DeletedUser34371
Guest
Doczytałem się, że w starożytnej Grecji nie jedzono fasoli, ponieważ uważano, że zawiera ona dusze zmarłych.
W związku z tym pomyślałem, że należałoby wprowadzić nowy poziom kultury "Obchody żałobne". Teraz mielibyśmy "Pochód triumfalny", na który zbieralibyśmy punkty walki za atakowanie (czyli za pokonanie jednostek), oraz na "Obchody żałobne", na które punkty zbierałoby się za jednostki utracone. Oczywiście ilość punktów walki do tego, aby uzyskać nowy poziom kultury należałoby dopasować (powiedzmy 150 do 200 jeden i drugi). Jest to logiczne z dwóch powodów:
a) Pochód Triumfalny dotyczy zwycięstwa, a przecież jak stracę w walce tysiąc żołnierzy to też go mogę odbyć (??),
b) Gracze, którzy się częściej bronią niż atakują dostaliby swego rodzaju handicap od gry (czyli dodatkowe punkty walki, na które obecnie nie mogą liczyć po każdej porażce).
Na obrazku proponuję aby znalazła się kobieta z kilkoma strączkami fasoli, a w tle mogiły.
W związku z tym pomyślałem, że należałoby wprowadzić nowy poziom kultury "Obchody żałobne". Teraz mielibyśmy "Pochód triumfalny", na który zbieralibyśmy punkty walki za atakowanie (czyli za pokonanie jednostek), oraz na "Obchody żałobne", na które punkty zbierałoby się za jednostki utracone. Oczywiście ilość punktów walki do tego, aby uzyskać nowy poziom kultury należałoby dopasować (powiedzmy 150 do 200 jeden i drugi). Jest to logiczne z dwóch powodów:
a) Pochód Triumfalny dotyczy zwycięstwa, a przecież jak stracę w walce tysiąc żołnierzy to też go mogę odbyć (??),
b) Gracze, którzy się częściej bronią niż atakują dostaliby swego rodzaju handicap od gry (czyli dodatkowe punkty walki, na które obecnie nie mogą liczyć po każdej porażce).
Na obrazku proponuję aby znalazła się kobieta z kilkoma strączkami fasoli, a w tle mogiły.