Sytuacja na świecie Apollonia

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser9983

Guest
Co tam w wielkim świecie dawno mnie tu nie było ktoś dostał hooploa?

Nic się nie zmieniło. Dex dalej uprawia pisarstwo śmieszne tylko dla niego, MG dalej udaje, że nie zależy mu na zalotach Redki ale rumieni się na każdy jej post, Hini trzeźwa jak zawsze , Gmart punktuje ale z wielkim taktem i dobrym smakiem. Bez zmian.. Niczego nie przegapiłeś.
 

DeletedUser30322

Guest
Nic się nie zmieniło. Dex dalej uprawia pisarstwo śmieszne tylko dla niego, MG dalej udaje, że nie zależy mu na zalotach Redki ale rumieni się na każdy jej post, Hini trzeźwa jak zawsze , Gmart punktuje ale z wielkim taktem i dobrym smakiem. Bez zmian.. Niczego nie przegapiłeś.
a ty ?
 

DeletedUser27944

Guest
Wpis na ratunek ...

P.S. Fajnie komuś skopać tak tyłek, że dwa lata przezywa - Dex :)
Jak ktoś przeżywa to tylko Ty, na każdym kroku to podkreślasz. To Twój największy sukces? Zresztą jaki Twój... jaki Twój... Mości panie, Tyś tam tylko gary zmywał...
Trzy razy dostałem baty (baty = przegrana) od sojuszu do którego próbujesz się przykleić. Nie mieści Ci się w głowie że taki Aligator ma gdzieś przegraną, swoim małym rozumkiem nie potrafisz pojąć że ktoś przegrywając, może wyjść z tego z uśmiechem. Nie Kubuś... Nie mam Twoich ambicji, nie muszę wygrać. Dostanę baty jeszcze kilka razy - masz jak w banku ;-)
 

DeletedUser27944

Guest
Nic się nie zmieniło. Dex dalej uprawia pisarstwo śmieszne tylko dla niego,
Zdziwiłbyś się jak wiele osób Was nie lubi... Projekt "Alladyn" - historia dla jaj i hecy, dla podrażnienia ego, dla samego zamieszania i kontrowersji. Naciągałem realia, ale zabawa była przednia... Porzuciłem to śmieszne pisarstwo zabawne tylko dla mnie... Przeca sam się nie będę śmiał mimo licznego grona aprobaty...
Kubuś, miałem więcej lajków niż wiewiórka orzeszków ;-) Tylko nie jestem Tobą, nie mam parcia i zmieniam nicki jak mi się podoba
 

DeletedUser9244

Guest
Nie wiem co mnie podkusiło żeby znów tu włazić.... I na dodatek same znajome twarze. Coś czuję, że znów wsiąknę :p Warto tu jeszcze sie w ogóle zakręcić? Tym bardziej takiemu emerytowi po chyba rocznym urlopie? :p
 

DeletedUser27944

Guest
Bundy swój chłop, jako nieliczny właśnie to poczucie ma. Ciężkie to ciężkie, ale ma ;-) Wszelkie pozostałe braki chlaniem nadrabia
Lokum jakieś masz dla mnie? Obawy stały się faktem i w niewolę Pijaków chcą Aligatora wysłać :) A przeca Aligatory nie przeżyją takiej zniewagi...
 
Dex nikt Ciebie nie zmusza grać z nami zawsze możesz zmienić front.
Wracając do sytuacji na świecie to wczoraj miała być wielka akcja na nasz sojusz i mieliśmy stracić masę wiosek a tutaj patrzę rano a strata 2 wiosek albo 3 nie pamiętam taką masę wiosek że ciężko doliczyć się
 

DeletedUser15806

Guest
Art. A kto tu ma akcje na Was robic ? Jak wiadomo, ze sie nie uda. Ludziom szkoda czasu pewnie. Mowilem, ze to kolejny odcinek serialu pod tytulem Casino kontra reszta tylko ta reszta o polowe slabsza pomimo, ze liczniejsza. A takich co walcza dla zabawy , ze swiadomoscia konca. Wariatow jak Dex czy ja wielu nie ma. Wiekszosc woli "bezambicyjna " zabawe u Waszego boku. Nawet Sigma, z konkretnego sojuszu, ktory podziwialem na Sparcie stala sie wasalem. Szkoda, bo i Wasza zabawa na tym cierpi. Chyba.
 

