Nagidos - rozmowy o świecie i nie tylko.

A propos chińskich bajek...
Pierwszy lepszy wynik z google:
Był sobie uczony, pan Dongguo 东郭先生, zatwardziale siedzący w książkach. Razu pewnego Pan Dongguo pędził osiołka, taszcząc wór książek, aż dotarł do kraju zwanego Środkiem Gór 中山 - miał tam objąć ciepłą posadkę. Nagle ujrzał zranionego wilka, próbującego umknąć pogoni. Wilk zaczął błagać: "o, panie, goni mnie zły myśliwy, który już o mało co mnie nie zabił; pozwól mi skryć się w twym worku, a ja wywdzięczę Ci się jak należy!". I choć pan Dongguo wiedział, że wilki są złe, tak mu się żal zrobiło znękanego zwierza, że postanowił uratować mu życie. Spętał wilka solidnie i wsadził go do worka na książki.
Nie minęła chwila, a zjawił się myśliwy, pytając, czy pan Dongguo nie widział wilka. Ten perfidnie skłamał, wprowadził myśliwego w błąd, a gdy zagrożenie znikło, wypuścił wilka z worka. Wilk, poczuwszy się pewnie, ozwał się w te słowa: "o, panie, skoro byłeś tak dobry, żeby ocalić mi życie, na pewno nie pozwolisz mi umrzeć z głodu. Bądźże mi śniadaniem!" - i już kłapie wielgachnymi zębiskami przy panu Dongguo.
Próżno pan Dongguo wzywał wilka do okazania honoru i wdzięczności, próżno wyzywał go od szubrawców. Kiedy zdawało się, że już nic biedaka nie uratuje, zjawiła się nieoczekiwana pomoc w postaci rolnika dzierżącego motykę. I wilk, i pan Dongguo pojawienie się go przywitali z ulgą. Pan Dongguo zaczął opowiadać, jakim to niewdzięcznikiem jest wilk, a wilk na to, że dobre uczynki trzeba przecież doprowadzać do końca: nie po to się ocala komuś życie, żeby go potem zamorzyć głodem! Prosili wieśniaka o rozstrzygnięcie sporu.
Wieśniak zastanowił się chwilę i mówi: "Nie wierzę w waszą opowieść. Przecież to niemożliwe, żeby wilk zmieścił się do tak małego worka! Dopóki nie zobaczę tego na własne oczy, nie będę mógł ocenić, który z Was ma rację i któremu należy wymierzyć sprawiedliwość". Na takie dictum dał się wilk znów skrępować i wsadzić do worka panu Dongguo. Wieśniak zaś natychmiast mocno zawiązał worek. Na nieśmiałe protesty sprawiedliwego pana Dongguo odparł wieśniak tymi słowy: "Krzywdzący ludzi wilk nie zmieni swej natury, choćbyś okazał mu miłosierdzie sto razy". I zatłukł wilka motyką.
 

DeletedUser34714

Guest
GreatJ pewnie, oszustka. A z tym powrotem to komplikacje są, miałem wrócić niedługo ale jakoś ta perspektywa patrzenia w grepolisowe piksele przez 20h na dobę mi się nie podoba
 

DeletedUser34714

Guest
Chyba że pawko zaoferuje jednak lepsze warunki nowego kontraktu to wracamy szybciej bo to co teraz oferuje to nawet na sprowadzenie ziółka by nie wystarczyło
 

DeletedUser34211

Guest
Alfa czemu mi pisze że netto 229,08zł a brutto 281,77zł
To co ja jakiś podatek płacę czy co?
mysli.gif
 
Do góry