Dyskusja na temat Zimowej Grepolympii.

Status
Zamknięty.

DeletedUser20656

Guest
i bez tego będzie dym na olousie nawet teraz, nie pamiętam serwera gdzie ten bonus 20% do ataku nie narobił syfu, na Eubea spiochy postawiły podczas niego kropkę nad i, lapitos tez został zakończony podczas akcji na tym bonusie 13 stron buntów jak nie wiecej bo nie każdy wstawił bunty, na imbrozie podobna sytuacja na bonusie do ataku wszystko sie wyjaśniło kto wygra, na Olincie było grubo ale ekipy się nie rozpadały, na Tarasie były takie nudy ,że tylko tu łagodnie minął event inny serwerów nie kojarzę, wiem ze na pegazie będzie śmiesznie, bo spiochy pójdą po wszystkie 3 najmocniejsze bonusy do ataku
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Zgadzam się, że ten evencik nie jest dobry pomysłem na start, a bardziej na 2-3 miesiac serwera.
Natomiast w życiu nie podpisze się pod tym by ten event psuć i osłabiać bonusy.
Olimpiady to eventy, które świetne pokazują skill sojuszu. Wymagają najwięcej zgrania, najwięcej poświecenia i najwięcej przygotowań i praktycznie zawsze wygrywa lepszy. Jest to super urozmaicenie i chyba najfajniejsze wydarzenie na grepo.
 

DeletedUser27027

Guest
alphahydranoid . Ja z kolei pozwolę sobie mieć trochę inne zdanie. Uważam, że w tym kształcie jest to najgorszy event ze wszystkich tych wynalazków.

1. Event w obecnej jest bardzo NIEzbalansowany. Bonusy dla całego sojuszu dają za dużą przewagę. Co innego jest wykręcić z kółka paczkę mantykor czy zdobyć bonus do ataku rozwalając gliniany dzbanek dla jednego gracza, a dostać ogromny "boost" do najważniejszych parametrów dla całej hałastry z sojuszu.
2. Event preferuje duże sojusze z kilkoma odłamami. Niewielki sojusz złożony ze świetnych graczy nie ma szans się przebić. Nie nakradnie tylu łask i "przerobi" tyle mitów ile może większy sojusz.
3. Bonusy zgarną najlepsi (co jest logiczne i to nie jest zarzut) ale umiejętne transferowanie członków pomiędzy poszczególnymi odłamami tego samego soja pozwoli spokojnie zając 2 lub 3 miejsca z top 3.
4. Zasada działania wszystkich dyscyplin jest taka sama. Szansa, że jeden sojusz rozwali wszystkie konkurencje jest bardzo duża. W związku z tym różnica między najlepszymi, a resztą jeszcze bardziej się zwiększy. Oczywiście trzeba się do tego przygotować w odpowiedni sposób i włożyć sporo pracy przed i w trakcie trwania wydarzenia, ale jak już "zaskoczy" przy pierwszej konkurencji to później jakoś leci.
5. Wchodząc do sojuszu (jako nowy gracz, który wcześniej nie uczestniczył w zdobywaniu nagród) dostaje się wszystkie zdobyte wcześniej bonusy. Podczas gry można spokojnie mieszać składem osobowym i w czasie jednej akcji "obdarować" wszystkimi bonusami bardzo dużą liczbę graczy.
6. Zdobyte bonusy trwają zbyt długo. Na szybkich światach będzie to szczególnie widoczne bo pozwala zorganizować kilka solidnych akcji podczas ich trwania.

Sama idea wydarzenia podczas którego można osiągnąć cel dla całego sojuszu jest ciekawa, ale w obecnej formie nagrody, które otrzymujemy za bardzo zaburzają równowagę pomiedzy sojuszami na danym świecie. To jest tylko moje subiektywne zdanie, szanuję opinie innych i zdaję sobie sprawę, że ktoś może mieć odmienne podejście do tego wydarzenia, ale ja postrzegam ten event zdecydowanie negatywnie.
 
