DeletedUser
Guest
Witam
Trochę poszukałem i były tego typu propozycje ale nieco się różniły od mojej. Dodatkowo jest to moja pierwsza propozycja i nie wiem czy należycie zrobię ankietę itd. ale miejmy nadzieje że będzie wszystko jak trzeba
Moja propozycja jest nastepująca:
Zmienić anty-timing dla wsparcia na większy. Mysle że na światach gdzie dla ataku jest 10 sekund to dla wsparcia powinno być minimum 25.(w propozycjach poprzednich było raczej zmniejszenie anty-timingu do zera)
Teraz uzasadnienie. Bardzo irytujące jest tzw podstawianie. Polega to na wysyłaniu wsparcia na ostatnie sekundy przed kolona. Jest to z małym szczęściem jak najbardziej wykonalne. Mając antytiming dla wsparcia +/-30 sec na wsparcie to zupełna loteria. Nie można szukać w podstawianiu woja na ostatnia sekundę sposobu na obronę miasta. Kolonizatory najczęściej płyną 5h+. W tym czasie na te dosłownie ostatnie 10 sec można wysłać sporo wsparcia. Przez taki anty-timing mając nawet dużo więcej wojska niż obrońca nie podbijamy miasta. Czasami uda się przeciwnikowi również wrzucić biremy gdzieś gdzie potem wchodzi dajmy na to 5 ataków lądowych - Utopi nam wszystko aż do następnej fali statków ogniowych. Myślę że jest to dobry pomysł. Wiele na forach słyszy się zarzutów że to gra dla obrońców itd. Można było chociaż w taki sposób trochę wyrównać szansę.
AT jest według mnie jak najbardziej potrzebny ale niektórzy tylko podstawiają wojo na ostatnie sekundy. Szczególnie denerwujące jest to gdy mamy mało miast np. 5 - atakujemy z wszystkich 5 miast w tym jeden kolon. Gracz którego atakujemy ma np. 4 miasta. To nie jest prawie żaden problem z AT 10 sec podstawić pod ten ostatni atak ze 100 birem. Mając w mieście 300 birem to mamy 3 podejścia. I udaje sie nam jakos i przykładowe czasy ruchów wojskowych w mieście obrońcy wyglądają tak
12:00:00 - Atak(250 ogniowych)
12:00:03 - wsparcie(100birem)
12:00:04 - atak (200 ogniowych)
12:00:05 - atak (30 ogniowych, transportery a w nich 1500 procarzy)
12:00:09 - wsparcie(100 birem)
12:00:11 - atak(kolon, 50 ogniowych, transportery i 300 kawalerii)
12:00:13 - wsparcie(100 birem) - "Nie trafione"
12:00:13 - atak(150 ogni) - równiez "nie trafione"
Wyobrażacie sobie minę atakującego gdy kiedy pierwsze 3 ataki wchodzą prawie na czysto a kolon się utopi?
Jeszcze raz powtórzę to co napisałem wcześniej - jest sporo głosów że to gra promuje/wywyższa(jak zwał tak zwał) obrońców. Taka drobna zmiana trochę by wyrównała szansę. Tak jak również napisałem wcześniej z AT dla wsparcia na poziomie 30 sec takie sytuacje mogły by mieć miejsce również ale nie było by to takie proste. Przede wszystkim nie można by było na tym opierać swojej strategii obronnej.
Trochę się rozpisałem. Mam nadzieje że ma to jakiś sens. Nie wiem jak to wygląda ze strony programisty ale raczej jest to możliwe by wsparcie miało inny anty-timing niż atak. Wiem że pewnie zaraz znajdzie się tysiąc powodów dla których ta propozycja wniesie więcej złego niż dobrego itd. ale chciałem chociaż spróbować.
Trochę poszukałem i były tego typu propozycje ale nieco się różniły od mojej. Dodatkowo jest to moja pierwsza propozycja i nie wiem czy należycie zrobię ankietę itd. ale miejmy nadzieje że będzie wszystko jak trzeba
Moja propozycja jest nastepująca:
Zmienić anty-timing dla wsparcia na większy. Mysle że na światach gdzie dla ataku jest 10 sekund to dla wsparcia powinno być minimum 25.(w propozycjach poprzednich było raczej zmniejszenie anty-timingu do zera)
Teraz uzasadnienie. Bardzo irytujące jest tzw podstawianie. Polega to na wysyłaniu wsparcia na ostatnie sekundy przed kolona. Jest to z małym szczęściem jak najbardziej wykonalne. Mając antytiming dla wsparcia +/-30 sec na wsparcie to zupełna loteria. Nie można szukać w podstawianiu woja na ostatnia sekundę sposobu na obronę miasta. Kolonizatory najczęściej płyną 5h+. W tym czasie na te dosłownie ostatnie 10 sec można wysłać sporo wsparcia. Przez taki anty-timing mając nawet dużo więcej wojska niż obrońca nie podbijamy miasta. Czasami uda się przeciwnikowi również wrzucić biremy gdzieś gdzie potem wchodzi dajmy na to 5 ataków lądowych - Utopi nam wszystko aż do następnej fali statków ogniowych. Myślę że jest to dobry pomysł. Wiele na forach słyszy się zarzutów że to gra dla obrońców itd. Można było chociaż w taki sposób trochę wyrównać szansę.
AT jest według mnie jak najbardziej potrzebny ale niektórzy tylko podstawiają wojo na ostatnie sekundy. Szczególnie denerwujące jest to gdy mamy mało miast np. 5 - atakujemy z wszystkich 5 miast w tym jeden kolon. Gracz którego atakujemy ma np. 4 miasta. To nie jest prawie żaden problem z AT 10 sec podstawić pod ten ostatni atak ze 100 birem. Mając w mieście 300 birem to mamy 3 podejścia. I udaje sie nam jakos i przykładowe czasy ruchów wojskowych w mieście obrońcy wyglądają tak
12:00:00 - Atak(250 ogniowych)
12:00:03 - wsparcie(100birem)
12:00:04 - atak (200 ogniowych)
12:00:05 - atak (30 ogniowych, transportery a w nich 1500 procarzy)
12:00:09 - wsparcie(100 birem)
12:00:11 - atak(kolon, 50 ogniowych, transportery i 300 kawalerii)
12:00:13 - wsparcie(100 birem) - "Nie trafione"
12:00:13 - atak(150 ogni) - równiez "nie trafione"
Wyobrażacie sobie minę atakującego gdy kiedy pierwsze 3 ataki wchodzą prawie na czysto a kolon się utopi?
Jeszcze raz powtórzę to co napisałem wcześniej - jest sporo głosów że to gra promuje/wywyższa(jak zwał tak zwał) obrońców. Taka drobna zmiana trochę by wyrównała szansę. Tak jak również napisałem wcześniej z AT dla wsparcia na poziomie 30 sec takie sytuacje mogły by mieć miejsce również ale nie było by to takie proste. Przede wszystkim nie można by było na tym opierać swojej strategii obronnej.
Trochę się rozpisałem. Mam nadzieje że ma to jakiś sens. Nie wiem jak to wygląda ze strony programisty ale raczej jest to możliwe by wsparcie miało inny anty-timing niż atak. Wiem że pewnie zaraz znajdzie się tysiąc powodów dla których ta propozycja wniesie więcej złego niż dobrego itd. ale chciałem chociaż spróbować.
Ostatnio edytowane przez moderatora: