Dyskusja na temat eventu z okazji Halloween 2015

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser3480

Guest
Odp: Dyskusja na temat eventu z okazji Halloween 2015

Eventy pewnie że fajne jak są mądrze zrobione bo jak coś się zmienia w grze to jest jakieś urozmaicenie. Ale jak Event psuje grę to już nie jest fajnie.

A co do tej małej ilości graczy to się też zgodzę że coraz mniej jest - choć ze światem Edessa było inaczej - im zależało by jak najszybciej pozamykać świat żeby nowy wystartował z eventem
 

DeletedUser

Guest
Odp: Dyskusja na temat eventu z okazji Halloween 2015

Edessa liczy 15 tysięcy graczy ponieważ taki jest limit graczy na tym świecie.
Tak, tak te super ciekawe eventy. Łudząco podobna wielkanoc do halloween albo te inne trackie podboje czy jak to szło
brzydal.gif

To czemu w to grasz? Przecież to wszystko jest peee... Nie graj, gwarantuję że nikt nie będzie pamiętał ani Ciebie, ani Twojego sprzeciwu. Kliknąłeś "akceptuję regulamin"? Kojarzę Twój nick już jakiś czas, ile już grasz w grepo przy eventach? Oszukali Cię czy sam się na to godzisz?
 

DeletedUser

Guest
Odp: Dyskusja na temat eventu z okazji Halloween 2015

To czemu w to grasz? Przecież to wszystko jest peee... Nie graj, gwarantuję że nikt nie będzie pamiętał ani Ciebie, ani Twojego sprzeciwu. Kliknąłeś "akceptuję regulamin"? Kojarzę Twój nick już jakiś czas, ile już grasz w grepo przy eventach? Oszukali Cię czy sam się na to godzisz?

A czy jest w jego zdaniach jakikolwiek sprzeciw? Ja widzę jedynie jego opinię na temat eventu i dopełnienie na mój poprzedni wpis. Niektórzy eventów nie lubią, gdy są zbyt duże lub małe nagrody. Zawsze trafią się złotnicy zbierający najwięcej bonusów w evencie, dlatego potem przez pierwszy miesiąc są ataki po 200 mant :) I jak się wybronić? Tak, nikt mi nie nakazuję grać, ale lubię więc siedzę i piszę moją opinię. Aczkolwiek plusem niektórych eventów jest tak jak już mówiłem, urozmaicenie i ciekawe nagrody. Ten event również nie jest zły, jest dobrym pomysłem Inno. Złotnicy mają już większość część mant, erynii, meduz czy harpii, więc trzeba gromadzić też biremy i inne pierdółki do ochrony. :)
 

DeletedUser22713

Guest
Odp: Dyskusja na temat eventu z okazji Halloween 2015

200 mant? ja tam już wyciągnąłem prawie 500 z tego eventu, a złotnikiem mnie nie można nazwać. Na młodszym świecie to byłaby miazga i zepsucie rozgrywki. Tu muszę przyznać rację. Cały czas uważam że na starszych ma to mniejszy wpływ i nie powinniśmy grneralizować
 

DeletedUser19924

Guest
Odp: Dyskusja na temat eventu z okazji Halloween 2015

To czemu w to grasz? Przecież to wszystko jest peee... Nie graj, gwarantuję że nikt nie będzie pamiętał ani Ciebie, ani Twojego sprzeciwu. Kliknąłeś "akceptuję regulamin"? Kojarzę Twój nick już jakiś czas, ile już grasz w grepo przy eventach? Oszukali Cię czy sam się na to godzisz?

Kocham takie pi...gadanie znaczy się. Gra się ewidentnie przestała zwracać. Coraz mniej osób gra...a sporo osób zostało z przyzwyczajenia. Wielkiego dopływu świeżej krwi nie widać...ciągle te same nicki. A jak dopływ nowych graczy jest coraz mniejszy i wpływy z premki coraz mniejsze, to trzeba było znaleźć inny sposób na wyciągnięcie kasy. Tyle...nie ma co dorabiać jakichś chorych ideologii.

Już nawet nie będę pisał o tym, że gra jest tworzona dla graczy, a zarobek na niej powinien być raczej formą "zapłaty za dobrze wykonaną grę", a nie wyciąganiem kasy gdzie tylko się da.

Same eventy nie są złe. Sam byłem ich zwolennikiem, bo wprowadzenie nowości do jednostajnej zabawy, podnosi jej poziom i sprawia, że jest bardziej interesująca. Jednak wydawanie bonusów za pieniądze nie jest i nigdy nie będzie dobrym pomysłem. Powoduje spore zaburzenie rozgrywki i mocno wypacza jej wynik...a chyba nie to powinno być wynikiem ich wprowadzenia. Czyż nie?
 

