Odp: Dyskusja na temat aktualizacji
Zacznę znaną i często przeze mnie używaną formułką:
Patrzę i oczom nie wierze. Jak to możliwe byśmy świętowali setną aktualizacje gry? Może ktoś mi wytłumaczyć co siedzi w głowie (w głowach) osób które są odpowiedzialne za ten projekt. Jest to dla mnie całkowicie niepojęte. Może mylnie rozumuje, ale każda z tych aktualizacji dzieli się na dwie części. Jedna to ta odpowiedzialna za ewolucje gry, druga to łatki naprawiające błędy. Każda aktualizacja posiada co najmniej 10 poprawek (usunięć błędów). Czyli przez cały czas odkąd została wprowadzona wersja 2.0 (3 lata temu? - jeżeli się mylę, proszę mnie poprawić) programiści poprawili przynajmniej 1000 błędów!!! To teraz niech każdy przełoży to na swoją pracę i spróbuje wyobrazić sobie że robota którą wykonuje była poprawiana tyle razy. Myślę że nie ma nikogo takiego tutaj, bo gdyby był, nie stać by go było na internet za 5zł, a tym bardziej na komputer/telefon. Siedział by już dawno w przytułki lub na dworcu w kartonie. Niby mówią że nie popełnia błędów ten co nic nie robi.... ok, może i jest w tym jakaś wartość, ale nawet przyjmując to, że można poprawiać w nieskończoność swoje błędy, jaki trzeba mieć tupet, pogardę dla klienta oraz brak elementarnej kultury by świętować to. Jak można być takim mitomanem by wmawiać ludziom by cieszyli się z korzystania z wadliwego produktu. Doprawdy, żałosne. Gdzie te czasy kiedy produkt oznaczony Made in Germany (wcześniej RFN) miał cechy takie jak: niezawodność, perfekcja wykonania czy po prostu był porządny.
Miszczowie...