Dyskusja na temat REDUKCJI KOSZTÓW BUDOWY

DeletedUser22102

Guest
Odp: Dyskusja na temat REDUKCJI KOSZTÓW BUDOWY

PO 7 DNIACH GRACZ MA 70-80 TYS PKT A JA 2-2500 K I GRAM BEZ ZŁOTA WIĘC RÓŻNICA jest ogromna w pkt oraz w wojsku ! :mad:

To znaczy, że albo nie umiesz grać, albo nie poświęcasz wystarczająco dużo czasu.

Posiadanie mniejszej ilości złota, niż przeciwnik można w pewnym sensie niwelować, np. poprzez bardziej aktywną grę. Jak ktoś siedzi te 12 i więcej godzin dziennie mając do dyspozycji tylko podstawową premkę, to raczej jest w stanie dać sobie radę ze "złotnikiem".
 

DeletedUser19540

Guest
Odp: Dyskusja na temat REDUKCJI KOSZTÓW BUDOWY

NAJLEPIEJ USUNĄĆ OPCJE ZŁOTA LUB ZOSTAWIĆ ALE BEZ MOŻLIWOŚCI KUPOWANIA ZŁOTA .. PO 7 DNIACH GRACZ MA 70-80 TYS PKT A JA 2-2500 K I GRAM BEZ ZŁOTA WIĘC RÓŻNICA jest ogromna w pkt oraz w wojsku ! :mad:

Raczej nie słyszałem,żeby jakikolwiek gracz wyciągnął 70-80k pkt w tydzień ,nawet na Retimno takich sytuacji nie było.
Radzić sobie można dalej. Sam na knossos jechałem bez premki (jedynie aktywność i plądrowanie wiosek rolniczych) i jakoś przegrałem w szybkości dojścia do podboju jedynie z 2 złotnikami.
Co do samej zmiany ,to moim zdaniem to i skracanie czasu budowy było ciosem we wszystkich. Często na NSP dzieje się tak ,że po wstawieniu buntu ,gdy gracza nie ma , gracz ,gdy wejdzie ,stawia murek od 0 do 25 w +- 3h i w ten sposób już niczego nie można być pewnym...
 

DeletedUser

Guest
Odp: Dyskusja na temat REDUKCJI KOSZTÓW BUDOWY

No super, tylko złota brak :)
 

DeletedUser20929

Guest
Odp: Dyskusja na temat REDUKCJI KOSZTÓW BUDOWY

ja mam wioske 7,5k i w niej 320 ogni czego chciec wiecej
 

DeletedUser

Guest
Odp: Dyskusja na temat REDUKCJI KOSZTÓW BUDOWY

Wiadomo, że twórcy gry chcą za swoją pracę osiągać profity, ale teraz to już przesada. Wszystko za złotko - gra przestaje być dla przeciętnego gracza, bo nawet jak się człowiek stara, nie wygra z kimś, kto wszystko "złoci". Bo w czym problem jak ktoś ma kasę, żeby przyspieszyć to i owo, zredukować czas i koszty budowy. Ech....
 
Do góry