Sytuacja na świecie Gonnos

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser5
  • Data rozpoczęcia

DeletedUser26408

Guest
that król może nas kiedyś zaskoczyć i naprawdę zacznie grać deffem
smiley_emoticons_lol.gif

Przecież ognie to deff
smiech.gif
 

DeletedUser30330

Guest
Każdy poza laxi gra tu dla zabawy i ludzi wiec to nie wytłumaczenie. Gra dla zabawy nie wyklucza myślenia w grze.

Ty grać już umiesz jedynie mało myślisz a tego już Cie nie nauczę.

To najwidoczniej mnie nie znasz skoro oceniasz po jednej akcji ;)

Nie znan ciebie ty mnie więc nie oceniaj ja tego nie robię.
Z całym szacunkiem.
 
O 4rki i powiekszony ekwipunek. Niech przywrucą te bonusy na ognie na wszystki miasta zwłąszcza +30% , bo ta puszka to była drama
 

DeletedUser31082

Guest
Jak osoba karana za łamanie regulaminu na Byllis mogła w ogóle kandydować? i to kara za nękanie graczy a teraz jest przedstawicielem graczy w inno:D? Ja rozumiem, że on tam nic nie może itp. ale sam fakt, że do takiej funkcji powinny być brane osoby uczciwe i z dobrą reputacją wśród graczy a nie reputacja bociarza.
 

DeletedUser29153

Guest
***Aggressive*** po raz kolejny pokazuje klasę! Tym razem i Atlas pomaga im się ośmieszyć ;)
 

DeletedUser31082

Guest
Od wczoraj Pajonki straciły 6 miast na rzecz Nosaczy i ani jednego nie podbiły. Spojrzałem na mapę i widać wyraźnie, że Pajonki są wypierane przez Soul i Nosaczy. Nie piszę teraz nic złośliwie ale według statystyk i mapy jest to jednostronna wojna i mimo, że Pajonki nie są łatwym celem to jednak chyba przeciwnik okazał się zbyt silny dla nich. Szczerze spodziewałem się dłuższej wyrównanej wojny ale widać, że z tygodnia na tydzień Pajonki słabną i jeżeli nie zmieni się nić to przegrają. To chyba będzie pierwszy super sojusz, który dostanie baty od słupów jak to Cośek mówi :D
 

DeletedUser30330

Guest
Od wczoraj Pajonki straciły 6 miast na rzecz Nosaczy i ani jednego nie podbiły. Spojrzałem na mapę i widać wyraźnie, że Pajonki są wypierane przez Soul i Nosaczy. Nie piszę teraz nic złośliwie ale według statystyk i mapy jest to jednostronna wojna i mimo, że Pajonki nie są łatwym celem to jednak chyba przeciwnik okazał się zbyt silny dla nich. Szczerze spodziewałem się dłuższej wyrównanej wojny ale widać, że z tygodnia na tydzień Pajonki słabną i jeżeli nie zmieni się nić to przegrają. To chyba będzie pierwszy super sojusz, który dostanie baty od słupów jak to Cośek mówi :D

A w tej bajce był turek z koronką?
 

DeletedUser31082

Guest
a Jak sobie mistrz Laxia radzi? ;)

Wczoraj płynął kolonem nocą na nosacza ale się utopił tak jak jego kolega z sojuszu. Ogólnie laska na tym świecie wstawiła jednego kolona do wroga nocą gdy spał natomiast wszystkie inne akcje to topienie kolonów i niepowodzenia. Mało tego te miasto co podbił ja mu potem odebrałem. Także na razie na koncie ma podboje szaraków i brązowych miast choć i tak jego rozwój jest porównywalny z tym intelektualnym i nie idzie chłopakowi na tym świecie. Wiem, że to go bardzo boli bo od zawsze spamował mnie na fb scrinami jak pnie sie po top-1 a potem juz z top-1 na świecie Byllis. Widać, że to jego cel życiowy i jest gotów nawet opłacać ruskie boty by to osiągnąć.

Widać, że to gwiazda jednego słabszego świata i to po długim czasie gdzie gracze rezygnują i jak wiemy coraz prościej dojść do topki niż w pierwszych miesiącach. Ale prawda jest taka, że on nigdzie nic nie osiągnął i zawsze tam gdzie wchodził pograł miesiąc i kończył. Byllis to jedyny świat gdzie pograł dłużej ale musiał uciec do wroga by przetrwać:)

Jest takie powiedzenie, że jesteś tak dobry na ile pozwala ci przeciwnik i to właśnie widzimy u tego nieudacznika.
 

DeletedUser15394

Guest
Fejki jakieś wysyła na mnie na byllis chyba boli go że prawde głosze o nim, może chciał póżniej odejść od tolków ale przeze mnie musiał wcześniej
smiley_emoticons_frown.gif
jak coś bez apki gram to możesz fejkować do woli :)
 

DeletedUser31082

Guest
Ja już przywykłem do tych jego fejków i za każdym razem gdy słyszę jego atak to przypomina mi się jak wielkim nieudacznikiem jest i, że tylko tak może "walczyć" bo nic innego nie potrafi. A najwekszą frajdę mi sprawia to, że ma już opinie bociarza i oszusta a ona zostanie na lata gdy fejki dawno ucichną wraz z jego szarakiem:) a nie sorry po szaraku będzie już tylko fejkował.
 

DeletedUser31082

Guest
Ostatnio jak podbijałem laxie to płakał tu ktoś, że sojusznicy pomagają wspierać. No więc dziś okupuje ich miasto aktywnego gracza, który bronił się przed kolonem i wsparcia idą tylko od nas a No Fair Play już chyba straciło nadzieję na wojnę z nami bo podbić nic nie mogą wczoraj im rozbiłem okupacje i nie są w stanie obronić swoich miast aktywnych graczy. No cóż przyszedł Dream Team pod wodza laxi, który mi mówił, że ma ekipę, która nawet wojska nie daje sobie ubić a kolonów tym bardziej nie będę dostawać:D ale laxia odbija tylko swoje miasta gdzie wsparc bylo pelno a jak wsparc jest mało ale gracza nie z rady to już nie odbijamy i trzymamy wojsko by ratowac laxie :D

Zdradzę wam tajemnicę, że laxia juz z pieluchami nocą chodzi i zaczął się obstawiać na noc bo jednak trauma po turku pozostała :D
 
Do góry