Jeszcze nieI po walce
KtoJsk nie jak już szare mają strzelać
jeszcze nie wiesz?
Nie , polityka to ciężki temat, ale uchylcie rąbka tajemnicyjeszcze nie wiesz?
Każdy tak narzeka na te dziury a suma sumie jest taka że baty dostajecie, wiec po co to odwracać kota ogonem? czasem trzeba się pogodzić z porażką.= Dziury = podbieranie graczy
donmiskowi kaganiec moge kupićmelivia spokojnie jeszcze się odkujecieView attachment 14143
Tak to prawda trzeba mieć trochę dystansu do siy i do tej gry choć wiem że ciężkie jest to dla niektórychLudzie luzz
To tylko gra,
Jak sie okazuje gdy jestesmy po tej samej stronie ludzie sa na prawde wporzadku.
Ja tez na poczatku myślałem ze oszczep i spolka to jacys pomyleni ale jednak spoko ludzie
Yarod tez spoko a byl wrogiem na tegei
Z bobem tez sie dobrze współpracowało, zdecydowali dołączyć do wroga ale luzz, zrobili to dogaduajc sie z nami a nie nóż w plecy.
Moze marcin cos nie ten tego ale generalnie to są ludzie.
No gra polega na tym ze jedna strona bije druga i prowokowanie wroga to tez czesc tej gry i nie mam z tym problemu a nawet sam lubie to robic ale na prawde jest granica ktorej sie nie przekracza i przystopujcie juz.
A my tego już nie wiemy czy on tego czy by tego, indywidualna sprawa każdegoZrozumiałem tylko że Marcin nie ten tego
Na tegei też tak fejkowaliście z fejk kont z drugiego końca świata?Tak to prawda trzeba mieć trochę dystansu do siy i do tej gry choć wiem że ciężkie jest to dla niektórych
A my tego już nie wiemy czy on tego czy by tego, indywidualna sprawa każdego
Ta z kosmosu, to mnie fejkowali nie jaNa tegei też tak fejkowaliście z fejk kont z drugiego końca świata?
No właśnie co masz do mnie to może teraz mi to w końcu powiesz bo za każdym razem tylko za plecami mówisz a moze sie boisz w oczy powiedzieć?Ludzie luzz
To tylko gra,
Jak sie okazuje gdy jestesmy po tej samej stronie ludzie sa na prawde wporzadku.
Ja tez na poczatku myślałem ze oszczep i spolka to jacys pomyleni ale jednak spoko ludzie
Yarod tez spoko a byl wrogiem na tegei
Z bobem tez sie dobrze współpracowało, zdecydowali dołączyć do wroga ale luzz, zrobili to dogaduajc sie z nami a nie nóż w plecy.
Moze marcin cos nie ten tego ale generalnie to są ludzie.
No gra polega na tym ze jedna strona bije druga i prowokowanie wroga to tez czesc tej gry i nie mam z tym problemu a nawet sam lubie to robic ale na prawde jest granica ktorej sie nie przekracza i przystopujcie juz.
1.Krety i to chyba na każdym świecieNo właśnie co masz do mnie to może teraz mi to w końcu powiesz bo za każdym razem tylko za plecami mówisz a moze sie boisz w oczy powiedzieć?
No widzisz jak Cię to boli Jak mówiłem przegrywać trzeba umieć ja biorę to na klatę i idee z głową podniesioną a ty co głowa w piach i czekasz jak wstyd zejdzie przykre ale prawdziwe hehe1.Krety i to chyba na każdym świecie
2.Jesteś fałszywy i to do tego stopnia, że aby zapewnić sobie łatwa wygrana wziąłeś ludzi z KP którzy cie nie znoszą i dobrze o tym wiesz, i ty nie znosisz ich, i oni to wiedza ale udajecie że dobrze jest, i wszystko skończy sie wesołym oberkiem a oboje wiemy ze oszukasz ich z mieczykami.
I to ta dwulicowość jest w tobie najdziwniejsza, bo z ciebie czasem na prawdę dobry chłopak jest, ofem/defem ludziom pomagasz, mi nawet 2 razy defa wysyłałeś bez żadnego ale i zbędnych pytań.. Miałem cię trochę poobrażać ale w sumie to mi cię żal.
Zapytałbym kto cie tak skrzywdził w życiu że jesteś jaki jesteś no ale to już prywatne sprawy.