DeletedUser

Guest
Odp: Dyskusja na temat eventu z okazji Halloween 2015

Kocham takie pi...gadanie znaczy się. Coraz mniej osób gra. Wielkiego dopływu świeżej krwi nie widać

Też kocham takie pi...gadanie znaczy się. A możesz mnie Pan powiedzieć skąd masz Pan takową informację? Czyżby z samej siedziby INNO, czy to tylko i wyłącznie Pana domysły i banialuki? Ja mam dowód w postaci wpisów nowych graczy na forum ze "grają po raz pierwszy" a Pan jaki masz dowód??? POKAŻ PAN DOWÓD! Pewnie nie ma żadnego, ale "Strateg Doborowy" przecież zawsze ma rację :)
I to że gra jest tworzona dla graczy, a nie dla pieniędzy to głupszej teorii nie słyszałem. To weź mnie Pan daj za darmo kilka najnowszych hitów na ps4...

Aha, zapomniałbym... PODOBNO rząd też jest dla obywateli, a nie odwrotnie... *parska śmiechem* ;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser19924

Guest
Odp: Dyskusja na temat eventu z okazji Halloween 2015

A co ja mam Tobie udowadniać, skoro Ty wszystko wiesz najlepiej. Przecież już na tym forum wrzucano statystyki google dotyczące grepolis i mocno spadające zainteresowanie grą. Ale przecież, sam sobie mogłem to wyrysować. Do tego gram kolejny świat i widzę jakie rzesze osób kończą swoją przygodę z grepo. A z tych nowych, to ile się uchowa, przetrwa pierwszy miesiąc gry i będzie grać dalej? W dobie eventów pojawiających się co chwila, taki niedoświadczony gracz nie ma szans i szybko się znudzi...a w sojuszach z topki kolejnego świata widzę ciągle te same nicki (a te nowe, to raczej kwestia zmiany nicku przez gracza, niż pojawienia się kogoś nowego). A liczba tych graczy ze świata na świat się uszczupla...
A takie wpisy, że kto gra pierwszy raz, to często też można sobie między bajki włożyć...ostatnio takich coraz więcej się pojawia, szczególnie po zmianach nicka..."Cześć, mam 15 lat i jestem z gimbazy. To jest mój pierwszy świat..." przy okazji popełniając sporo błędów, a rzeczywistość jest mocno rozczarowująca.
Kolejnym dowodem na poparcie mojej tezy jest wygląd i funkcjonalność tego forum. Kiedyś tętniło ono życiem, a aktualnie jest miejscem jedynie rozmów o danym świecie...rozmów prowadzonych ciągle przez tych samych graczy. Ciekawe, gdzie są Ci nowi gracze...

Ależ ja niczego takiego nie twierdzę. Napisałem przecież, że pieniądze za te gry powinny być "wyrazem uznania" za możliwość grania w świetną grę. Oczywiście, że każdy chce zarobić...na tym ten biznes przecież polega. Tylko w wymienionym przez Ciebie przykładzie płaci się raz za grę i można grać do woli. Tutaj nie dość, że gracze wykupują premkę, z której dochód wystarczał Inno przez dłuższy czas, tak teraz pojawiają się kolejne eventy, dzięki którym wyciągana jest kolejna kasa od graczy....nie mówiąc o tym, że jakoś produktu za który płacimy jest lepsza, tylko z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej. A większość wprowadzanych nowości wiąże się z wydawaniem złota.

Z mojej strony koniec tematu, bo nie będę dyskutował po raz kolejny o tym samym...już nie mówiąc, że Twój nick jak dla mnie nie powinien się w tym miejscu znaleźć...ale to już kwestia na inną konwersację.
 

