Sytuacja na świecie Cytera

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser3106

Guest
A skąd Ty możesz wiedzieć, jaki fajny mieliśmy układ z gmartem. Tu tylko on by mógł skomentować nasze relacje na paros. Oczywiście za czasu, gdy on dowodził.

Coś tam wiem ale nie o tym był Twój wpis o układach... przeczytaj swój poprzedni wpis a później przeczytaj ze zrozumieniem moją odpowiedź.
 
Nie kojarzę cię ani trochę z tego świata a grałem w KMS więc chyba nikim ważnym i trudnym nie byłeś więc przemyśl co piszesz ponieważ paru z KMS tu znajdziesz :)
Przecież mówię , że słupiłem :) pamiętam tylko steepenwolfa co ciągle obrywał czarami od koalicji i tyle. KMS było trochę rozciągnięte . Na jakim morzu byłeś? Ja M43 ( to już trochę peryferie były, bo to nie był główny front, przynajmniej dla topki ) .

Co do tej dyskusji o zmianie stron , sojuszy. Przechodzą Ci co chcą grać dalej i zrobią wszystko dla koronki. I tacy gracze są mało wartościowi, bo jak kolejny soj będzie się sypać , albo będzie trudna sytuacja to uciekną... Tacy gracze nie mają żadnej wartości- zgadzam się z Manfredem. Każdy ogarnięty gracz to wie- ale i tak przyjmuje się kilku takich, bo sojek się w teorii umacnia. Nie raz widziałem jak soje przyjmowały graczy co chcieli dalej grać rozwijały się i wskakiwały na top1, a potem same upadały, bo jak dostawali ma frontach to Ci gracze, których przyjęli( często z topki sojuszy jaki wcześniej pokonali) - UCIEKALI. Ja jestem tam gdzie jestem. Wygramy - fajnie , przegramy no trudno . To tylko zabawa i nie ma co się spinać i nie będę zmieniać strony dla głupiej wirtualnej odznaki. A jak ktoś taki jest i prosi o zapka to olać takiego gracza, bo potem Tobie taki numer wykręci. :)
Oczywiście część graczy się zna i np chcą iść do kolegów ( do paktowiczów , albo wrogów) , bo ich tak wywaliło( albo później wbili) i normalnie byli by od początku- ale to inna sytuacja :)
 

DeletedUser15806

Guest
no może i nie. Ale i Ty i ja nigdy barw nie zmieniliśmy i mysle nie zmienimy :)
Czy ja wiem ? Czy przejscie do znajomych nalezy tak traktowac ? Ktos zaczyna gre w jakims sojuszu, a potem na swiecie decyduja sie grac koledzy, znajomi, przyjaciele. To grzech odejsc z tego sojuszu do nich ? Moge Ci nawet pokazac na Apolloni listy do mnie tych graczy ktorych mam w Smokach sprzed startu tego swiata. Nie robcie z nich teraz jakis zdrajcow tylko dlatego, ze jednak zdecydowalem sie tu grac.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser3480

Guest
grzesiek ktos kto gra tyle czasu co ty ma w kazdym sojuszu znajomych.
 

DeletedUser3480

Guest
kiedys ci to przypomne. Zobaczymy co wybierzesz przejsc do przeciwnika (zznajomych) czy grac do konca ale przegrac
 

DeletedUser30486

Guest
ja słyszałem, że tworzy sie koalicja przeciwko Haszkowi.
 

DeletedUser27365

Guest
Ameryki miernotko nie odkryłeś pokazując gdzie manty. Każdy może sprawdzić. Jaskinie (poza 001 gdzie potrzebuje szpiega off) są puściutkie.

nie kazdemu chce sie tracic 1k srebra :)
a raczej nie powinno to ciebie urazic bo sam powiedziales ze kazdy moze sam sobie to sprawdzic ale jak widać uraziło jak miernotką mnie nazywasz :)
 

DeletedUser30486

Guest
co tam u Smoków? Tym gwiazdom, co poprzechodziły do Pandy, trzeba by było pampersy założyć, aby nie narobiły, przed kolejną cięższą konfrontacją.
 

DeletedUser15806

Guest
co tam u Smoków? Tym gwiazdom, co poprzechodziły do Pandy, trzeba by było pampersy założyć, aby nie narobiły, przed kolejną cięższą konfrontacją.
Jakos nie sadze, zeby strach nimi powodowal, bo i przed kim ? Jakis wiekszych walk jeszcze nie bylo.
 

DeletedUser24113

Guest
no dobra haszek pierdzial cos 1na 1 jezeli jest ktos chertny to ja jestem gotowo zapraszam
 

DeletedUser4218

Guest
Lol - no musiałam dać :D
Bez żadnych aluzji, tak po prostu przeglądając demoty :)

1514470085_jhyudx_600.jpg
 

DeletedUser30486

Guest
Na M45, Horda ma dni policzone. M44 będzie gorąco po świętach - Emerytowani vs MTS-MTK. House of Starks szczypie Syndykat. A jak tam Panda i Smoki?
 
Do góry