Gortyn - rozmowy o świecie i nie tylko!

aaa tak delikatnie mówiąc, kazał spadać na drzewo, liście prostować... Trochę mnie zagiął odpowiedzią, bo od razu odechciało mi się do niego pisać... Ale w sumie - nie znał mnie. Pisze sobie do niego, dopytuje o plany sojuszu... no to reakcja całkowicie na miejscu była :D a dziś jesteśmy nawet dobrymi ziomkami, co nie Leituś?
 
Przecież mieliśmy o tym zapomnieć!
Prawde to mówią że kobieta nie zapomina:D
Chociaż trudno o gorsze rozpoczęcie relacji to się nie dziwie xd

Wybacz Leito... ja pamiętam wszystkie pierdoły, ale to co sama źle zrobiłam też... Więc nie myśl, że obwiniam tylko innych :D Siebie za głupotę winie także....

Ale przecież wiesz że Cię kocham jak kumpla, więc ten... jaaaaa nic nie pamiętam XDDDD
 
Do góry