DeletedUser11134

Guest
Odp: Dyskusja na temat eventu z okazji Halloween 2015

Co do Edessa to zgodnie z grepointel liczy obecnie ok.5,4 tys. aktywnych graczy, a nie 15 tys. Zamknięcie tego świata było nerwowym ruchem inno, zupełnie niezrozumiałym, no najwyżej, że nie starcza im na rachunki, albo menagrowie mają obiecane premie za wyniki roczne, a plan jeszcze nie wykonany. Tylko, ze Edessa jest obecnie najbardziej ciekawym światem i wiele osób jest rozczarowanych, ze nie moze tam zagrać - przynajmniej sądząc po wpisach na tym forum.
Pamiętacie, aby jakiś świat zamknięto przed cudami?
Co do eventów - jeśli zdecydowano się na tak rozbudowane, długotrwające i mocno wpływające na rozgrywkę, po prostu nie powinny być wprowadzane na początku serwera. W zależności od speedu świata każdy chyba potrzebuje co najmniej miesiąca, aby sojusze "normalne" - gracze bez premki i z premką typu doradcy w jakikolwiek sposób mogły się zorganizować do walki z sojuszami z przewagą złotników rozumianych jako gracze budujący miasta i wojsko na premium. Dal tych serwerów mógłby być jakich krótki delikatny event z symbolicznymi nagrodami- jeśli już musi być. To o czym piszecie, że się stało na Edessa - że naprawdę dobre sojusze nie miały przez event szans na obronę w pierwszym miesiącu, nie jest w interesie ani jakości rozgrywki na Edessa ani Inno. W późniejszym okresie gry wpływ eventów też jest zbyt duży, chociaż może do ogarnięcia. Pominąwszy całą tragedię rozwiązań eventu sierpniowego. No i niektórych nagród po prostu nie powinno być. Dlatego nie chcę zaczynać gry na światach startujących razem z eventami.
Co do tego czy gra jest dla graczy - oczywiście, że tak. Każda rozrywka jest dla ludzi, i najlepiej zarabia na niej ten, kto potrafi tych ludzi dopieścić, i dać im to czego oczekują. Za to ludzie są gotowi płacić. Jak pójdziesz do knajpy gdzie jest ładnie, dobre jedzenie i kelner starający się czytać w myślach i z klasą polecający coraz to nowe przysmaki, to zjesz więcej niż chciałeś, dasz uczciwy napiwek i na pewno tam wrócisz z przyjaciółmi. A Inno robi wrażenie, że nie lubi własnych klientów, co do profesjonalizmu kelnerów czyli supportu, to powiedziano już na tym forum wszystko, i najlepiej żebyśmy jeszcze sami po sobie gary pozmywali - patrz handel premką na obecnych zasadach.
I oczywiście, że jest coraz mniej graczy nowych. Gram przeważnie na dłużej na jednym świecie. Mój przedostatni świat to PHI - startował chyba w 2012r. Tam mnóstwo graczy, w tym finalnie ze ścisłej TOPki grało pierwszy raz. To był świat ciekawy, a rozwiązania często nietypowe, chyba właśnie przez to. W 2014r. zaczęłam grę na Zakros i nie wiem czy spotkałam z trzy osoby dla których był to pierwszy świat.
 

DeletedUser19924

Guest
Odp: Dyskusja na temat eventu z okazji Halloween 2015

Nawet punktu reputacji dać Ci nie mogę, bo innych kandydatów jakoś nie ma, a tej samej osobie nie można dawać pod rząd...kolejny bezsensowny pomysł.

A co do Edessy, to z tego co słyszałem, rekrutacja wróciła i można się rejestrować aktualnie. Graczy z jakimiś punktami jest około 6300 (z czego sporo osób ma po 175, a jeszcze więcej kont gościnnych...po co one tam?), a ranking pokazuje do tego jeszcze prawie 3000 osób bez jakichkolwiek punktów...czyli miejsca mnóstwo jest.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Dyskusja na temat eventu z okazji Halloween 2015

Wybaczcie, nie przeczytam waszych komentarzy bo są za długie - mam takie prawo i z niego korzystam, uważam że stracę niewiele, jeżeli cokolwiek... :)
Stratega doborowego za darmo nie dają - byłeś, grałeś, starałeś się - mogłeś sam nie kupować złota, ale stałeś się przyczyną dla której inni je kupili. Jakbyś poświęcił 1/10 tego czasu na zarobienie pieniędzy co na grę to byś był pro złotnikiem. Ja nie mam czasu na grę, na "niesprawiedliwe" farmienie wiosek grepo 2.0. Nie mam startu z waszym mistrzowskim i "niesprawiedliwym" doświadczeniem - dlaczego jeden ma kasę, a drugi nie? Dlaczego jeden jest mądrzejszy, a drugi głupszy? Wszyscy powinni być równi! :D Niesprawiedliwość jest wszędzie, ja nadrabiam np. złotem, inni aktywnością, a jeszcze inni inteligencją, doświadczeniem, czy kontaktami. W każdej z tych dziedzin wprowadźmy sprawiedliwość, dlaczego tylko pod względem złota? :)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Dyskusja na temat eventu z okazji Halloween 2015

Jelcyn - z całym szacunkiem, ale Ty naprawdę mówisz o grepo czy o jakiejś innej grze?

To że nie czytasz co piszą bardziej doświadczeni gracze od Ciebie świadczy tylko o Tobie, a nie długości ich spisów.

