DeletedUser30784
Guest
idź ty wyjdz na dwór, spotkaj się z kolegami (pewnie ich nie masz ale ok), a nie będziesz mi gadać o "honorze" xD
Dokładnie tak!! Mnie teżZaskoczyło mnie tylko to, że są jeszcze ludzie zdziwieni
Płytki jestes tak ci powiem.idź ty wyjdz na dwór, spotkaj się z kolegami (pewnie ich nie masz ale ok), a nie będziesz mi gadać o "honorze" xD
Trochę Mnie wariaty zaskoczyły tymi szarakami..Największy wygryw
https://screenshots.firefox.com/hwQ1qtAaVb9QgAH2/pl71.grepolis.com
Zepsuł sobie opinię, koledzy go kopnęli to czas nick zmienić
No i co z tego?haha i mowi ten co szaraka zrobił
Dobra festyniarzu marudzisz a mogles dawno od nas odejsc, a sorry ty i tak nic nie robiles.El dziaciako i jego bracia.
Usuń konto proszę cię, bo sobie wstyd przynosisz. Wiedziałem że jesteś niepełnosprytny ale żeby aż tak..
Nie dosc że w głowie pusto to honoru zero. Czego można się spodziewać po 15 latku z mentalnoscia 5latka
Nie pozdrawiam i nie graj już w to.
dziekujeno widze ze juz sojusz wariaty zaczyna dzialac.
lece troche wypoczac. bede zagladal na fo i wam kibicowal
W sumie bawi mnie to, lepiej walnac szaraki jak sie nie chce grac z kims niz odchodzic do wroga (w twoim stylu)Historia się powtarza
Co do Gravi-odpowiedzialny chłopak, wie co robi
Z Komediante..to troszkę jak z....komediami De Funesa.. za każdym razem rozbawiają, ale znamy już ich początek i koniec
Za chwilę będzie można się spodziewać się kontry i pyskówki (bo on inaczej nie potrafi)
elcome prawda jest taka ze nie wytrzymałeś presji i dałes sie omotac osobie która namawiała graczy do odejścia (pisała pw do nich)W sumie bawi mnie to, lepiej walnac szaraki jak sie nie chce grac z kims niz odchodzic do wroga (w twoim stylu)
bo mnie sie nie da nie lubić.. nie no kiedyś moze razem zagramy Obaj za duzo szczekamy xDDGravi, możesz się zdziwić ale ja nadal uważam że ty spoko gość możesz być, tylko wpadłeś w złe towarzystwo - mam nadzieję że prędzej czy później wrócisz do osoby jaką byłeś jak razem na Eboli graliśmy, nie wyróżniałeś się, ale i złego dużo o tobie powiedzieć nie było można - za to tutaj wpadłeś w szpony tych komediantów i innych koni z rogiem w czole i zaczęło ci trochę do głowy uderzać - beznadziejne szczekanie na FO i zażarte bronienie tyłka tych dwóch spod ciemnej gwiazdy
A relacja między Tobą a Martą to mnie mało interesuje, bo ciebie nie znam na tyle, żeby ci zaufać, a o Marcie za dużo ludzi mówi różnych rzeczy i dziwnie u wszystkich ta opinia jest identyczna.