Ta propozycja nie ma na celu wprowadzenia jej na każdym świecie.akurat ja zawsze startuję z kolegą i mu wysyłam linka koło mnie dlatego na nie
Wiem i nie namawiam na zmianęnadal jestem na nie
Na tym świecie nie byłoby opcji wyboru kierunku.Zasadniczo i tak by się umawiało z współplemiencami, a czasem nawet sąsiedzkimi klanami z gór, że wszyscy wchodzimy o 12:00 na kierunek północ wschód.
I i tak byśmy blisko byli.
Brak opcji wyboru przy starcie świataWtedy gra trochę straciłaby sens chyba, że byłaby możliwość teleportacji do sojuszników
Nikt z nas nie wiedziałby kto będzie jego sąsiademCzyli sensem propozycji jest to, żeby na początku każdy radził sobie trochę sam i jeden od drugiego był oddalony?
Oczywiście można pomyśleć nad limitami. Każde utrudnienie przenosin ma sens.Mozna dowalic np ze klocek nie moze leciec dluzej niz wyspe dalej przez pierwszy miesiac. To kolejne utrudnienie by bylo do przenoszenia sie
Nikt z nas nie wiedziałby kto będzie jego sąsiadem
Założyciele sojuszy musieliby lepić z graczy, którzy są w okolicy lub poprosić kolegów/koleżanki o przeniesienie się w ich lokalizacje, a nie jak to teraz mamy mieć gotowy produkt na starcie.