Ostatni event praktycznie zabił radość gry dla takich ja - którzy owszem, bardzo lubią tę grę, są w stanie poświęcić na nią dużo czasu, ale na złoto wydają tylko na doradców (o ile na nich nie utargują)

Dziś - bez doradców co najmniej nie masz szans. Jeśli ja - gracz myślę z TOP 500 polskich graczy (na każdym ze światów dochodzę od 1-2 setki, dalej mi się nie chce obrabiać miast ;) uważam, że event był spartolony zabijając zwłaszcza nowe światy, jeśli twierdzę, że złoto zabija sens gry, co pokazuje coraz mniejsza liczba nowych graczy i to, że na każdym ze światów ostatnio po 3-4 miesiącach topkę tworzy grupa tych samych 100 graczy (w różnych sojuszach, ale jednak) i to takich znanych z zakupów dużej ilości złota (to nie jest zarzut, tylko stwierdzenie faktu), to możesz to olać. Ale jeśli to samo mówi Ci czołówka TOP100 albo i TOP10 polskich graczy to przestań pitolić tylko zacznij słuchać, bo nie masz racji...
 
Odp: Dyskusja na temat eventu z okazji Halloween 2015

Ale jeśli to samo mówi Ci czołówka TOP100 albo i TOP10 polskich graczy to przestań pitolić tylko zacznij słuchać, bo nie masz racji...

O kurcze to jest jakiś ranking polskich graczy? Gdzie on jest ? :eek:
Możesz wymienić tą czołówkę? Jaką strukturę ma ten ranking i za co przyznają punkty ?
 

DeletedUser

Guest
Odp: Dyskusja na temat eventu z okazji Halloween 2015

Akson - z całym szacunkiem, ale Ty naprawdę mówisz o grepo czy o olimpiadzie? Bo mam wrażenie że wam się marzy utopia sprawiedliwego startu i bytu. Tak utopia bo takie coś na tym świecie NIE ISTNIEJE. Tyle wasze co sobie pogadacie :) Zawsze ktoś ma przewagę nad innymi - chociażby przewaga aktywności, która w grepo 2.0 daje olbrzymia przewagę nad tymi mało aktywnymi. Różnica jest taka że ja złoto wrzucam do jednego gara przewagi nad innymi, a wy rozdzielacie wszystkie bonusy dające przewagę na "złoto i niezłoto"
Przesada jest tylko w mitycznych jednostkach, choć to jeszcze zależy od systemu podboju. W nowym to wyniesienie agresorów, mocna pomoc w podbojach - w starym obrońców, mocne osłabienie podbojów. Reszta eventu jest ok

Po prostu dla niektórych osób wasze żale są śmieszne. 80 ze 100 tych osób mocno krytykuje złoto, a i tak dalej grają np. TY. Panowie znacie zasady, nikogo tu nie oszukali - to nie olimpiada. Nie ma równego startu. Wiedząc to i mając tego świadomość dalej brniecie przez kolejne światy ze swoimi żalami. Albo się pogódźcie, albo nie grajcie. Grepo ma się bardzo dobrze i to dzięki wam :)

Ps. Nie wiem jaką pozycję zajmujesz w rankingu top graczy, ale w top marudach co i tak będą grać to ścisła czołówka ;-)
 

DeletedUser

Guest
Odp: Dyskusja na temat eventu z okazji Halloween 2015

Drogi Jelcynie.

I to jest właśnie ta różnica, której Ty nigdy nie zrozumiesz i nie pojmiesz.
Dla Ciebie - zastany stan nierówności jest po prostu światem.
A jeśli jeszcze możesz być na czele - nieważne jakim kosztem, o to już w ogóle super.

Zapewne nigdy nie miałeś zajęć z etyki, egalite, fraternite, liberte to w ogóle frazy nie z tego świata, a Judym i Wokulski (o ile w ogóle ich kojarzysz) to frajerzy i słabiaki.

I to jestem jeszcze w stanie zrozumieć, bo takie mamy młodzieży chowanie :)

Ale że siedząc niemal non-stop na kompie nie potrafisz zestawić ze sobą danych z wyszukiwarek różnego rodzaju pokazujących stały spadek zainteresowania grepo - to już się dziwię.

Rozumiem, że teraz takie czasy, że można się przyznawać bez wstydu do nie czytania książek czy całości wypowiedzi osób z którymi się dyskutuje (po reformach? szkolnictwa nic mnie już nie zdziwi w tej dziedzinie), ale sądziłem, że mając tyle wolnego dzięki temu czasu chociaż potraficie (Twoje pokolenie) korzystać z narzędzi jaki oferuje szeroko rozumiana branża IT.

