Synopa - rozmowy o świecie i nie tylko

DeletedUser29153

Guest
:D
 

Załączniki

  • received_2408249499457257.jpeg
    received_2408249499457257.jpeg
    43,5 KB · Wyświetlenia: 18

DeletedUser29747

Guest
Chciałbym poinformować o patologi dzisiejszych massowek.

Mianowicie my jako mały sojusz stoimy kolonem u blenderow, a ci postanowili odbić no bo co taki maly 30 osobowy sojusz może zrobic prawie 100 graczom? Najwidoczniej może bo ci po nie udanej probie odbicia postanowili wezwac reszte świata to odbijania i w taki sposób pomidkry w dwa sojusze oraz jonowie w trzy? Cztery chyba odbili okupacje 30 osobowego sojuszu.
200 vs 30?
Jalbym potrafił klaska jajami to bym zaklaskal zalozycielowi blenderow za bezradność w stosunku do nas ;)

Wybiorę się tam do środka po Ciebie i chętnie poczuje twoją moc, johny i kot felix skończyli marnie ;D

Ps: piszę z telefonu

Mimo, że to bezcelowe napiszę trochę o tym, co się wczoraj wydarzyło, co by osoby postronne(jeśli w ogóle jakoś przebrną kiedykolwiek przez poprzednie 1300 wiadomości) miały podgląd sytuacji z dwóch stron, a nie tej jednej, mocno naciąganej. Mianowicie wczoraj faktycznie Komedia Frontowa wbiła Blenderom kolona, oczywiście jednego, bo na nic więcej nie mogli liczyć. Od razu chcę pochwalić przeciwnika za niemalże perfekcyjne synchro, ataki, a następnie wsparcia wchodziły sekunda po sekundzie, jednej osobie jedynie AT wywalił atak o 2min do przodu i niestety przypieprzył w okupkę. Faktycznie Komedii udało się utrzymać kolona do bonusu, z 3-4k tysięcy zostało 900.
Tym faktycznie różni się sojusz 30-osobowy od sojuszu 90-osobowego, ponieważ gdy Komedia miała zaplanowaną akcję na to miasto, gracze byli umówieni i wiedzieli, że mają wtedy być na grze. Tymczasem dla Blenderów był to dzień jak każdy inny, w dodatku ognie wracały z innej odbijanej okupki, także czas wsparć i ataków był nierówny, Komedia miała ze swoimi wsparciami znacznie bliżej, a część naszych ogni płynęły za długo, żeby dotrzeć przed bonusem, co za tym idzie dysponowaliśmy ułamkiem(trudno powiedzieć jakim) naszej floty. Plan na grę obydwu sojuszy jest również inny. Komedia polega na cofkach/klinach, obstawianiu okupek oraz sojusznikach z Woźnych, czyli typowy profil defensywny. Tymczasem my nie jesteśmy wyspecjalizowani. Mam czelność twierdzić, że gdyby to Komedia dostała kolona do miasta, tak jak poprzednio, nie próbowałaby nawet odbijać
Tak czy owak rano faktycznie płynęły ataki od dwóch sojuszy+jednego gracza Jonów, ostatecznie te 900 birem padło na 2 paczki ogni, ilość którą Blendery również dysponowały, czyli pomoc innych nie była potrzebna, jednak zaplanowaliśmy to na wypadek, gdyby Woźne znowu wysłały wsparcie na okupki Komedii.
Rozgoryczenie wynika chyba z tego, że nic wam nie zostało za bardzo-dlatego właśnie, że sojusz jest zgrany i 30-osobowy. Powiedz lepiej o tym, jak dzisiaj cofaliście klocki, widząc ataki od Nas :)
Nie wołaliśmy całego świata na pomoc. Mamy pakt, na którym możemy polegać, my również lecieliśmy na okupację Woźnych u Pomidorów, rozbicie jej było prawdopodobnie powodem braku wsparcia dla Komedii.
Był czas kiedy nie mieliśmy ani jednego paktu-czas, gdy zajmowaliśmy dwa pierwsze miejsca(lub 1 i 3).

Tym sposobem dotarliśmy do jedynego sensownego postu opisującego sytuację na świecie.- Dziękuję za hejt! -
"What doesn't kill you makes you stronger"
 

