az sie musiałem przejść po pokoju żeby ta żenadę rozchodzićDokladnie tak. Trafione w punkt, chodzi nam tylko i wylacznie o blachy. Mamy taki rytual w sojuszu, ze jak ktos zdobedzie blache to dzien pozniej o 6:30 rano wszyscy na glosowym bijemy mu brawo przez 90 sekund, jak zdobedzie i w obronie i ataku to oczywiscie jest 180 sekund, wiec spora motywacja. Polecam.
Ja osobiscie swoje blachy dodatkowo pokazuje wujkowi, wujo zawsze ukocha i przytuli w nagrode swoja wojowniczka ksiezniczke.