W myśl zasady coś za coś - matka natura w toku ewolucji dała nam większe mózgi kosztem mniej chwytliwych kończyn, tu zaś sądziłem, że nie czytasz to chociaż obrazki rozumiesz.

Ale może rzeczywiście za dużo wymagam :)

Ps: Zaskoczę Cię - ale są gry sieciowe jednak znacznie lepiej balansujące rozgrywkę między złotnikami i tymi bez złota. Więc - wiedząc, rzeczywiście bawię się w marudę...Ot, taki stary, narzekający dziadyga...
 

DeletedUser11134

Guest
Odp: Dyskusja na temat eventu z okazji Halloween 2015

@ Aksonie - skąd wiesz, że jesteś starszy od wszystkich?
I dlaczego zarzucasz Borysowi J. nieuctwo i głupotę? Tylko dlatego, że ma inne zdanie od Ciebie? I dlaczego starość uważasz za cnotę?
btw.
Wokulski był niedouczony. Nie znał popularnych w tamtych czasach języków obcych.
 

DeletedUser

Guest
Odp: Dyskusja na temat eventu z okazji Halloween 2015

Madame Hini, bardzo dziękuję za wstawienie się za moją osobę, doceniam chęci, ale u nas w Rosji to nie po męsku gdy kobieta broni mężczyzny :) Jelcyny potrafią bronić się same

"Nieuctwo i głupota" hehe :D Co to jest ta głupota i nieuctwo i jak to oceniać? Czyżby mądrość i inteligencja to ilość przeczytanych książek? Jak tak to jestem szczególnie głupi. Niestety nie miałem też zajęć z etyki, a nawet jakbym miał to pewnie bym wagarował :) Niestraszne mi są te Twoje "frazy", doskonale rozumiem znaczenie, ale nie używam takiego słownictwa - po prostu nie chcę być kojarzony z plastikowym kultem "inteligencji". Jak będę chciał smażyć placki w kebabie to się tego pouczę, na nocnej zmianie przyda mi się dyskusja z Arabem na temat wpływu romantyzmu w dziejach świata. Te wszystkie "trudne" słowa jakich używasz da się zastąpić prostym Polskim językiem, ale chyba wtedy nie byłbyś "inteligent" :) Główne zastosowanie tej wiedzy to przyświrować gdzieś na salonach lub nawet na jakimś tam forum grepolis - oświeć mnie, do czego taki człowiek jak Ty używa tego w codziennym życiu? Jak mocno poszerzyłeś horyzonty od tych co tego nie wiedzą i co to zmienia? Wykarmisz za to rodzinę, obronisz żonę filozoficzną gadką jak ją zaczepi dwóch łysych? No i w końcu czy kupisz za to złoto w grze przeglądarkowej? Nauczyłeś się rzeczy nieprzydatnych, podczas gdy takie ciemniaki jak ja nauczyły się rzeczy przydatnych i chyba masz żal że za poezję później nie płacą :) Postrzegasz świat ułudą z książek o jakiejś równości, sprawiedliwości, ułudą którą karmi się głupców - bo rzeczą niemożliwą do spełnienia kogo nakarmisz jak nie głupców? Jak potrzeba spawaczy Putinowi bo robi 1000 nowych czołgów to poetów nie zatrudni i im nie zapłaci. Jak ktoś robi elektrykę, hydraulikę, wykańcza dom to do poety nie idzie tylko do fachowców którzy się na tym znają. Tam nie trzeba znać na pamięć fraszek Kochanowskiego bo z tego nic nie wynika. Ktoś wam głupotę zasiał w głowach że jak poznasz całą literaturę świata to jest się kimś. Pytanie tylko kim??? Naiwniakiem co stracił czas i uległ presji idiotów? Zostało tylko szpanowanie na salonach czy forach i żal że tyle lat nauki poszło na studiowanie bezrobocia :) Niektórzy zamiast literatury uczyli się fachu i solidności, ciężko pracowali, zdobywali doświadczenie, poznawali rynek i prawa rządzące światem rzeczywistym, a nie światem książkowym. Czujesz się lepszy i lekceważąco traktujesz tych którzy nie wiedzą kto to był Judym i Wokulski - będę szczery, NIE WIEM... ale dlatego że nie wiem mogę wydać parę stów co miesiąc na tą grę bez najmniejszego obciążenia budżetu. Mogę być szpanerem na grepo tak jak Ty w literaturze ;-) Poproś Wokulskiego żeby Ci manty kupił... Twardo stąpam po ziemi, nie idę na konkurs wiedzy o Szekspirze jak nie posiadam wiedzy, albo przyjmuję z pokorą że ktoś wie więcej. Dlaczego w grepo gdzie złoto ma duży wpływ nie przyjmujesz z pokorą że jesteś słabszy? Posiadana wiedza z literatury nie jest wyznacznikiem sukcesów w tej grze, nie jest wyznacznikiem czegokolwiek poza urojeniami jakiegoś tam procenta ludzi którzy myślą że to jest coś wielkiego i niezbędnego do życia

