na Lapitos wbijaliśmy w dwa niepełne sojusze, yavus jako jeden sojusz. (wiem co piszę bo liderowałem tam, nieudolnie to nieudolnie, ale winę za naszą porażkę biorę na siebie i to mnie jako jednego z pierwszych jak to określiłeś "wezwał real". Także to ja ruszyłem kostki domina z szarakami i kończeniem gry przez naszych graczy). Na stracie była kolosalna przewaga koalicji grającej przeciwko nam. Próba tworzenia masówki zaczęła się u nas tworzyć w momencie wejścia na serwer garudoo, co nam kompletnie nie wyszło...Na naszą porażkę na Lapitos złożyło się tyle błędów, że można śmiało obdzielić nimi kilka serwerów, Ty wymieniłeś tylko jeden
Poruszyłeś bardzo ważną kwestię, która panowała wśród naszych graczy, mianowicie niesamowita buta i pycha, a jak wiadomo ta kroczy przed upadkiem. Szeroko rozumiane kozaczenie wśród naszych graczy było standardem, patrzenie na innych z grajków z góry, wywższanie się, drwini, itp. W większości byli to gracze, którzy do tamtej chwili wygrywali każdy serwer na którym grali. Już sam fakt na starcie potraktowania lekceważąco sojuszu yavusa wiele mówił...ostatecznie z paktownika stał się dla wielu naszych graczy wrogiem, co mnie osobiście strasznie dziwi, ale nie znam do końca szczegółów konfliktu. Na szczęście ostanie przegrane serwery nauczyły pokory, choć jeszcze nie wszytskich
Zgadzam się, obserwacja innych nowosystemowych serwerów stanowi nasz problem, wiedza o innych sojuszach / graczach zawsze się przydaje. Jednak praktycznie każdy z nas jest w wieku 30+ i to już nie te czasy kiedy można było sobie pozwolić na beztroskie siedzenie na grepo
Wypadkową tego jest brak świeżej krwi w sojuszu w postaci nowych graczy. Nie ma też co się oszukiwać, że porażki na ostatnich serwerach też się do tego mocno przyczyniły
Nicki które wymieniłeś owszem śmiało mogą prowadzić sojusze (może poza Tomkiem (wrach'em, czasami zbyt nerwowy jest)). Inna kwestia jest taka (jest to moje przypuszczenie), że widzą i obserwują serwery i wiedzą, że obecnie mały sojusz nic nie ugra na nowym systemie, dlatego wolą grać w większej grupie (oczywiście mogę być w błędzie) i tutaj brawa dla ferdasa, że ogarnął chłopaków...bronder gra z nami
? (tutaj nie znam szczegółów rekrutacji więc ferdas może to wyjaśnić)
Nie wiem czy się dziwimy, że nie mamy konkurencji...wczoraj po 22 wbiłem dopiero na serwer. Mile się zaskoczyłem widząc nasz skład
Natomiast wiem w 100% że zarówno garudoo jak i javus bardzo mocno zastanawiali się na wejściem na serwer...wiedzieli że będziemy tu grali. Przyczyn ich nieobecności nie znam...