Dion - rozmowy o świecie i nie tylko!

Naprawdę uważasz, że taka wypowiedź przyniesie efekt w postaci niesnasek pomiędzy sojusznikami? To musi być coś bardziej finezyjnego chyba. Choć naprawdę nie wiem, co mogłoby zadziałać.
zazwyczaj takie koalicji powstają jak się świat rozkręci, a tutaj ... no cóż, jeśli sytuacja geopolityczna się nie zmieni to cudaki postawią albo Lisy albo Sigma - tylko te 2 sojuszu przygotowują się pod to, reszta przyszła popatrzeć, ewentualnie poprzeszkadzać
 
Koichiro i brondery wychodzicie z jaskini powiem tyle że jesteście siebie warci XD jedni brandzlują się tym, że zdobyli miasto typowi co nie mógł bronić drugi tak samo na 11 linii frontu i sie podnieca wioseczką. Ostatnio nawet na koalicyjnej pan k/y wstawił rapek z ataku walcem myslałem sobie o Koichiro wkońcu na froncie ale skąd wkleił rapek innego gracza poprostu XD
 
Kurczę, tak sobie patrzę na mapkę i muszę przyznać, że Adaś perfekcyjnie rozgrywa swoich koalicjantów. yavus, zawsze będę twierdził żeś cykoria, ale w bambuko potrafisz rozegrać sojuszników. Moje gratki. Biedni ściskają się jak mogą, ani gdzie cuda budować, ani gdzie deffa płodzić, którego zaczynasz im ograniczać. Zastanawiam się kiedy odpalisz bombę, bo to prędzej czy później jest nieuchronne. Ale będzie zaskoczenie ;)
znowu odleciał. co było kapucynek w bananach, że znowu bredzisz?
 
Kurczę, tak sobie patrzę na mapkę i muszę przyznać, że Adaś perfekcyjnie rozgrywa swoich koalicjantów. yavus, zawsze będę twierdził żeś cykoria, ale w bambuko potrafisz rozegrać sojuszników. Moje gratki. Biedni ściskają się jak mogą, ani gdzie cuda budować, ani gdzie deffa płodzić, którego zaczynasz im ograniczać. Zastanawiam się kiedy odpalisz bombę, bo to prędzej czy później jest nieuchronne. Ale będzie zaskoczenie ;)
smiley-emoticons-irre.gif
 
Do góry