Jak komuś nie chce się czytać to streszczę:
Akson duuużo czytał, duuużo uczył się i kicha... Trzeba zorganizować event w którym manty będą przyznawane za wiedzę z literatury, a nie złoto :)
Trzeba tylko przekonać INNO i 99% ludzi na świecie że literatura jest ważniejsza od pieniędzy i da się za nią kupić chleb...
Kto tu jest głupi to ocenę pozostawiam innym
 

DeletedUser

Guest
Odp: Dyskusja na temat eventu z okazji Halloween 2015

@ Aksonie - skąd wiesz, że jesteś starszy od wszystkich?
I dlaczego zarzucasz Borysowi J. nieuctwo i głupotę? Tylko dlatego, że ma inne zdanie od Ciebie? I dlaczego starość uważasz za cnotę?
btw.
Wokulski był niedouczony. Nie znał popularnych w tamtych czasach języków obcych.

Hini,
ja mu nic nie zarzucam - ja stwierdzam fakt opierając się na jego wcześniejszej wypowiedzi, w której stwierdził, że nie czyta zbyt długich wypowiedzi - osób które mają odmienne zdanie od niego.

- - - Automatycznie połączono posty - - -

Madame Hini, bardzo dziękuję za wstawienie się za moją osobę, doceniam chęci, ale u nas w Rosji to nie po męsku gdy kobieta broni mężczyzny :) Jelcyny potrafią bronić się same

"Nieuctwo i głupota" hehe :D Co to jest ta głupota i nieuctwo i jak to oceniać? Czyżby mądrość i inteligencja to ilość przeczytanych książek? Jak tak to jestem szczególnie głupi. Niestety nie miałem też zajęć z etyki, a nawet jakbym miał to pewnie bym wagarował :) Niestraszne mi są te Twoje "frazy", doskonale rozumiem znaczenie, ale nie używam takiego słownictwa - po prostu nie chcę być kojarzony z plastikowym kultem "inteligencji". Jak będę chciał smażyć placki w kebabie to się tego pouczę, na nocnej zmianie przyda mi się dyskusja z Arabem na temat wpływu romantyzmu w dziejach świata. Te wszystkie "trudne" słowa jakich używasz da się zastąpić prostym Polskim językiem, ale chyba wtedy nie byłbyś "inteligent" :) Główne zastosowanie tej wiedzy to przyświrować gdzieś na salonach lub nawet na jakimś tam forum grepolis - oświeć mnie, do czego taki człowiek jak Ty używa tego w codziennym życiu? Jak mocno poszerzyłeś horyzonty od tych co tego nie wiedzą i co to zmienia? Wykarmisz za to rodzinę, obronisz żonę filozoficzną gadką jak ją zaczepi dwóch łysych? No i w końcu czy kupisz za to złoto w grze przeglądarkowej? Nauczyłeś się rzeczy nieprzydatnych, podczas gdy takie ciemniaki jak ja nauczyły się rzeczy przydatnych i chyba masz żal że za poezję później nie płacą :) Postrzegasz świat ułudą z książek o jakiejś równości, sprawiedliwości, ułudą którą karmi się głupców - bo rzeczą niemożliwą do spełnienia kogo nakarmisz jak nie głupców? Jak potrzeba spawaczy Putinowi bo robi 1000 nowych czołgów to poetów nie zatrudni i im nie zapłaci. Jak ktoś robi elektrykę, hydraulikę, wykańcza dom to do poety nie idzie tylko do fachowców którzy się na tym znają. Tam nie trzeba znać na pamięć fraszek Kochanowskiego bo z tego nic nie wynika. Ktoś wam głupotę zasiał w głowach że jak poznasz całą literaturę świata to jest się kimś. Pytanie tylko kim??? Naiwniakiem co stracił czas i uległ presji idiotów? Zostało tylko szpanowanie na salonach czy forach i żal że tyle lat nauki poszło na studiowanie bezrobocia :) Niektórzy zamiast literatury uczyli się fachu i solidności, ciężko pracowali, zdobywali doświadczenie, poznawali rynek i prawa rządzące światem rzeczywistym, a nie światem książkowym. Czujesz się lepszy i lekceważąco traktujesz tych którzy nie wiedzą kto to był Judym i Wokulski - będę szczery, NIE WIEM... ale dlatego że nie wiem mogę wydać parę stów co miesiąc na tą grę bez najmniejszego obciążenia budżetu. Mogę być szpanerem na grepo tak jak Ty w literaturze ;-) Poproś Wokulskiego żeby Ci manty kupił... Twardo stąpam po ziemi, nie idę na konkurs wiedzy o Szekspirze jak nie posiadam wiedzy, albo przyjmuję z pokorą że ktoś wie więcej. Dlaczego w grepo gdzie złoto ma duży wpływ nie przyjmujesz z pokorą że jesteś słabszy? Posiadana wiedza z literatury nie jest wyznacznikiem sukcesów w tej grze, nie jest wyznacznikiem czegokolwiek poza urojeniami jakiegoś tam procenta ludzi którzy myślą że to jest coś wielkiego i niezbędnego do życia

