Sytuacja na świecie Nikaia

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser28285

Guest
...Sensacji nie ma, więc co Ty liczysz
smiley_emoticons_confusednew.gif
. Eko poszło, pw zostało - Dyplomatom to "rating" obniżyło.
Implikacji jest mnóstwo, więc warto 10x się zastanowić przed ślepym powoływaniem się na staty.

Pamiętam gracza top 1 w obronie, z przewagą kilku mln. pw. Tylko jak jego sojusz tracił w jednej akcji 30-40 miast to on obstawiał swojego palika na morzu czerwonych, w nikomu niepotrzebnym mieście 2,5k trzymał 30kB i 120kL. Trudno powiedzieć o nim, że jest dobrym graczem.
 

DeletedUser4811

Guest
No ja to staty akurat olewam, więc nie wiem z kim ta rozmowa :p

Staty rzadko kiedy prowadza do dobrych wniosków
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser28285

Guest
Rzadko, rzadko... Staty dają pewien pogląd, ale trzeba umieć je czytać, a nie ślepo "wyznawać".

Rozmowa ? Z każdym zainteresowanym. Nie tylko Ty czytasz forum Gwiazdeczko ;).
 

DeletedUser4811

Guest
jakiś pogląd dają. poleganie na nich całkowicie to wariactwo.

nie łapcie mnie za literówki. Dodałam r zanim napisałeś, więc się nie liczy :D
 

DeletedUser19924

Guest
Oczywiście. Staty nie są żadnym wyznacznikiem w tej grze aktualnie. Jeszcze niedawno potrafiłem w nie uwierzyć, miały jakieś odniesienie do rzeczywistości...a teraz, w dobie nabijania sobie samemu milionów punktów walki i innych sposobów na sztuczne pompowanie sobie tychże statystyk, praktycznie przestałem w nie wierzyć.

Do tego trzeba spojrzeć na sojusz danego gracza, jego sytuację polityczną i umiejscowienie na mapie...
 
staty to dobra rzecz tylko jak do większości w trzeba podejść z dystansem

kilka propozycji interpretacji:

- pw soja dzielimy przez ilośc graczy.mamy wtedy średnią gracza z danego sojka.oczywiście topka killerów soja jest poszkodowana a ci dołu mogą wyznac zasadę: czepiło sie ówno okrętu i mówi - płyniemy.z drugiej strony często ci "mniej punktowi" są dobrym duchem soja i trzymają morale. dlatego nie można tak uogólniać.
może sie zdarzyć ze 3 kilerów założy sobie mały sojek i będą w w takim rankingu cały czas w topce.
- dzielimy na deff i off.dyskusja wtedy o tym co lepsze.też mi sie kojarzy o rozprawie na temat: czy lepsze morze czarne od bałtyckiego.
- patrzyć też można przez pryzmat wyłącznie eco. soj super,tylko same boby.i znów pytanie czy to gorzej ze sobie budują?...choć sens gry chyba inny ;D


itd itp///

moim zdaniem grepo to gra zespołowa! kropka.

rozpatrywać należy osiągniecia soja a nie poszczególnych graczy.
cudaki buduje soj.boby również je budują więc zasługi są.a że killerzy umożliwili takie budowy to sobie budują wszyscy.

tyle ode mnie w tej kwestii ;)

apropos zdobywanie pw.

kiedyś za wsparcia nie było pw w ogóle.co tez nie do konca było fajne bo gość czesto atakowany rósł w rankach a niewiele robił ;)
 

DeletedUser19924

Guest
apropos zdobywanie pw.

kiedyś za wsparcia nie było pw w ogóle.co tez nie do konca było fajne bo gość czesto atakowany rósł w rankach a niewiele robił ;)

To i tak lepsze rozwiązanie, niż zgadanie się dwóch osób i wzajemne rozbijanie wojsk u siebie co jakiś czas, co by sobie nabić PW...a takich zagrań ostatnio jest coraz więcej.
 

