Tegea - rozmowy o świecie i nie tylko.

a to na Tegea byliście lepianką?

Nie, nie pisze już tylko o tym świecie ale ogólnie o praktycznie każdym świecie grepolis w którym następuje ten sam cykl, podziału na ekipy i lepianki by w końcu ekipy przyłączyły graczy z lepianek (siłą lub dyplomacją) po czym następuje stagnacja i wzajemnie szachowanie 2 stron z których koniec końców jedna wygrywa, zdarza się również że na świat wchodzi jedna ekipa i reszta to lepianki wtedy taki świat jest całkowicie bezsensowny
 
Chodzi mi o to że nie oszukując się graczy jest mniej niż kiedyś dlatego powinien zostać wprowadzony system wymuszający podział na większą liczbę stronnictw rywalizujących ze sobą.
 
Nie, nie pisze już tylko o tym świecie ale ogólnie o praktycznie każdym świecie grepolis w którym następuje ten sam cykl, podziału na ekipy i lepianki by w końcu ekipy przyłączyły graczy z lepianek (siłą lub dyplomacją) po czym następuje stagnacja i wzajemnie szachowanie 2 stron z których koniec końców jedna wygrywa, zdarza się również że na świat wchodzi jedna ekipa i reszta to lepianki wtedy taki świat jest całkowicie bezsensowny
Tak już będzie, może być jeszcze gorzej bo będą same lepianki. Powód jest prosty. Grepo traci na atrakcyjności i gracze odchodzą od tej gry-jest ich coraz mniej. Więc kto tu ma grać? Kombinowanie z linkami przy starcie i tak w niczym nie pomoże. Kiedyś światy były mocno obsadzane i nie było tak jak teraz, że tłuką się między sobą tylko 2 strony.
 
Chodzi mi o to że nie oszukując się graczy jest mniej niż kiedyś dlatego powinien zostać wprowadzony system wymuszający podział na większą liczbę stronnictw rywalizujących ze sobą.
No teraz to odleciałeś. Systemów się zachciało. Jak ktoś będzie z kimś chciał zagrać to zagra. Jak kogoś wywali na inne morze to i tak przypłynie do swoich. Bzdury piszesz.
 
Nie, jeśli zakończenie świata będzie wymuszać grę w maks 30 osób w sojuszu, bez żadnych drugich członów czy innych. Nie myślałem dokładnie jak by to miało wyglądać tylko teoretyzuje żeby o zwycięstwo walczyły mniejsze grupy co spowoduje większa liczbę sojuszów co za tym idzie wiekszą atrakcyjność bynajmniej dla mnie
 
Nie, jeśli zakończenie świata będzie wymuszać grę w maks 30 osób w sojuszu, bez żadnych drugich członów czy innych. Nie myślałem dokładnie jak by to miało wyglądać tylko teoretyzuje żeby o zwycięstwo walczyły mniejsze grupy co spowoduje większa liczbę sojuszów co za tym idzie wiekszą atrakcyjność bynajmniej dla mnie
dominacje może wygrać 30 osób, a i tak często sojusze są większe, olimp może wygrać 30 osób, a i tak będzie koalicja, ludzie tu grają latami razem i to się nie zmieni
 
Tak już będzie, może być jeszcze gorzej bo będą same lepianki. Powód jest prosty. Grepo traci na atrakcyjności i gracze odchodzą od tej gry-jest ich coraz mniej. Więc kto tu ma grać? Kombinowanie z linkami przy starcie i tak w niczym nie pomoże. Kiedyś światy były mocno obsadzane i nie było tak jak teraz, że tłuką się między sobą tylko 2 strony.


No jak kiedyś nie tłukły się dwie strony?
2012 świat CHI camorra kontra reszta świata.
 
Do góry