Kontrowersyjnie, ale proszę o zmianę zasad i bany

  • Rozpoczynający wątek DeletedUser4218
  • Data rozpoczęcia

Czy jesteś za tym by za sztuczne nabijanie punktów był ban?

  • Zdecydowanie tak

  • Zdecydowanie nie

  • Nie mam zdania

  • Tak, ale po dopracowaniu zasad


Wyniki ankiety widoczne po oddaniu głosu.
Status
Zamknięty.
oczywiście że się da obejść wszystko , ale można krótszą drogą ( która jest teraz , wystarczy wyjść z sojuszu) i dłuższą drogą ... którą zaproponowałem ..

delikwent musiałby opuścić sojusz na bardzo długo ... a topowe znaczące sojusze nie będą kasować swoich sojuszy i zakładać od początku nowego po to tylko aby kilku gości mogło sobie nabić sztucznie punkty ...

opuszcza sojusz ... i od swoich sojuszników i paktowiczów nie dostaje żadnego PW w przypadku jakichkolwiek ataków na jego miasta lub gdy on atakuje swój były sojusz ...
wraca do sojuszu i automatycznie aktualne %PW się przypisują ... banalne ...
ukróci to wędrówki pomiędzy sojuszami ...
chcesz zmienić sojusz i iść do wroga ... klik szaraki i zaczynasz z czystym kontem ...
Jedyne co zaproponowałeś to zamkniecie gry dla wąskiej grupy. Wymagasz aby ktoś od samego początku wiązał sie z jednym sojuszem i wnim siedział nawet jak tam jest niesprawiedliwie traktowany.Gracz z wyrzuconego sojuszu nie bedzie dostawal punktów za obrone jak go bedą chcieli rozebrac. i z drugiej strony sojusz nie bedzie dostawał punktów za dojezdzanie złapanego kreta albo gracza ktory postanowił uprzykrzać grę obecnemu sojuszowi. Bzdura. Nowi gracze szybciej sie zniechęcą niż to jest obecnie. Tego ostatniego punktu to nawet nie warto komentować.
W czym jest problem? skoro jakis sojusz jest w stanie złomowac i walczyc to znaczy ze reszta i tak jest za słaba.Robicie sobie miliony paktów na starcie świata, nie ma z kim walczyc to ludzie złomują. A że robią to lepiej to Wasz problem bo to znaczy ze szybciej robią wojo i na każdej płaszczyźnie bedą lepsi od Was.
 

DeletedUser32915

Guest
Zamiast usuwać zmysły to dajcie każdemu od początku do końca zmysły 24/7 xd
 

DeletedUser32045

Guest
czesc, nie czesto sie wypowiadam na forum , po przemysleniu w grze rowniez .
Jestem za banem za zlomowanie , dwa razy dzieki tym praktykom spadlem z piedestalu :)
nie obrazam sie to mila zabawa , ale lepiej zasady zapisac
 