DeletedUser19924

Guest
Dex to aktualnie z nami :)

A co do Sigmy, to mamy tutaj sporo wspólnych elementów, bo przecież w tych Pijakach jest kilku graczy z przeszłością w Sigmie. Z wszystkimi na świecie wojować się nie da, jakiegoś sojusznika mieć trzeba...czy choćby PON.
 
Gmart nie moja wina że wróg to leszcz -w sumie sam ich podsumowałeś to że liczniejsi nie znaczy że lepsi. Bunty wygasają ja pkt mam dodatkowe sloty są wioski nie stracone i obietnica od szefostwa że teraz bijemy w moich okolicach więc kuchcik na cel.Albo ta co z gradem lata jak popażona tylko dla niej specjalnie wszędzie grad zbadam i jej wioskę jakąś zjadę do 2k pkt ciekawe co wtedy zrobi
 

DeletedUser25703

Guest
Gram w tej ekipie drugi świat i drugi raz ta sama śpiewka na forum.
Z jednej strony wrogowie tworzący legendy na temat sojuszu, którego nikt nie może pokonać i zaszczytem jest wbicie buntu, mimo że wielu jego twórców tutaj nie gra. Nawet nasz naczelny Pijak bardziej nam towarzyszy niż rozrabia.
Z drugiej ta sama cukierkowość i przechwałki.

Arcik bo znowu ktoś Ci wiochę zajuma więc nie szpanuj
smiley_emoticons_lol.gif

Dexie jak Twoje samopoczucie w tej zieleni? Już przeszedłeś depresję i załamanie nerwowe.
smiley_emoticons_biggrin.gif
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser15806

Guest
Elsini, ale to Wasza wina. Sa swiaty na ktorych ta Wasza ekipa jest podzielona. Te sa ciekawe. A jak przenosicie sie cala ekipa plus troche nowych by zrownowazyc braki , bo zawsze ktos akurat nie moze. Normalna sprawa. To nie ma sie co dziwic, ze przeciwnicy sa slabi. I nie dziwia wcale glosy, ze w takiej sytuacji powinniscie zrobic 2 sojusze i rywalizowac. Kazda polowka normalnie , jak niezalezny sojusz. To pewnie bylaby dla Was lepsza zabawa niz teraz.
 

DeletedUser9983

Guest
Gmart a ja dalej twierdzę, że na każdym świecie podczas startu jest wiele więcej dobrych grajków na czerwono niż u nas w sojuszu więc to nie tak, że bijemy słabszych tylko walczymy o swój byt. Faktem jest to (twierdził tak zawsze Mamut), że diabeł tkwi w organizacji (osoby które zarywają nocki by koordynować deff lub organizować akcję off). U wrogów tego nie ma - przykład u Anonimowych jak bronią "znanego" grajka stoi 10k lądu a po wbiciu buntu wpada 6k birem na BW a do drugiego gracza nie dociera nic!! U nas mimo nagminnej propagandy Dexa każdy jest traktowany jednakowo..
Dex który tak pluje na nas, na układ sił sam schowaj się w "zielonym" sojuszu.. Szczyt hipokryzji...
 

DeletedUser25703

Guest
Elsini, ale to Wasza wina. Sa swiaty na ktorych ta Wasza ekipa jest podzielona. Te sa ciekawe. A jak przenosicie sie cala ekipa plus troche nowych by zrownowazyc braki , bo zawsze ktos akurat nie moze. Normalna sprawa. To nie ma sie co dziwic, ze przeciwnicy sa slabi. I nie dziwia wcale glosy, ze w takiej sytuacji powinniscie zrobic 2 sojusze i rywalizowac. Kazda polowka normalnie , jak niezalezny sojusz. To pewnie bylaby dla Was lepsza zabawa niz teraz.


Ale jaka wina?
Sama to się akurat przeszwędałam chyba przez większość ekip na nowym systemie. Tych ekip jest calkiem sporo i gracze też nie słabi. Powiem wręcz, że wcale nie gorsi od tych z którymi tutaj gram. Inna bajka, że przeciwnikom nie chce poświęcać czasu na organizację.
Zresztą każda ekipa na każdym świecie gra inaczej i składy nie są tożsame, ba tu nawet dowództwo jest inne. Ja też przeciez jestem dość świeżym elementem.

Poza tym Ty sobie wypobrażasz że np. mamut, lucek czy red będa przeciwko sobie grali. Wiele osób grających ze sobą kilka lat zwyczjnie jest ze sobą zżyta i pewnie logują sie właśnie ze względu na innych grajków z tej ekipy. I wszędzie jest tak samo: garstka osób trzymająca się razem przez kilka światów i część graczy wymiennych.
 
Do góry