Odp: Dostępny/niedostępny
Wśród liderów też zdarzają się szpiedzy. Ba! Dobry szpieg może w przeciętnym sojuszu nawet na założyciela awansować. Tak więc takie ograniczenie nie wiem, czy byłoby dobre - prędzej możnaby stworzyć kategorię "znajomi" i tylko takim osobom udostępnić informacje.
Osobiście nigdy mi nie przeszkadzało to, że nie miałam konkretnej informacji, czy dany członek sojuszu jest obecny czy nie. Jeśli potrzebowałam coś do niego napisać, to to robiłam. Jeśli miał czas, to dostawałam odpowiedź albo gracz od razu odpowiednio reagował.
Tak sobie myślę, że i bez tego dobry założyciel powinien znać swoich graczy i wiedzieć, kiedy zwykle są na komputerze (a jeśli nie on, to jego liderzy, dowódcy itp. w zależności od struktury sojuszu). Nie mniej takie światełka dotyczące obecności znacznie ułatwiłyby rozeznanie dotyczące obecności członków sojuszu... chociaż również zmniejszyłyby przewagę dobrego założyciela nad pozostałymi.