Nie lubię uczestniczyć w takich dyskusjach, ale chyba pora zabrać głos...
Powiedz mi Johnaldinio za kogo Ty się masz...te Twoje słowa "moj sojusz moi sojusznicy, moje podpiersie..."
Boga z siebie tu robisz??? Tak naprawdę potrafisz dużo gadać...podam Ci prosty przykład
Grałam z Tobą w sojuszu..wtedy TIL rządziło na m45..prosiłam Cię niejednokrotnie o pomoc, a Ty co pusto tylko gadałeś ze sie przeniesiesz że pomożesz, a tak naprawdę swoją dupke trzymałes na bezpiecznym morzu. Przez Ciebie musiałam zakończyć grę bo to nie była juz w sumie gra...ale wiesz co dziękuję Ci za to bo kończąc tam znalazłam się tu gdzie jestem i poznałam ludzi na których mogę polegać nie tylko w grze...dam Ci dobrą radę: naucz się POKORY...dobrym nauczycielem jest tu Zeus, wiele mogłbyś od niego się nauczyc
Nawiązując jeszcze do massa Vari Krugera dotyczącego Artura i FF...po co robicie z siebie takich dobrych i nieskazitelnych?? Jak wszem i wobec wiadomo że mieliście utworzona zakładkę z Miśkami podpisana "Bez Artura"...
Pozdrawiam goraco i życzę dalszych sukcesów...osiagniętych w uczciwy sposób, a moim sojusznikom zycze aby nadal byli takimi normalnymi ludźmi jak do tej pory