DeletedUser28285

Guest
...o to już całkiem lipa była
smiley_emoticons_wallbash.gif
Dalej nie jest idealnie, ale już troszkę lepiej...
 

DeletedUser4811

Guest
No sensacja dostała takie lanie od kasyna że grzejemy od dawna top 1 wojowników i ani przez sekunde nam do łbów nie przyszło sztuczne nabijanie pw :)

Było ostro i fajnie :)
 
To i tak lepsze rozwiązanie, niż zgadanie się dwóch osób i wzajemne rozbijanie wojsk u siebie co jakiś czas, co by sobie nabić PW...a takich zagrań ostatnio jest coraz więcej.

nie wiem czy lepsze.

traciłem tysiące birem a pw 0.

a do tego jak wsparcie wysłałeś z 50 miast to z każdym atakiem dostawałeś 1 raoprt z ataku wsp z danego miasta czyli 50.
jak ataków weszło 100 to miałeś 5 k rapków ;D
 

DeletedUser19924

Guest
Wiesz, dla mnie lepsze pod kątem tego, że była to jakby nie patrzeć walka i raz ktoś pomógł Tobie, a innym razem Ty pomagałeś...a w przypadku przedstawionym przeze mnie, to zwykłe sztuczne nabijanie sobie punktów walki. Jeszcze zrozumiem osoby kończące grę, które rozbijają się u swoich kolegów, ale osoby, które zamiast wspierać sojusz w walce z przeciwnikami, rozbijają wojska u siebie, to dla mnie szczyt bezmyślności...


...no i później było, że sojusz prowadzi walkę, a osoby z tego sojuszu mają tego dnia sporo punktów w obronie dziwnym trafem.
 
nie do konca tak jest


stara prawda mówi:

jak kogoś atakujesz,wbijasz mu bunty,gość jest aktywny,złoci murek,robi dobre kliny to raczej zastanowisz sie dwa razy nastepnym razem czy go atakować.albo porządnie sie przygotujesz ;)

ale tu już wkraczamy na pole tematu-honor.(czego niestety coraz mniej)

najzwyczajniej,łatwiej i przyjemniej zabierać miasta "łatwiejszym przweciwnikom"

choć ja akurat wole wyzwania ;D

dlatego...

jak znajdą słabsze ogniwo i do tego bez premki to bedą go jechać.mimo wsparcia soja.
i nie działa tu zasada raz Ty pomagasz,raz Tobie pomagają.

a co do nabijania punków......


nie chciałbym urazić....ale nie wiem czy pamietasz czasy,gdzie zrobić podczas całej rozgrywki świata 5 mln pw to był niewiarygodny sukces.

teraz jak sie sprężysz to ze 2 banki zrobisz podczas jednej akcji :/

niestety ale rankingi w chwili obecnej nie mówią absolutnie nic o graczu.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser19924

Guest
Wszystko jakby nie patrzeć zależało od świata, jego długości, szybkości i wielu innych zmiennych...w jakimś stopniu nadal zależy. Aktualnie jest jednak tak jak mówisz...co chwilę jakieś wyostrzone z eventów, do tego boskie zmysły i mityki latające cały czas. Złota też nikt tyle nie wydawał jak to wygląda obecnie...

Czasy się zmieniły i nic na to niestety nie poradzisz:/
 
poradzę
jest rozwiązanie.
tylko ze trudne ..;D

jak to kiedyś gdzieś usłyszałem: można robić przysiady z palcem w d..pie.

ale to trudne ;0
 

DeletedUser26558

Guest
A Emeryci grają fajnie, aktywnie i z głową. Tyle że grunt pod walkę zawdzięczają kasyno.
Gdyby kasyno grało biernie jak sigma i tylko się po niebie rozglądało i w gwiazdy wpatrywało, to sensacja mogła by sobie pozwolić na grę off. Wtedy Emeryci byli by zmuszeni do gry deff.