Jak komuś nie chce się czytać to streszczę:
Akson duuużo czytał, duuużo uczył się i kicha... Trzeba zorganizować event w którym manty będą przyznawane za wiedzę z literatury, a nie złoto :)
Trzeba tylko przekonać INNO i 99% ludzi na świecie że literatura jest ważniejsza od pieniędzy i da się za nią kupić chleb...
Kto tu jest głupi to ocenę pozostawiam innym

Drogi Jelcynie.

Ja się nie będę sprzeczał o zarobki, choć nieśmiało śmiem twierdzić, że jednak na świecie to jednak Ci oczytani są są lepiej opłacani.
Przy całym szacunku - dla wspaniałych osób wykonujących wskazane przez Ciebie zawody - to nie oni zmieniają świat, ale ci wyśmiewani jajogłowi, inteligenci czy jak ich tam nie nazwiesz.
Czasy kiedy wystarczyło, że małpa zeszła z drzewa i już było to ogromny krok dla ewolucji skończyły się wraz z odkryciem alfabetu.
I dziś - oczywiście, Matuszka-Rosja może się pocieszać, że jak umie zespawać 1000 czołgów i nie straszne jej wysyłanie swoich dzieci, by wracały jako Gruz-200, to już jest potęgą, ale niestety - ktoś "mądry" wymyślił AHellfire'y i Spike'y, a jak to nie wystarczyło, ktoś jeszcze mądrzejszy opracował technologię łupków. I okazało się, że siłą nie napełni się brzuchów...

My możemy mieć Grom nawet lepszy niż Alfa, Delta czy Sayeret Matkal, ale jeśli na poziomie strategicznym będzie źle kierowany - to nic nie osiągnie.

Ale czemu o tym piszę? Bo, niestety, jakby nie liczył, patrzył czy przeliczał na tak cenne dla Ciebie pieniądze - wyścig wygrywają te kraje i narody, które na B&R wydają 5 razy więcej PKB niż taka Polska na przykład.

Widzisz, tak się jakoś dziwnie składa, że jak sobie przejrzysz dowolną listę 100 najbogatszych to - o czym zawiadamiam z wielkim dla Ciebie żalem, jest na więcej absolwentów Ivy League niż szkół zawodowych (przy całym- podkreślam to, olbrzymim dla nich szacunku)

Nie wiem z czego żyjesz - ale zaskoczę Cię: ze studiów da się świetnie i znakomicie żyć, znajomość Koranu faktycznie pomaga w rozmowie z Arabami, Szekspira przy negocjowaniu kontraktów dla firmy, a ci naiwniacy, którzy postawili na edukację, u mnie zarabiają, żeby nie skłamać, kilka razy więcej niż hydraulicy.

Widzisz, nie wiem czy jest Ci to warto tłumaczyć - ale właśnie dlatego, że większość we władzach nad Wisłą mają osoby myślące jak Ty - że wykształcenie (dobre, a nie to dostępne w 90% polskich pożal się Boże, uczelni), wiedza i owa "plastikowa inteligencja" się nie liczą, bo to dla głupców i idiotów - to polski hydraulik nie w Polsce, ale w UK od lat zarabia 5 razy tyle co nad Wisłą, a zwykły sprzedawca kebabów tam może utrzymać rodzinę, a w naszym kraju co najwyżej opłacić rachunki...

Niemniej jednak - przepraszam Cię - bo rzeczywiście mnie poniosło przy poprzedniej wypowiedzi.
Ale akurat wróciłem wtedy z bardzo jajogłowego spotkania (myślę, że wszyscy tam wiedzieli kim był ów Wokulski - i to nie chodzi o to, że teraz chcę w Ciebie uderzyć, ale pokazać, że rzeczywiście tam byli ci, którzy mają wpływ na decyzje dotyczące naszego kraju) i nawet tam nie rozumieją, że w sytuacji zapaści demograficznej, zbliżającej się kolejnej fali kryzysu, problemu z migracjami w Europie - albo ten, ostatni tak wielki budżet unijny wykorzystamy na popchnięcie nas w stronę Hongkongu, Finlandii czy Japonii (czyli nakładów na edukację, naukę, zbliżenie uczelni z biznesem) albo zostanie nam już na zawsze rola skręcaczy śrubek jako podwykonawcy dla Niemiec.

