Używasz przestarzałej przeglądarki. Może nie wyświetlać poprawnie tej lub innych stron internetowych. Powinieneś ją zaktualizować lub użyć alternatywnej przeglądarki .
Gra na tym świecie opiera się teraz na łapaniu spadochroniarzy po urlopach nie oszukujmy się, tyczy się to obu stron z tym wyjątkiem ze tych urlopów u Kolorów jest najmniej dlatego stoją na czele
Nie, jeśli zakończenie świata będzie wymuszać grę w maks 30 osób w sojuszu, bez żadnych drugich członów czy innych. Nie myślałem dokładnie jak by to miało wyglądać tylko teoretyzuje żeby o zwycięstwo walczyły mniejsze grupy co spowoduje większa liczbę sojuszów co za tym idzie wiekszą...
Chodzi mi o to że nie oszukując się graczy jest mniej niż kiedyś dlatego powinien zostać wprowadzony system wymuszający podział na większą liczbę stronnictw rywalizujących ze sobą.
Nie, nie pisze już tylko o tym świecie ale ogólnie o praktycznie każdym świecie grepolis w którym następuje ten sam cykl, podziału na ekipy i lepianki by w końcu ekipy przyłączyły graczy z lepianek (siłą lub dyplomacją) po czym następuje stagnacja i wzajemnie szachowanie 2 stron z których koniec...
W takim razie tak jak pisałem losowe miejsca startu zawsze, skończą z wchodzeniem gangów ugadanych to akurat plus i minus, albo zakończenie świata wymuszające podział na mniejsze grupy
Szkoda że światy dzielą się na dwa stronnictwa zazwyczaj, a nie np. na 4-5 strony wtedy były by emocje i dyplomacja a tak to zwykłe wyczekiwanie jednej strony na potknięcie się przeciwnika i stopniowe przyciskanie a z drugiej strony przeciąganie gry jak najdłużej i również liczenie na wywalenie...
Niech twórcy grepolis pomyślą nad stworzeniem jakiś zakładów bukmacherskich to byłby dobry biznes, można było by np. obstawić kto komu ile okupacji zbije przez określony czas albo że jakaś okupacja padnie po 10 paczkach mitów