A to tak nie jest?A potem by się okazało, że cała ta rywalizacja sojuszy między sobą w grze to o kobietę była... i historia zatoczyłaby koło...
A to tak nie jest?
Wypada spytać wyroczni.a bo ja wiem? Ty mi powiedz. Ja wiem, że nic nie wiem
Wypada spytać wyroczni.
Ja bym zrobił temat na forum "szukam wyroczni".tylko gdzie taką znajdę? Chyba bym musiała świat przemierzyć wzdłuż i wszerz, żeby znaleźć tę prawdziwą
Ale czemu mamy wywalić graczy? Może wy dobierzcie sobie graczy? XDDDDWitam wszystkich
Jesli chodzi o koalicje.
Gdy zszedlem z urlopu, zostalem podany do rozbiorki.
Po czym , po kilku min , do godziny ( info od waszego szpiega ), cala koalicja rzucila sie do atakow na moje miasta.
Tak haotycznie lataliscie , ze nie przejeliscie zadnego mojego miasta ( z 30 miast ).
Malo tego. Tak zescie zabespieczali miasta pzed rolkami, ze daliscie nam okolo 90% waszego pw.
czyli np; straciliscie 10000 k birem a zarobiliscie +-10k pw. ( To takie porownanie dla tych co nierozumieja)
To w skrocie z akcji na mnie.
Druga sprawa to jest taka, ze my ( okolo 150 graczy ), walczymy z koalicja, ktora ma okolo 500 graczy.
gdzie wy tu widzicie problem?
Wywalcie 200 graczy ( ktorych wam pasuje) , i tak bedzie was o 2x wiecej.
Wtedy zobaczymy.
Przestraszyliscie sie lisow i sciagneliscie ludzi z polowy grepo. Zobaczymy na koniec , kto wygra.
Jesli wy, to wam pogratuluje ( choc pol sprawiedliwie wygracie ), ale pogratuluje.
Wiec przestancie sie chwalic czy zalic, bo to nie ma sensu.
To i tak wszystko jest nic w porownaniu z bomba atomowa...
Pozdrawiam cieplutko
Dasz zapke?Dobra nowy swiat rusza, przytulilem na dionie troche kaski, pa
Mogłeś napisać krócej że koalicja ble , lisy fajne i 10000ludzi do 100Witam wszystkich
Jesli chodzi o koalicje.
Gdy zszedlem z urlopu, zostalem podany do rozbiorki.
Po czym , po kilku min , do godziny ( info od waszego szpiega ), cala koalicja rzucila sie do atakow na moje miasta.
Tak haotycznie lataliscie , ze nie przejeliscie zadnego mojego miasta ( z 30 miast ).
Malo tego. Tak zescie zabespieczali miasta pzed rolkami, ze daliscie nam okolo 90% waszego pw.
czyli np; straciliscie 10000 k birem a zarobiliscie +-10k pw. ( To takie porownanie dla tych co nierozumieja)
To w skrocie z akcji na mnie.
Druga sprawa to jest taka, ze my ( okolo 150 graczy ), walczymy z koalicja, ktora ma okolo 500 graczy.
gdzie wy tu widzicie problem?
Wywalcie 200 graczy ( ktorych wam pasuje) , i tak bedzie was o 2x wiecej.
Wtedy zobaczymy.
Przestraszyliscie sie lisow i sciagneliscie ludzi z polowy grepo. Zobaczymy na koniec , kto wygra.
Jesli wy, to wam pogratuluje ( choc pol sprawiedliwie wygracie ), ale pogratuluje.
Wiec przestancie sie chwalic czy zalic, bo to nie ma sensu.
To i tak wszystko jest nic w porownaniu z bomba atomowa...
Pozdrawiam cieplutko
Mało tego- wpadł się pochwalić i potem pożalić a na końcu napisał że mamy przestać się chwalić i żalić.Mogłeś napisać krócej że koalicja ble , lisy fajne i 10000ludzi do 100
Na jedno by wyszło
Zapytaj sojuszników o rapki, jeśli nie wiesz co się w soju dzieje
Nic nie poradzę na to, że jestem atrakcyjna i mam takie powodzenie...