlasny tylek, nie interesuja Cie sojusznicy,.wszystko ma byc tak jak Azorek sobie zaplanuje, egocentryzm nie jest pozytywny. Twoja kolej, nie zapominaj o "XDDDDD", imper zle bo fejki, john bob i festyniarz. I kilku kumpli popros do rozmowy oczywiscie.
Mimo wszystko wracaj bezpiecznie, dobrej nocy i milego dnia!
 

DeletedUser23685

Guest
Dobra Johny wróciłem cały, zdrowy i bezpieczny, ach tak mnie zainspirowałeś, że chyba nie pójdę spać i postaram ci się ładnie odpowiedzieć nie zapominając o "XDDDD" ;] Jestem w tej chwili tak zmęczony, że nie wiem do czego sie pierwszego odnieść, rozpisze to w punktach, a jeżeli coś pominę to jutro do tego powrócimy ;] a więc tak:

1) Moje aspiracje nie były powodem do wojny, to wy sami ją chcieliście przez co rekrutowaliście każde możliwe barachło z m46 i stworzyliście jakąś gwardie imperium

2) Zwalanie wszystkiego na koalicję- nie zwalam wszystkiego na koalicję, jednakże sam nie wiesz ile zawdzięczasz shamrockowi i całym misiom, gdyż początkowo jak Misie były u sile to oni słali na m46 wam ognie na odbijanie i to na prawde hamowało rozwój masakrycznie, bo było nas w trupie zaledwie kilkunastu i raz liczyłem i jak stało 19k birem na okupacji to tak:

5k birem moich
5k birem Tomka
4k birem od Eraxa
5k birem od Prosiaków i Psycho Teamu

Leciało odbijać tą okupację 52 osoby w tym bodajże plus-minus 32 osoby z Misiów, gdyby nie odbijali oni wam tych wiosek i nie hamowali tak naszego rozwoju to kto wie, może front by się inaczej ułożył

Kiedyś robiłem statystykę, nasza mini koalicja licząca zaledwie góra 70 graczy wtedy i odliczając 30 słupów z PSYCHO TEAM no to było malutko, a przewaga wiosek koalicji to nie było kilkaset miast, a kilka tysięcy wiosek- do tego stopnia był ten świat zapaktowany, a mimo to na żywca bez fejków nie umieliście nic podbić, wystarczy sie spytać prosiaków dlaczego strzelili szaraki, wysyłali mi swoje ruchy gdzie mieli 24/7 po kilkanaście stron, a było ich kilkunastu zaledwie- to jest dopiero dno i zawiść jaka jest u was w sojuszu powszechna i do jakiego żenującego poziomu sprowadzana jest ta gra przez takie sojusze jak ImperCaffe

3) Rozbijanie wojska- Johny, powiem ci tak jak odbijaliśmy jakąś okupke mitami i odpalałem zmysły to rozbijałem sobie na przykład ognie, rozbiłem sobie wszystkie paczki ogni i w jedną noc je zakolejkowałem, to była tylko kwestia aby przydzielić arystotelesa do wioski, a zakolejkowanie to była kwestia 15 minut, bo miałem mocno wiochy zagęszczone, ponadto miałem zawsze 20 rekrutacji -50% w ekwipunku specjalnie na tą okazję, więc wszystko było z góry zaplanowane i ognie miałem praktycznie na pstryknięcie palcem aby odbijać okupacje, a ponadto kilkanaście slotów do przodu kosztem zakolejkowania ogni, które z powrotem miałem w półtora dnia- biore taki deal

To co ktoś robi ze swoim wojskiem to jest jego osobista sprawa, jeżeli już w jeden dzień zarobiłem na waszych śpiochach w nocy ponad milion PW kosztem jakiś marnych kilkuset procek, bo zbijałem same harpie o 2-3 w nocy to czemu by sobie nie dołożyć PW aby wykorzystać zmysły na 100%? Nie kosztowało mnie to absolutnie nic, bo zakolejkowanie tego to była kwestia paru dni, a to, że cie to tak boli świadczy o tym jaką jesteś cebulą ;) jakbyś ty miał rozbić sobie na już 50 zagród to moge sie założyć, że w miesiąc tego nie odbudujesz