człowiek wskoczył na urlop sie zrelaksowac,ale widze ze na nikai wiele sie dzieje,przeez ostatnie 2dni tyle postow na FO
smiley_emoticons_irre4.gif
,ale znaczy to tylko tyle,ze emocje przed startem w kazdym obozie sa:) co oznaczac moze emocjonujacy wyscig przy cudakach:)

kilka rzeczy moze zadziwiac wielu,zwłaszcza tych ktorzy analizowali FO od samego poczatku,ale ten "cudny" czas zweryfikuje wszystko.
z cała sympatia dla Sigmy i (z całym szacunkiem i w pozytywie tego słowa!) prawdziwych SIgmoli,mam nadzieje ze nie dadza sie,nie tyle "co wyscignac w budowaniu", a zeby nie trafili na asy w rekawach krupierow
smiley_emoticons_kaffee2.gif


a teraz odniose sie do zacytowanego tekstu,gdyz ta jedyna kwestia dotyczy Nas personalnie jak i układowo...nie wydaje mi sie ze cokolwiek sojusz Emeryci zawdziecza Kasynu...no moze dzieki ich łaskawosci,pewnego czasu nas nie pomalowali na czerwono
smiley_emoticons_hust.gif
,a mowienie ze sensacja nie grała offem,jak i emeryci nie graja deffem... polecam wydarzenia z ostatniego weekendu,gdzie troszke sie działo na linii naszych sojuszy. ale to pokazało jedynie ze ilosc nie idzie w parze z jakoscia.

mozna by było sie rozpisywac długo,co komu zawdziecza na tym etapi gry,ale z tego miejsca ja moge powiedziec ze dzieki ludziom z ktorymi mam przyjemnosc tworzyc sojusz "Emeryci",spedziło sie miło i przyjemnie kilka miesiecy,teraz czas na "show potentatow" i jeszcze mała ambicje od nas i zasłuzony odpoczynek:)

wszystkim budujacym powodzenia zycze!
poobserwujemy,z nadzieja na pasjonujaca rozgrywke
smiley_emoticons_thumbs-up_new.gif
 

DeletedUser4811

Guest
Tzn bezpośrednio to ja nie twierdzę, że Emeryci się jakoś umówili z Kasynem czy coś.

Po prostu 100 % sił Sensacji szło na obronę przed kasynem. Gdyby kasyno grało w scrable a nie w grepo, to 100% naszych sił by poszło... pewnie w znacznej cześci w emerytów.


To takie gadanie co by było gdyby :p
 

DeletedUser

Guest
Ej, Krzysiu Jarzyna ze Szczecina. Jak tam Twoje nerwy? :> Martyna dała coś do popicia?
Drugi raz w ciągu kilku dni wywołujesz mnie do tablicy - teraz wiem skąd ten nick
smiley_emoticons_winken4.gif
nie daję nic do picia, nieletnim nie wolno. A ja już cichutko siedzę z popcornem i od kilku dni obserwuję wątek, bo tu fajne rzeczy się dzieją
smiley_emoticons_biggrin.gif

Jeszcze nie czas na podsumowania, ale przypomniało mi się jak na początku serwera wstępnie oceniano sojusze na podstawie stat. Ktoś opisał Sensację jako "na razie brak". Cóż, cieszę się, że się pomylił. Akcje są dużo fajniejsze, gdy trzeba w nie włożyć więcej wysiłku. Wtedy nie wstyd nie przejąć miasta czy je stracić. To żadna zabawa wygrywać cały czas.

Co do cudaków: jestem szczerze ciekawa co się stanie, bo siły się wyrównały. Pierwsze dni pokażą jak wygląda organizacja sojuszy na czas EC. A zwycięzcy - niezależnie od tego kto nim będzie - pogratuluję.
 

DeletedUser4811

Guest
Wywołuję tych, co lubię... :D


Nie wiem co dalej. Ale mnie się fajnie grało na Nikai :D Niezależnie od rozwoju wypadków chciała bym mieć zapka do kasyna na nastepny świat.
Pamiętajcie o mnie :>
 
Do góry