Dion - rozmowy o świecie i nie tylko!

DeletedUser30234

Guest
no nie do końca, nie jesteś na bieżąco.
Chyba z 5 razy byłem pytany, czy to prawda że afera wchodzi z lisami bo oni tak twierdzą. Za każdym razem odpowiadałem to samo, że nie planujemy wbijać ale jeśli już to wejdę z ponurym bo ostatnio fajnie się u nich grało. Nie wiem co tam potem było gadane bo trochę olałem grepo, wiem co do mnie docierało czego skutkiem jest mój stosunek do lisów xd


Od nas takie informacje z pewnością nie wychodziły, więc może jakieś konkrety, bo na tą chwilę, są to jakieś pomówienia. Dostaliśmy info, że wchodzicie z Ponurym, ale nikt od nas nie pisał, że z nami wchodzicie, bo po co?
 
No ja jako dyktator w aferze również byłem zdziwiony jak się mnie pytali czy to prawda. I każdemu odpowiadałem to samo co napisałem powyżej. @porekim wróci z wakacji to może wyjaśni skąd się to brało, ja nie dociekałem ale raczej coś było jak kilka osób w ciągu tygodnia czy dwóch do mnie się odzywało w tej sprawie.
 
Od nas takie informacje z pewnością nie wychodziły, więc może jakieś konkrety, bo na tą chwilę, są to jakieś pomówienia. Dostaliśmy info, że wchodzicie z Ponurym, ale nikt od nas nie pisał, że z nami wchodzicie, bo po co?
Również nie wiem po co, tak jak piszesz, od początku była jedna wersja i nie wiem kto i kiedy ją przekręcił, jeśli to ploty puszczane przez randomowego gracza to przepraszam, jak już wejdę to się dopytam i wyjaśnimy sprawę.
 
Co do dyskusji o możliwe pakty stworzone przez Lisy to pierwsze słyszę że mielibyśmy wchodzić z AF. A chyba obok DEIF jestem najlepiej zorientowany w sytuacji. Propozycję wspólnej gry złożyłem tylko jednej osobie, która ostatecznie nie przyjęła jej i tyle w temacie. I na pewno to nie była AF. Nie wiem po co wywoływany jest temat którego nie było. Jeśli ktoś twierdzi inaczej to sieje propagandę.
Odnośnie kilku wcześniejszych wpisów dotyczących tego czy świat sprawiedliwy czy też nie, odnoszę wrażenie że koalicja stworzyła pakt traktując się tak jakby każdy ze sojów czuł się randomowym sojem, który przetrwa tylko w silnym pakcie stanowiącym wielką masówkę. Można odnieść wrażenie że mamy do czynienie z Pegaz bis. A przecież każdy z tych sojuszów samodzielnie stanowi dużą siłę mogącą odegrać dużą rolę na tym świecie. Rozumiem, że powiązał te sojusze wspólny cel, pokonać najsilniejszego, i to jest zrozumiałe. Nikt się temu nie dziwi, więc pracę w dyplomacji tych sojuszy nie należy wybitnie wynosić na ołtarze. Prosty cel - prosta gra. Dyplomacja to się zacznie jak zabraknie wspólnego wroga :D Czy każdy z tych sojuszy jest przygotowany na taką sytuację? Żeby się nie okazało, że zabraknie dla kogoś miejsca.
 
Świat się niedawno zaczął, a tu już chcą rozdawać koronki i decydują kto je dostanie, a kto nie. Tyle że one są nudne i przereklamowane. Weźcie zajmijcie się grą, a nie nudną debatą kto z kim a kto nie. Przecież gdzieś tak na początku tego wątku kolega Agressive pisał, że nie ważne ile będzie ludzi w koalicji i tak sklepią wszystkich połową składu wiec do dzieła :)
 
Chyba raczej dobrze, że Liski nie stworzyły jakieś drugiej wielkiej masówki? Będą miały większą satysfakcję, jeśli im się uda wygrać serwer :)

Ale jak to ktoś tu napisał - grajcie, a nie już z góry przesądzacie losy świata ^^
 
Chyba raczej dobrze, że Liski nie stworzyły jakieś drugiej wielkiej masówki? Będą miały większą satysfakcję, jeśli im się uda wygrać serwer :)

Ale jak to ktoś tu napisał - grajcie, a nie już z góry przesądzacie losy świata ^^
W przewadze liczebnej 1:3 to tylko wielkie koxy wygrywają. Większość "wielkich" grepo sojuszy to sobie może sobie co najwyżej o czymś takim pomarzyć.
 
W przewadze liczebnej 1:3 to tylko wielkie koxy wygrywają. Większość "wielkich" grepo sojuszy to sobie może sobie co najwyżej o czymś takim pomarzyć.

cóż nie powiem, że nie masz racji. Ale osobiście jestem osobą, która nienawidzi masówek XD I zawsze będę kibicować tym mniejszym ekipom, które walczą z całym światem, niż odwrotnie ^^ A czasem ilość graczy nie świadczy o ich jakości
 
Do góry