Berytos - rozmowy o świecie i nie tylko!

DeletedUser27908

Guest
Miałem dograny off lądowy na ognie które wysłałem wcześniej ale doszło więcej birem i się po prostu utopiłem,gdy biega się po czerwonych to wytraca się wojsko.Czasami sie też można utopić.Wiem że może to być dla was dosyć niezrozumiałe,gdy nie puszczacie na mnie ataków.A co dopiero kolona.
 

DeletedUser30582

Guest
Niedobrze się robi, dzieci przyszły się pobawić w wojenkę a i tu muszą się poukładać.
 

DeletedUser32433

Guest
Hihihi znowu ja na czele
Nie wiem czy to sam zainteresowany wrzuca czy jak ale żeby tak brać to na serio to masakra hahhaa
Po takiej wiadomości wszystko skutkuje co świadczy chyba o odbiorcy niezbyt
 

DeletedUser17617

Guest
Odzwyczailem sie juz od tego plumkania o niczym. Ten caly pilos odwiedza bez tacy z kawa, czy to jakis inny problem?
 

DeletedUser32433

Guest
Ale to układanie to było też mi zaproponowane w późniejszej rozmowie więc no śmieszkować na priv to raczej można a wyciąganie tego później i szukanie głębi to jakiś kompleks
 

DeletedUser17617

Guest
No to w czym problem, mozesz odwiedzac ile chcesz, jezeli Bogo tam gra to znaczy, ze lubia takie odwiedziny.
 

DeletedUser32433

Guest
Ja tam problemu nie widzę, na tym to polega aby się "odwiedzać" w tej grze jak najczęściej hahaha
 

DeletedUser27908

Guest
Pan Predi i Pan Pilos tak lubili odwiedziny czerwonych że aż po paru odwiedzinach postanowili zostać na stałe i odwiedzać z nimi , ale po jednej stronie.
 

DeletedUser27908

Guest
Pan Pilos też ma bardzo zdrowe płuca,krzyczał w niebogłosy na forum jak stał u niego mój żółty statek.Wszystkie funfle się zleciały.
 
Pan Predi i Pan Pilos tak lubili odwiedziny czerwonych że aż po paru odwiedzinach postanowili zostać na stałe i odwiedzać z nimi , ale po jednej stronie.
My dla Pana sojuszu od początku byliśmy na czerwono z tego co wiem jak jeszcze mój sojusz miał pakt z Vallhala i nas zlaliscie jak to ktoś nam powiedział że defekt(liga cieni) to izi będzie czy coś w tym stylu i to od człowieka z Vallhali słyszeliśmy mówił nasz członek rady
 

DeletedUser31082

Guest
Podsumujmy więc.

3 sojusze usmiechow pisza, ze walcza z calym swiatem nastepnie okazuje sie, ze nie walcza z sojuszem top-2 i maja pakt z 2 sojuszami Stare Wygi, ktorzy im pomagaja odbijac okupacje.

I oni komus zarzucaja, ze sa wielka koalicja xd? No tak każdy z waszymi lacznie 5 sojuszami i biernoscia sojuszu top-2, ktory nie walczy z wami tylko waszymi wrogami odciazajac was zarowno tym, ze zwalcza waszych wrogow jak i tym, ze was nie zwalcza.

Czyli maja walczyc przeciw wam w pojedynke czy ustalicie jakis limit aby byli na tyle slabsi byscie mogli wygrywac xd?

Nikt nie mowi, ze pozostale sojusze wspolpracujace ze soba przeciw wam sa slabe bo jest ich sporo i sa silni ale wy sami tez jestescie silni i jest was bardzo duzo a do tego boicie sie walczyc z sojuszem top-2 ;p bo skoro nie macie pona ani paktu a nie atakujecie to musi byc strach? no jest jeszcze trzecia opcja czyli cichy pon z obawy o lanie xD

Także podsumujmy: Dwie wielkie koalicje plus układziki na boku walczą ze sobą dzieki czemu jest jakas równowaga czego nie bylo na poczatku. Natomiast obalamy mit jakoby odwazny sojusz usmiechow bez paktow walczyl z calym swiatem xd no i ze smokami jeszcze walcza!

P.s. ubek zarządził budowe murkow i bunkrowanie miast usmiechow czy to indywidualne decyzje graczy na froncie? bo już się gubie czy to obciach i bycie slabym jak sie robi murki i bunkruje czy tylko ubek i moi wrogowie plakali, ze ja je robie bo wtedy bylo im za ciezko;p?
 
Do góry