4) Wojna z 4f? Yy nie miałem ich w swojej okolicy, tutaj chyba coś ci sie pomyliło

5) Opowiedziałem sporo o Piwoszach? Nie opowiedziałem wam absolutnie nic tak jak im o was :) wam jedynie napisałem, że ramzes dostanie bana na cudach i tu sie pomyliłem przyznaje się, bo dostał go teraz ;d

Czas szaraków- Podałem, nie miałem i tak komu oddać tych wiosek, bo nikt ich nie chciał, a przy 3k fejków nie jestem w stanie sie bronić, więc postanowiłem, że zaprosze wszystkie sępy do stołu

6) Egocentryzm- jeżeli byłbym egocentryczny to moja noga by u was nie postała, od samego początku ci mówiłem, że mnie sie to nie podoba na priv, a ty pisałeś kilkukrotnie pamiętam z namową, ja dałem temat na forum, graliśmy na 2 fronty, wy i FF, każdy miał fejków od zajebania i ludzie mieli tego dość, ponadto Tomek był długo na urlopie oraz draiw, a to z nimi głównie trzymałem front i w szybkim czasie skupił się on tylko na mnie, przez jakieś 2 tygodnie byłem w stanie odpierać te fejki, bo nie przekraczały one 100-300 ataków, była tylko jedna akcja z 1000 fejków gdzie straciłem jedną wiochę

7) Fejki- nie chce mi się już również tego wałkować i nie mów, że jesteś zwolennikiem, bo sam je organizowałeś na robesza i innych graczy z Piwa czy choćby na mnie z ramzesem, po moim odejściu jakoś tydzień na horyzoncie w kilka chwil pojawiło się 1000 ataków z największych zadupi świata, liczba szybko sie zwiększyła do 3k, biorąc pod uwagę, że byłem jeden wtedy no ale nie ma sie co dziwić u was raczej nikt prócz swizziego nie wpakuje wsparcia w sekunde klocka, jakbym miał w jednym słowie opisać największą patolę na grepo to "ImperCaffe" jest najbardziej trafnym określeniem

Początkowo nie dostawałem fejków tylko klocki i kilka bobów wysyłało na mnie ataki, ale oni jako jedyni byli na tyle normalni w tym chorym Caffe, którzy mi zaimponowali tym, że chociaż spróbowali wziąć mnie na synchro choć dziesiątki ich klocków zostało wystrzelane jak kaczki to dałem im potem przydatne skrypty i wytłumaczyłem jak korzystać z planera ataków po czym zrobili na mnie akcje próbną, nie było to idealne, ale ich synchro znacznie sie poprawiło i ci gracze podzielają moje zdanie o Imper i nie zniżali sie do tego ani nie posłali żadnego fejka dlatego ich szanuję i dałem pod koniec kilka porad, bo jak gracz sie stara to czemu by mu nie pomóc i nie naprowadzić ;)

8) Pojawił się post gdzieś tam na forum caffe, że dawni gracze trupy coś odwalą przed cudami- otóż nie, nic nie odwalą ;) a jak odwalą to już nie z mojej interwencji, ja wyszedłem z pewnych względów, ale moje pobudki nie są argumentacją by ciągnąć reszte za mną i każdy ma swoją wolę i swój rozum, choć rzadko z niego korzysta i ludzie często idą za ślepymi ideałami w każdym razie śmieszna rizinia nie leży w zasięgu mych zainteresowań i pomimo, że jesteście pierwszym sojuszem od którego odszedłem na grepo (oczywiście nie mówimy tu o wrakach gdzie zostały same urlopy i gracze walą masowo szaraki) i do którego czuję taką odrazę ;V ale to nie powód by was rozwalać od środka i majstrować, nie leży to w mojej naturze, bo po co i w jakim celu, to co chciałem zrobić to zrobiłem ucierając wam czubek nosa i dając pewnego rodzaju nauczkę nim zakończe tam gre

