Dion - rozmowy o świecie i nie tylko!

Coś od Cośków.

Generalnie to jak zbierałem ten nasz okrojony skład na ten świat to myślami byliśmy, że to będą Mistrzostwa Świata Grepo.
Czy były? Chyba nie do końca.
Jak na początku Lisy na nas ruszyły to pomyślałem, że to jakiś dramat i nie damy rady się uchować no bo jak? :)
Jednak im dłużej świat istniał tym te ataki stopniowo słabły. Czy to już na tamtym etapie były to przygotowania do EC ? Czy po prostu ciut zabrakło aktywności?

My Cośki daliśmy z siebie tyle ile mogliśmy za co bardzo dziękuję naszym graczom. Jest naprawdę spora grupa której chce się grać i mam nadzieję, że jeszcze zagramy w podobnym choć ciut okrojonym składzie.
My i Koalicja? nie było aż tak źle ale to w moim odczuciu. Chyba każdy wbił na ten świat w innym celu i wyszło jak wyszło.

Lisy ? No jest potencjał i parcie na szkło ale jakby tak ciut więcej skromności w Wasze szeregi wstąpiło to by to naprawdę lepiej wyglądało.

No i na koniec (z ciężkim sercem hehehe) GRATULACJE dla Lisów za ogarnięcie EC. Herakles wykorzystany do cna i faktycznie to chyba była połowa sukcesu na Dion.
My Cośki? Proszę Cię nawet się nie podpisuj pod pracą JinX i Werki bo się ośmieszasz. Ty sobie stałeś z założonymi rączkami, a one we dwie odwalały brudną robotę za połowę koalicji. Tak prawda i pokłon z mojej strony w ich stronę bo dziewczyny wymiatają w offie i koordynacji off jak i deff. Zawsze szła kontra z ich strony i szukały jakiegoś rozwiązania. Ale tak Ty wolałeś smacznie spać kiedy one się dwoiły i wychodziły z siebie by to ogarnąć. Wiesz nick czy nazwisko na Tym świecie nic nie znaczy bo liczy się praca i to co dał ktoś od siebie taka prawda. A jak wszyscy widzieli jak było. Ci wielcy tego Serwera hymmm no nie było ich... To smutne ale prawdziwe .. Cóż może teraz pokażesz coś od siebie jak wielu graczy odpuści grę po jednej jak i po drugiej stronie. Będziesz mógł pokazać coś więcej na niższym poziomie rozgrywek :) Bo wysoki poziom lotów już został zakończony na tym serwerze.


Dziękuję Tym większym graczom i tym mniejszym dzięki którym ten serwer był mega mocny. Szacunek dla każdego kto dotrwał do tego momentu jak i dla tych którzy z innych przyczyn musieli nas opuścić wcześniej.

PS. Napisz, że wpadłeś tylko pohandlować albo znów napiszcie, że wygrali złotnicy.. Bo przecież nie przyznasz się do tak sromotnej porażki swojej jak i swoich pobratymców. No cóż ja zawsze mówię zwycięzca jest tylko jeden :) A do przełknięcia tak srogiej porażki trzeba przywyknąć. Zgubiła Was pycha i pewność siebie na początku świata taka prawda. Mogę dostać za to bana ale niech ta wieść niesie się przez świat:) Nigdy nie dzieli się skóry na żywym Niedźwiedziu. Zapamiętaj :)
 
Nie wiem co Wam zrobił Adam a tym bardziej Baśka ale musi boleć oj musi.
Co my przegraliśmy ? i gdzie ?
Walnij karkówkę na głowę i będzie lepiej.
 
