Dion - rozmowy o świecie i nie tylko!

Dobra czyli aktualnie w tym temacie zebrała się 3ka nienawistnych z każdego okresu grepo, ale pamiętam że kiedyś miałeś kółko różańcowe i robiło wszystko na co miałeś ochotę i to Cię wtedy zgubilo :)

A bez defa myślę że i tak by pokazał Ci Twoje miejsce na froncie tak jak to robił wcześniej :cool:



Która grupę? Jeśli masz cohones to wskażesz palcem ;) a wiem że masz, więc?

mi? nigdy nie miał styczności ze mną na froncie, zagrałem 2 razy z nim w sojuszu na en i z tego co widziałem bez innych by sobie nie dał rady :) to zupełnie inny gracz, ja radzę sobie sam a on potrzebuje stałek tak jak inna osobowość grepo xD

jedyny serwer gdzie byliśmy na 1 serwerze a w innym sojuszu to retimno więc nie wiem na jakiej podstawie te bajki piszesz
on zaczął na uboczu chyba m35 a ja w samym środku przy kronice, wulkanie i jakimś jeszcze sojuszu, w miarę blisko było też mdg ale dla nas byli neutralni, zresztą kilka osób od nich często podsyłali defa na okupacje u kroniki
 
mi? nigdy nie miał styczności ze mną na froncie, zagrałem 2 razy z nim w sojuszu na en i z tego co widziałem bez innych by sobie nie dał rady :) to zupełnie inny gracz, ja radzę sobie sam a on potrzebuje stałek tak jak inna osobowość grepo xD

jedyny serwer gdzie byliśmy na 1 serwerze a w innym sojuszu to retimno więc nie wiem na jakiej podstawie te bajki piszesz
on zaczął na uboczu chyba m35 a ja w samym środku przy kronice, wulkanie i jakimś jeszcze sojuszu, w miarę blisko było też mdg ale dla nas byli neutralni, zresztą kilka osób od nich często podsyłali defa na okupacje u kroniki

Każdy ma prawo mieć swoje zdanie, ja mam swoje i jak dla mnie był dobrym graczem. Poza tym Grepolis to gra zespołowa, nie wiem jak byś sobie wyobrażał wygrać świat grając samemu? Poza tym to liczby, nawet mając 100 miast gdzie grasz przeciwko sojuszowi 10 os. Gdzie każdy ma 100 miast nie masz najmniejszych szans i prędzej czy później Twoje miasta padną. To jest matematyka. Sojusz w Grepolis jest praktycznie podstawą, nawet w 10 osób grając, wszystko zależy od zgrania i organizacji. A stałki to element tego, rolki na nowym też samemu sobie nie zrobisz.
 
bedzie problem z tymi postami
Każdy ma prawo mieć swoje zdanie, ja mam swoje i jak dla mnie był dobrym graczem. Poza tym Grepolis to gra zespołowa, nie wiem jak byś sobie wyobrażał wygrać świat grając samemu? Poza tym to liczby, nawet mając 100 miast gdzie grasz przeciwko sojuszowi 10 os. Gdzie każdy ma 100 miast nie masz najmniejszych szans i prędzej czy później Twoje miasta padną. To jest matematyka. Sojusz w Grepolis jest praktycznie podstawą, nawet w 10 osób grając, wszystko zależy od zgrania i organizacji. A stałki to element tego, rolki na nowym też samemu sobie nie zrobisz.

nie napisałem, że można samemu wygrać świat:) zresztą ja grałem na starych systemach on na nowych, miałem epizody na nowym bo na nim też umiem grać :D chodziło o samodzielność na froncie, mi nikt nie musiał pomagać, klinować czy robić stałek
 
Do góry