1. Na ogólny wynik składa się 10 najlepszych graczy, a w przypadku dużej rywalizacji cały sojusz więc chyba warto aby każdy miał coś dla siebie.
2. Event wcale nie preferuje dużych sojuszy, jak jestes zawzięty i masz golda zeby odpalac sloty + bonusowe punkty, nawet mniejsze sojusze mogą ugrać coś dla siebie, po prostu te małe zwykle mają srednich graczy.
3. pozwoli jak przeciwnicy oleją event (grałem pare razy i dyscypliny były bardzo wyrównane)
4. Jak reszta daje przeciwnikowi wygrać i nie potrafi się zoorganizować. Grałem na jakimś świecie gdzie 3 różne sojusze zgarnęły 1 miejsca w poszczególnych dyscyplinach, znowu organizacja i chęci
5. Tutaj prawda jest to średnie.
6. To idzie w dwie strony, na początku masz bonus do deffa i wtedy ciężko jest cokolwiek podbić, a potem masz bodajże kilka dni z bonusem do ataku u przeciwnika, jak dobrze to rozegrasz też mozesz mieć ten bonus i tak samo walić z premią.
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser27027

Guest
Nie twierdzę, że nagrody mają być nędzne. Jest to wydarzenie, w którym trzeba się "narobić" ( i pokazać skilla jak to ująć alphahydranoid) ale mimo wszystko uważam, że nagrody są (zbyt)super i za bardzo wpływają na kształt rozgrywki.
 

DeletedUser20656

Guest
Moim zdaniem ten event jest najlepszy ze wszystkich, nie trzeba jakoś przesadnie złocić by powalczyć, wygrywa najbardziej zorganizowana ekipka, są bonusy które ożywiają najnudniejsze serwery, całe sojusze tym żyją nawet Ci którzy nie szkolą atlety oddają łaski i sprawdzają ustawienia. Na serwerach które już trwają dłuższy czas, jest świetna zabawa i często pomagają któremuś sojuszowi zyskać przewagę. (dla Olousa który jest wyrównany, będzie to szansa na przełamanie się którejs ekipy i zyskania przewagi)

Gra musi na siebie zarabiać tego nie neguje. Ciekawi mnie tylko, czy to nie jest trochę za wcześnie na Pegazie puszczać akurat ten event, bonusy dadzą zbyt dużą przewagę posiadaczom a samo nabycie bonusów jest niewykonalne bez złotych strzałów kto ma mityki narobione? Mało kto ma miejsce na wszystkich Bogów. Główne morza jeszcze dobrze się nie zapełniły, sporo graczy jeszcze na ochronkach. Garstka ludzi która zainwestowała trochę ma/miała choć raz pełne paczki wojska w miastach. Pamiętam kiedyś sytuacje, że event na nowym serwerze został pominięty, z racji na "równowage" na serwerze? Może ktoś pamięta to lepiej i mi przypomni.

Tylko czy w tym przypadku nie jest podobnie? To nie jest mój ból t***a(xD) bo wiem kto tu aspiruje o główne bonusy wiem też jak to się skończy jak już je dostaną, moje pytanie jest tylko takie czy serwer który po miesiącu zostanie rozstrzygnięty Wam pasuje(tak jakby już był za mało rozstrzygnięty). Ludzie szybko będą kończyć z bezsilności o ile na serwerze 3 miesiecznym i dłuższych każdy ma jakieś zaplecze jest wieksza pula deffa i offa i idzie z tym dealować tak tu 2/3 offowców na złocie na tych bonusach jest wstanie szybko wyjaśnic potencjał obrony jednego sojuszu. Bonusy z eventu nie poznikają a już na serwerze zostanie trupiarnia bo ludziom się odechce zwłaszcza tym nowym którzy zaglądają na grę nie wiedząc co się dzieje, przeważnie trafiają właśnie na ostatni wypuszczony serwer czyli w tym przypadku ten. Nie dziwne, że graczy już nie ma tylu co kiedyś.