Wybacz, masz rację - to forum to nie miejsce dla takich dyskusji.
Ale - akurat wtedy Ty się napatoczyłeś i dostałeś zupełnym rykoszetem.

Jeszcze raz przepraszam.

***

Wracając zaś do grepo :)
Naprawdę stać mnie na to, by wydawać na złoto garściami.
Tylko - po prostu i zwyczajnie nie chcę.
Jaka to bowiem frajda, gdy wygrywam nie dlatego, że jestem dobry, ale dlatego, że kupiłem właśnie paczkę mant czy ogni i tylko tym przełamałem obronę kogoś lepszego od siebie?
Dlatego jakieś 3 lata temu obiecałem sobie, że złoto idzie tylko na doradców.

I naprawdę chodzi w tej dyskusji o to, że złoto sprawia, że ktoś kto gra bez niego (albo wydając tylko na doradców i nie mając dużych umiejętności / doświadczenia) - a takich ludzi jest znacznie, znacznie, więcej - nie ma szans.

Widzisz, pamiętam początki złota - wtedy naprawdę lądując obok takiego Gmarta (który naprawdę i bez złota jest świetnym graczem) - miałoby się szansę. Dziś - nie.
I to dlatego właśnie - poza ludźmi uzależnionymi w jakimś stopniu ;) - coraz mniej osób w to gra...
 

DeletedUser11134

Guest
Odp: Dyskusja na temat eventu z okazji Halloween 2015

Akson z tego co piszesz jest jeden wniosek - skoro chcesz byc dobry to przyładowujesz premki po dach i jedziesz z dziadami.
Jeśli tego nie robisz, to nie musisz się tłumaczyć, że masz pieniądze i zasady, tylko zajmujesz swoje miejsce w szeregu i oklaskujesz lepszych od siebie.
I tak jak Ciebie szanuję i lubię, to napisze żołnierskim tekstem to co kilka osób stara się przez kwiatek przekazać:
mógłbyś nie pisać już o swojej szlachetności, wykształceniu, pozycji społecznej i pieniądzach, bo zaczniemy posądzać Ciebie o jakieś kompleksy.Bez tego podkreślania siebie też jesteś fajny, i na pewno masz wiele ciekawego do powiedzenia na inne tematy.
 

DeletedUser13253

Guest
Odp: Dyskusja na temat eventu z okazji Halloween 2015

1 grudnia tuż tuż. I kolejny miesięczny evencik.
smiley_emoticons_bravo2.gif
 

DeletedUser

Guest
Odp: Dyskusja na temat eventu z okazji Halloween 2015

No i całkiem mi umknęła ta dyskusja :)
Hini, ja się wcale nie gniewam i nie obrażam. Ja nie z tych :)
*
Tyle że po prostu masz chyba rację - ja po prostu za głupi jestem. Naprawdę.
Te mądrości chyba faktycznie mi we łbie poprzestawiały i ja wszystko na logikę biorę.
Np. sądziłem, że każdy kto głosował na PIS wiedział, że ich obietnice to ściema, bo kasy po prostu i zwyczajnie nie ma, a głosowali bo mieli dość quasi-mafijnego układu PO-PSL. A potem w takiej sytuacji budżetowej to albo droga Wenezueli albo socjalistów z Węgier - kłamaliśmy rano, kłamaliśmy wieczorem, kłamaliśmy w południe, ale teraz trzeba po prostu robić swoje.

Ale - jednak nie. Ludzie naprawdę głosowali na PIS bo uwierzyli w to 500 złotych, w obniżkę wieku emerytalnego, w leki dla seniorów, podwyższenie kwoty wolnej, obniżki podatków, itd, itp... Teraz się dziwią że nie ma. Więc - faktycznie. Ja naprawdę jestem głupi, bo sądziłem, że ludzie nie są głupi. Ale przyznaję - są głupsi niż myślałem, a skoro tego nie wyłapałem - znaczy ja najgłupszy ze wszystkich :)))

Jelcynie, masz rację, książki są gooowno warte, bo ciemny lud ich i tak nie czyta i kupi każdą ściemę. Idę Twoją drogą - kupiłem garnek złota. Zobaczymy czy stracę jakieś miasta w ten weekend :)
 
Do góry