Natomiast moja końcowa wiadomość choć była ostra miała zmusić do pewnej refleksji, ale przyniosła odwrotny efekt jak widać


Tyle ode mnie nie wiem ile pominąłem, ale co sie odwlecze to nie uciecze ;]

Dziękuję
Dobranoc
 
Na tym zakonczmy ta dyskusje, powod jest prosty, mamy inny sposob postrzeganie stmytuacji na tym swiecie i jedyne co omawiamy tutaj to osobiste urazy do siebie tudziez caly czas walkujemy jedno i to samo, takie pranie brudow. Dalbym Ci screeny z zakolejkowanymi zagrodami u mnie, ale nie ma sensu bo za duzo odkryje. Tak czy inaczej takiej "ladnej" odpowiedzi oczekiwalem. Dobrej nocy.
 

DeletedUser23685

Guest
Na tym zakonczmy ta dyskusje, powod jest prosty, mamy inny sposob postrzeganie stmytuacji na tym swiecie i jedyne co omawiamy tutaj to osobiste urazy do siebie tudziez caly czas walkujemy jedno i to samo, takie pranie brudow. Dalbym Ci screeny z zakolejkowanymi zagrodami u mnie, ale nie ma sensu bo za duzo odkryje. Tak czy inaczej takiej "ladnej" odpowiedzi oczekiwalem. Dobrej nocy.

Aż ci słupie lajka przypne pod ten post ;P
 
Nie wiem o czym tu dyskutujecie, w porównaniu choćby do Oropos to ten świat jest mega słaby, więc nie ma się co dziwić, że nooby typu Johnaldinho, które zazwyczaj baty zbierały na innych światach wymądrzają się i udowadniają nie wiadomo co
smiley_emoticons_blush-pfeif.gif
 

DeletedUser23685

Guest
Nie wiem o czym tu dyskutujecie, w porównaniu choćby do Oropos to ten świat jest mega słaby, więc nie ma się co dziwić, że nooby typu Johnaldinho, które zazwyczaj baty zbierały na innych światach wymądrzają się i udowadniają nie wiadomo co
smiley_emoticons_blush-pfeif.gif

Ciężko teraz spotkać świat taki jak oropos, retimno czy kalidon, owszem ten świat jest mega słaby, bo ta gra wymiera jakby na to nie patrzeć co świat teraz to gorszy jest
 
Nie wiem o czym tu dyskutujecie, w porównaniu choćby do Oropos to ten świat jest mega słaby, więc nie ma się co dziwić, że nooby typu Johnaldinho, które zazwyczaj baty zbierały na innych światach wymądrzają się i udowadniają nie wiadomo co
smiley_emoticons_blush-pfeif.gif
Skkwituje to krotko: nie pamietam Cie, a Ty mnie tak. Nie interesuje mnie co mowi jakis noname, mozesz sobie darowac dalsza dyskusje:)
Milego dnia!
P.s pytalem tych z Lamii ktorzy byli w DT i z ktorymi mam kontakt nadal, nikt Cie nie pamieta,alez Ty musisz byc rzadki
P.s2 tylko nie pisz, ze na pewno nie gorszy niz ja, wysil sie. I tak odpiszesz jedyne co mozesz zrobic to sobie powypisywac jakies tam Twoje dyrdymaly, bardzo chcetnie to poczytam, a jeszcze chetniej sie posmieje:) mimo wszysyko na Lamii kilkukrotnie odrzucilem oferte dolaczenia do SiH, ale Ty.pewnie tam skonczyles, taki typ. Jak go bija to ucieka do silniejszych:)
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser23053

Guest
Dziękujemy! Ale bez przesady. Nie trzeba było aż CAŁEGO NS angażować.
 
Do góry