Bo długo nie zabawią, nie jestem ekonomistą. Tylko gdybam, czy zarobienie trochę na evencie ma się choć trochę do zysków jakie generowałby serwer gdyby żył pełnią życia, który miałby większą pule graczy i walka byłaby zdrowa dla portfelów a chociaż możliwa dla tych którzy nie wyzłocą sobie na zawołanie całej zagrody deffa, muru, wioski od zera. Mając 30 wiosek, można zrobic zapas deffa być cwanym i z tym dealować. Na paru wioskach, bez pełnych rozbudowanych miast nie pobawisz sie zanic broniać sie przed offem na bonusach 50%.

Tak, wiem ten event może rozruszać serwer w tym przypadku go prędzej uśmierci a nawet dobrze się nie zaczął. Co Wy o tym myślicie, mi trochę przykro ze serwer z najfajniejszymi ustawieniami do gry od ponad roku, może się skończyć przez coś co ma "urozmaicać gre".
 
1. Rzeczywiście daje kopa całemu sojuszowi, ale to jest właśnie fajny element. W końcu prawdziwe "wydarzenie", chwilowo zmieniające zasady świata. Zwykłe eventy z punktu widzenia sojka są mało istotne, więc jakaś odmiana jest dla mnie spoko.
2.Nie do końca się zgadzam. Eventy olimpijski wychodzi mniej więcej w tym samym czasie. Daje to czas na przygotowanie(ja często szybciutko stawiam świątynie i posagi przed tym eventem i moge obejść się bez dużej ilości farmienia). Do tego potrzeba mocnego składu 10 osób. Jestem przekonany, że w 30 osób(a praktycznie każdy sojek chociaż te 30 osób liczy) da się dla 10 zapewnić łaski na przepalanie tylko mitów. Nie licząc startu serwera. Ale to już mówiłem, to jest event na 2-3 miesiac serwera najwcześniej.
3.Na światach zdominowanych przez jeden sojusz, gdzie reszta odpuszcza. Na światach mocno obstawionych zwykłe nie ma szans na takie coś.
4.Nie do końca. Najważniejsze jest przygotowanie i organizacja. Jeśli jakiś sojek wygrywa wszystkie 4 dyscypliny, to znaczy, że są najlepsi i zasłużyli na to. Jeśli walka jest wyrównana, a różne sojki przygotowały się perfekcyjnie, to zwycięzcy będą różni.
5.Glupota. Dostaje zwycięski skład i tyle. PS. Limit sojków bym zwiększył w końcu xD.
6.Też będę tego bronił. Światy często mają bardzo stabilny front, małą rotacje miast(głównie nieaktywni) i ciągle ten sam nudny schemat. Bonus 20% pozwala trochę rozruszać towarzystwo. Mi się podobają takie swingi, jeśli nie bazują na szczęściu, a na wkładzie sojuszu.
 

DeletedUser32517

Guest
Złoto na na grepolympi nie jest aż tak potrzebne. Ważniejszy jest zakup dodatkowych punktów na start i nie dopuszczanie do sytuacji gdy nie przetapiamy mitów. De facto nie trzeba nawet kraść łask na te mity bo przecież kupuje się je na bieżąco lub ma się je po prostu gotowe przed eventem. Reszta to po prostu wymiana informacji między graczami którzy ciągną event i widełki szczęścia. Wystarczy wszystko se policzyć i mieć Leitusia który poprowadzi świetnie event i każdy sojusz może zgarnąć fajowe nagrody w najfajowszym evencie na Grepo

Przed startem grepolympii dobrze jest se wejść na betę żeby zrobić obczajke które mity trzeba klepać na danym etapie.
 
Status
Zamknięty.
Do góry