Żądanie wojsk przydatne czy nie ?

  • Rozpoczynający wątek EmilRegis
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Guest
CHodziło mi o rabowanie surowców od graczy. Jak nie możecie mi wytłumaczyć to może dajcie jakiegoś linka, gdzie to jest wyjaśnione. Będę wdzięczny
 

DeletedUser

Guest
CHodziło mi o rabowanie surowców od graczy. Jak nie możecie mi wytłumaczyć to może dajcie jakiegoś linka, gdzie to jest wyjaśnione. Będę wdzięczny

Każde wojsko ma "łup"...

Wejdź w koszary, kliknij na jednostkę i kliknij na taki plusik. Tam będzie pisało ile dana jednostka ma łupu.

Atakując wioskę (I chcąc mieć dużo łupu) atakuj tymi co mają dużą liczbę łupu. :) {Nie dodawaj zwalniających atak żołnierzy. (Jeżeli wioska jest pusta.)}
 

DeletedUser

Guest
Zbadałem, byłem przez pewien czas zadowolony, ale teraz, gdy już rozbudowuje magazyn i port specjalnie dla statku kolonizacyjnego wiem, że to był błąd i prawdopodobnie cofnę to badanie razem z dyplomacją. :(
 

DeletedUser

Guest
jakie badanie masz zamiar cofnąć poza dyplomacją? żądanie wojsk?
nie cofaj bo się nie opłaca przy obecnej 'cenie' cofnięcia (1 pkt kultury)
a dyplomacja jest nawet przydatna:D
 

DeletedUser

Guest
korzystnie jest to zbadać bo jak masz dużo wojsk tym więcej przynoszą surkuw:rolleyes:
 

DeletedUser

Guest
asd

Jestem tego samego zdania co Uranos.Mam kilka miast i jestem zadowolony z tego.Koszary mam wiecznie zapchane a jak woja potrzebuje to 2/3 dni 'żądania' i mam wojska tyle,co w koszarach nie wyprodukował bym w 7 dni.Ale minusy są takie, ze PB można by lepiej spożytkować :) wszystko zależy od tego jaką technikę gry przyjmiesz.
 

Robin65

Zespół Grepolis
Moje zdanie jest odmienne, żądanie wojsk przynosi mniejsze korzyści niż zdobywane na tych samych wioskach surowce. Ponadto nie mamy wpływu na skład w ten sposób rekrutowanego wojska co przy profilowanych miastach powoduje pojawianie się jednostek niepożądanych.
 

DeletedUser

Guest
jak wyzej... wole sam decydowac jakie chce miec wojsko we wiosce... a zielone sa od zbierania surki, a i łaski lepiej spożytkować na dopalacze do ataków i na jednostki mityczne
 

DeletedUser

Guest
Według mnie lepiej brać żołnierzy, bo wtedy masz szybciej armię i możesz szybciej i częściej atakować:).
 

DeletedUser

Guest
Nie dla mnie to jest słabe ekonomicznie nie opłaca się dostaję 9 jednostek przy ataku na wioskę z siłą 50(atakują całym wojem)a jeśli wybiorę grabież surków to moje wojo może unieść około 15000 czyli po 5k każdego surka
 

DeletedUser

Guest
Nie dla mnie to jest słabe ekonomicznie nie opłaca się dostaję 9 jednostek przy ataku na wioskę z siłą 50(atakują całym wojem)a jeśli wybiorę grabież surków to moje wojo może unieść około 15000 czyli po 5k każdego surka
Kolego zanim napiszesz to sprawdź!!!
Maksymalna liczba surowców możliwa do zrabowania przy sile 100 to 6005 wszystkich surowców łącznie, czyli po ok 2000 każdego surowca.
 

DeletedUser

Guest
Chodzi mi o to że razem jak bym wysłał do każdej wioski po np. 100łuczników to bardziej się opłaca niż cale wojo wysyłać po kolej na każda wioskę
 

DeletedUser

Guest
Z żądaniem wojsk jest tak samo jak z plądrowaniem. Wysyłasz konretną ilość wojsk (więcej nie ma sensu). I przyprowadzą one wojska za tyle surki ile mógłbyś zrabować.
 

DeletedUser

Guest
nie wiem ,może nie jestem władny tu wam wykłady robić
ale po 30 miescie zielone stoja odłogiem bo brak czasu na bzdury i zawsze ktoś może podłożyć chrumkacza
rekrutować może ze dwa razy rekrutowałem -wolę sam decydować co wybuduję
większość punkcików i tak leci z festynów i sztuk ,bo w pewnym momencie bunkrów się nie opłaca zbijać a faremki zostały skutecznie przez nadmierną eksploatację zniechęcone do gry...
jeżli chcecie być sami w pewnym rejonie to jedżcie wszystko co sie rusza ,nie wiem czy to będzie az taki plus ,kto wam wasze przyszłe osadki będzie dopilnowywał ????
 

DeletedUser

Guest
Ja odniosę się do pierwotnego pytania.

Mianowicie, opłacalność rekrutacji wojsk zależy od okoliczności w jakich się działa i nie można go rozpatrywać jednowymiarowo.

Podam przykład. Jednego dnia jestem w stanie splądrować od 50 do około 100 tysięcy surowców z samych wiosek rolniczych na mojej wyspie i daje mi to nieporównanie więcej możliwości rozwoju, aniżeli jedynie dość losowe zwiększanie liczby jednostek. Jednakże, gdy pewnego razu straciłem niemal wszystkie jednostki w ataku wykańczającym totalnie pewnego kozaka na mojej wyspie, żądanie wojsk szybko pozwoliło mi uzyskać liczbę jednostek, które mogłem następnie przeznaczyć na zwiększanie siły w wioskach rolniczych, by później móc je opłacalnie plądrować.

Bez takiej możliwości odbudowanie zdolności do plądrowania zajęłoby mi dwa dni, podczas gdy posiadając ją w ciągu jednego dnia doszedłem z powrotem do możliwości jednorazowego zebrania 6005 jednostek surowców.

Dlatego proponuję rozważać ten problem w kontekście strategii z jaką się gra, a nie jedynie "opłacalności" wyrażanej liczbami.

Pozdrawiam
 
Status
Zamknięty.
Do góry