DeletedUser32016

Guest
Mimo, że to bezcelowe napiszę trochę o tym, co się wczoraj wydarzyło, co by osoby postronne(jeśli w ogóle jakoś przebrną kiedykolwiek przez poprzednie 1300 wiadomości) miały podgląd sytuacji z dwóch stron, a nie tej jednej, mocno naciąganej. Mianowicie wczoraj faktycznie Komedia Frontowa wbiła Blenderom kolona, oczywiście jednego, bo na nic więcej nie mogli liczyć. Od razu chcę pochwalić przeciwnika za niemalże perfekcyjne synchro, ataki, a następnie wsparcia wchodziły sekunda po sekundzie, jednej osobie jedynie AT wywalił atak o 2min do przodu i niestety przypieprzył w okupkę. Faktycznie Komedii udało się utrzymać kolona do bonusu, z 3-4k tysięcy zostało 900.
Tym faktycznie różni się sojusz 30-osobowy od sojuszu 90-osobowego, ponieważ gdy Komedia miała zaplanowaną akcję na to miasto, gracze byli umówieni i wiedzieli, że mają wtedy być na grze. Tymczasem dla Blenderów był to dzień jak każdy inny, w dodatku ognie wracały z innej odbijanej okupki, także czas wsparć i ataków był nierówny, Komedia miała ze swoimi wsparciami znacznie bliżej, a część naszych ogni płynęły za długo, żeby dotrzeć przed bonusem, co za tym idzie dysponowaliśmy ułamkiem(trudno powiedzieć jakim) naszej floty. Plan na grę obydwu sojuszy jest również inny. Komedia polega na cofkach/klinach, obstawianiu okupek oraz sojusznikach z Woźnych, czyli typowy profil defensywny. Tymczasem my nie jesteśmy wyspecjalizowani. Mam czelność twierdzić, że gdyby to Komedia dostała kolona do miasta, tak jak poprzednio, nie próbowałaby nawet odbijać
Tak czy owak rano faktycznie płynęły ataki od dwóch sojuszy+jednego gracza Jonów, ostatecznie te 900 birem padło na 2 paczki ogni, ilość którą Blendery również dysponowały, czyli pomoc innych nie była potrzebna, jednak zaplanowaliśmy to na wypadek, gdyby Woźne znowu wysłały wsparcie na okupki Komedii.
Rozgoryczenie wynika chyba z tego, że nic wam nie zostało za bardzo-dlatego właśnie, że sojusz jest zgrany i 30-osobowy. Powiedz lepiej o tym, jak dzisiaj cofaliście klocki, widząc ataki od Nas :)
Nie wołaliśmy całego świata na pomoc. Mamy pakt, na którym możemy polegać, my również lecieliśmy na okupację Woźnych u Pomidorów, rozbicie jej było prawdopodobnie powodem braku wsparcia dla Komedii.
Był czas kiedy nie mieliśmy ani jednego paktu-czas, gdy zajmowaliśmy dwa pierwsze miejsca(lub 1 i 3).

Tym sposobem dotarliśmy do jedynego sensownego postu opisującego sytuację na świecie.- Dziękuję za hejt! -
"What doesn't kill you makes you stronger"
Jak to Turek, zamykam. PS. Do nas też latacie w kilka sojków
 
Mimo, że to bezcelowe napiszę trochę o tym, co się wczoraj wydarzyło, co by osoby postronne(jeśli w ogóle jakoś przebrną kiedykolwiek przez poprzednie 1300 wiadomości) miały podgląd sytuacji z dwóch stron, a nie tej jednej, mocno naciąganej. Mianowicie wczoraj faktycznie Komedia Frontowa wbiła Blenderom kolona, oczywiście jednego, bo na nic więcej nie mogli liczyć. Od razu chcę pochwalić przeciwnika za niemalże perfekcyjne synchro, ataki, a następnie wsparcia wchodziły sekunda po sekundzie, jednej osobie jedynie AT wywalił atak o 2min do przodu i niestety przypieprzył w okupkę. Faktycznie Komedii udało się utrzymać kolona do bonusu, z 3-4k tysięcy zostało 900.
Tym faktycznie różni się sojusz 30-osobowy od sojuszu 90-osobowego, ponieważ gdy Komedia miała zaplanowaną akcję na to miasto, gracze byli umówieni i wiedzieli, że mają wtedy być na grze. Tymczasem dla Blenderów był to dzień jak każdy inny, w dodatku ognie wracały z innej odbijanej okupki, także czas wsparć i ataków był nierówny, Komedia miała ze swoimi wsparciami znacznie bliżej, a część naszych ogni płynęły za długo, żeby dotrzeć przed bonusem, co za tym idzie dysponowaliśmy ułamkiem(trudno powiedzieć jakim) naszej floty. Plan na grę obydwu sojuszy jest również inny. Komedia polega na cofkach/klinach, obstawianiu okupek oraz sojusznikach z Woźnych, czyli typowy profil defensywny. Tymczasem my nie jesteśmy wyspecjalizowani. Mam czelność twierdzić, że gdyby to Komedia dostała kolona do miasta, tak jak poprzednio, nie próbowałaby nawet odbijać
Tak czy owak rano faktycznie płynęły ataki od dwóch sojuszy+jednego gracza Jonów, ostatecznie te 900 birem padło na 2 paczki ogni, ilość którą Blendery również dysponowały, czyli pomoc innych nie była potrzebna, jednak zaplanowaliśmy to na wypadek, gdyby Woźne znowu wysłały wsparcie na okupki Komedii.
Rozgoryczenie wynika chyba z tego, że nic wam nie zostało za bardzo-dlatego właśnie, że sojusz jest zgrany i 30-osobowy. Powiedz lepiej o tym, jak dzisiaj cofaliście klocki, widząc ataki od Nas :)
Nie wołaliśmy całego świata na pomoc. Mamy pakt, na którym możemy polegać, my również lecieliśmy na okupację Woźnych u Pomidorów, rozbicie jej było prawdopodobnie powodem braku wsparcia dla Komedii.
Był czas kiedy nie mieliśmy ani jednego paktu-czas, gdy zajmowaliśmy dwa pierwsze miejsca(lub 1 i 3).

Tym sposobem dotarliśmy do jedynego sensownego postu opisującego sytuację na świecie.- Dziękuję za hejt! -
"What doesn't kill you makes you stronger"
XDDDDD
 

DeletedUser32016

Guest
Nie śmiej się, przecież to byłe sojki z top 1 i 3 świata. Trzeba szanować za takie osiągnięcie
 
Do góry