To nie chodzi o płacz, tylko dyplomację,a z drugiej strony sam jestem ciekaw co by z tego wynikło,ale pewnie nic,i naprawdę taka gra nie ma najmniejszego sensu jak najwięcej miast tracą słupy, aktywni też nie zaprzecze,i takim graczom jak ja i jeszcze kilkunastu innym ręce opadają że tak się gra...