Rozdajmy wszystkim koronki i walmy wszyscy szaraki po co się tutaj jeszcze pocić przez 2-3 miesiące? Lato się zbliża :)
A przy okazji gratki Alpha za rozegranie cudaków i gratki dla wszystkich Lisow za determinację w osiągnięciu celu.
Mądrego to i warto posłuchać :) Fajnie, że byłeś z nami na tym serwie, że czasem można było poczuć dreszczyk emocji kiedy leciał Twój walec na mnie :) Szkoda, że nie wszyscy z Armagedonu dotrwali do końca ale wiadomo gra to nie real. Także szacuneczek dla Ciebie i dla reszty ekipy:)
 
No i całe to Lisy - kabaret.

Hopek to właśnie Ci tłumaczyłem dzisiaj przez tel.
Teraz wiesz czemu zawsze będziecie sami i każdy zrobi Was na czerwono.
Marcinek gdybym widział Twoje ataki to bym pamiętał, że grałeś na Dion.
Teraz już koniec z mojej strony :) bo miasta Wam możemy zbierać ale "przegadać" Was na FO się nie da.
 
Mi się wydaje, że oni wszyscy po utworzeniu tego mega paktu stwierdzili, że to się nie może nie udać. Gdzieś tam w ich głowach ta wygrana była oczywista i po prostu mentalnie wyluzowali i to ich zgubiło. Nam od samego początku wmawiano, że będzie bardzo ciężko i każdy od początku do końca starał sie jak mógł i być może to był klucz do tego sukcesu. Moim zdaniem bardziej by się koalicjanci starali jakby tego całego paktu nie było.

A biedny Ponury co ma teraz powiedzieć? :D Że zabrakło jeszcze kilku sojków do wygranej czy cuś?
 
No i całe to Lisy - kabaret.

Hopek to właśnie Ci tłumaczyłem dzisiaj przez tel.
Teraz wiesz czemu zawsze będziecie sami i każdy zrobi Was na czerwono.
Marcinek gdybym widział Twoje ataki to bym pamiętał, że grałeś na Dion.
Teraz już koniec z mojej strony :) bo miasta Wam możemy zbierać ale "przegadać" Was na FO się nie da.
Nie atakuję słabych graczy bo za szybko kierę puszczają. Chciałem byś dotrwał do końca i zobaczył co Alfik dla Was przygotował :)
 
No i całe to Lisy - kabaret.

Hopek to właśnie Ci tłumaczyłem dzisiaj przez tel.
Teraz wiesz czemu zawsze będziecie sami i każdy zrobi Was na czerwono.
Marcinek gdybym widział Twoje ataki to bym pamiętał, że grałeś na Dion.
Teraz już koniec z mojej strony :) bo miasta Wam możemy zbierać ale "przegadać" Was na FO się nie da.
Przegadać się da ale do tego potrzeba mieć Skilla :cool:
 
Mądrego to i warto posłuchać :) Fajnie, że byłeś z nami na tym serwie, że czasem można było poczuć dreszczyk emocji kiedy leciał Twój walec na mnie :) Szkoda, że nie wszyscy z Armagedonu dotrwali do końca ale wiadomo gra to nie real. Także szacuneczek dla Ciebie i dla reszty ekipy:)
Mała dygresja, PawW83n w Armagedonie nie był
Mi się wydaje, że oni wszyscy po utworzeniu tego mega paktu stwierdzili, że to się nie może nie udać. Gdzieś tam w ich głowach ta wygrana była oczywista i po prostu mentalnie wyluzowali i to ich zgubiło. Nam od samego początku wmawiano, że będzie bardzo ciężko i każdy od początku do końca starał sie jak mógł i być może to był klucz do tego sukcesu. Moim zdaniem bardziej by się koalicjanci starali jakby tego całego paktu nie było.

A biedny Ponury co ma teraz powiedzieć? :D Że zabrakło jeszcze kilku sojków do wygranej czy cuś?
Ciekawa teoria i chyba po części mogło tak być, że gdzieś tam zawsze było myślenie "nie utrzymają się, muszą w końcu paść", "ile można wytrzymać" itd. Determinacja była po Waszej stronie, bez cienia wątpliwości
 
Do góry