DeletedUser32895

Guest
Jedyne co zaproponowałeś to zamkniecie gry dla wąskiej grupy. Wymagasz aby ktoś od samego początku wiązał sie z jednym sojuszem i wnim siedział nawet jak tam jest niesprawiedliwie traktowany.Gracz z wyrzuconego sojuszu nie bedzie dostawal punktów za obrone jak go bedą chcieli rozebrac. i z drugiej strony sojusz nie bedzie dostawał punktów za dojezdzanie złapanego kreta albo gracza ktory postanowił uprzykrzać grę obecnemu sojuszowi. Bzdura. Nowi gracze szybciej sie zniechęcą niż to jest obecnie. Tego ostatniego punktu to nawet nie warto komentować.
W czym jest problem? skoro jakis sojusz jest w stanie złomowac i walczyc to znaczy ze reszta i tak jest za słaba.Robicie sobie miliony paktów na starcie świata, nie ma z kim walczyc to ludzie złomują. A że robią to lepiej to Wasz problem bo to znaczy ze szybciej robią wojo i na każdej płaszczyźnie bedą lepsi od Was.
Hmm skoro twierdzisz że tak szybko odrabiają wojska i są tacy świetni i złomują to po co mają pakty o których sam piszesz, a złomowanie polega na cwaniactwu i wyrolowaniu nawet graczy z własnego sojuszu dla własnych korzyści. Pierwszy przykład z brzegu- pan ma chorą ambicję być w necie top1, w sojuszu jest 30 graczy każdy ma 10 miast, 9 złomuje na tym 1 który de facto nie musi mieć wcale wojska oprócz kilku birem, ten 1 korzysta i twierdzi że wszyscy są równi co już jest kłamstwem, pozostałych 9 jest w plecy z wojskiem i poświęca swój prywatny czas na odbudowy gdzie ten 1 nie robi nic oprócz pachnienia, no bo pakty :) pewnie jest schowany z dala od frontu bo tak robi najwięcej złomujących top1 ;) idąc dalej ten wybitny top1 złomiarz nie nabije już i nie pomoże kolegom nabijać bo a nóż ktoś go przescignie i klei głupa albo daje takie ilości na rozbijanie żeby koledzy już za dużo nie zarobili :) to widać na każdym świecie kto rozbija i inaczej grać nie potrafi a kto gra.
Dobym przykładem jest nie licząc kilku graczy znanych tylko z nabijania na sobie i 0 pomocy sojuszowi w obstawie czy w odbijaniu- bo na złom nie będzie np takich jest dużo ;) mało pomocy ale masy typu- mam złote odpalone rozbijajcie na mnie wojska i tak raz w miesiącu ale w drugą stronę to nie działa i ludzie tracą ochotę na grę po tym jak jakieś internetowe cwaniaki próbują kosztem swoich sojuszy się wybić, 10 graczy takiemu 1 baranowi to ułatwia a 30 siedzi i nie ma jak grać przez 1-5-10 idiotów w sojuszu... Więc nie zabłysnąłeś tym że jedziesz na plecach kolegów co chcą pograć a nie mogą bo trafili do sojuszu z baranami.
A co do gry zasady powinny być spisane bo jak na razie jest brak zasad albo głupie komentarze że wszystko wolno bo nie ma tego napisanego, pewnie jakby było napisane to też nie przeczytaliby ze zrozumieniem i tak jak na wspomagaczach do sury jechaliby dalej na złomie.
Złomowanie powinno podchodzić pod karę podobną jak za boty do sury, wojska, bo to też nieuczciwe wykorzystywanie- tylko w przypadku złomu czasu innych graczy a nie programu komupterowego.
P.S. może czas powrócić do banów permanentnych tak jak w innych krajach, 1 na dzień dobry przy małej ilości miast żeby sojusz nie był stratny niż pozwalanie na rozwój na wspomagaczach a potem myślenie czemu gra jest psuta na PL i czemu gracze z oszustami muszą się męczyć, bo szkoda czasu w połowie serwera jakby zarobił a widać na starcie kto na tym śmiga przy takich małych ilościach graczy na serwerze...
Można też stworzyć serwer tak jak na innym produkcie Innogames że nie da się wyjść z sojuszu, jedynie szarakiem i tu już by się fochmistrze, złomiarze, i inne szambonurki grepolisowe tak nie kręciły tylko albo grały albo nie. Ekipy mają miesiąc np czasu na zebranie graczy przed wejściem, potem mogą dobierać tylko bezsojuszowych, nie zaszkodzi spróbować bo jak na razie mało atrakcyjna gra jest dla tych co chcieliby pograć a trafią na sojusz złomiarzy albo bociarzy co mają ich głęboko w ..poważaniu ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser23929

Guest
Wydaje mi się, że wystarczyłoby że gracz wyjdzie z sojuszu, żeby coś rozbić i ma blokadę na atakowanie np na 72h. Taki gracz nie będzie mógł odbijać okupacji, a umówmy się gracz z 10 wioskami nie rozbija tylko taki, który wiosek ma dużo, jemu zależy żeby mieć jeszcze więcej. Żeby graczowi "top" została możliwość atakowania sojusz musieliby opuścić inni, ale nie mogliby atakować by na nim rozbić... np. typowi defowcy, ale czy takim mróweczkom którzy robią wojsko by tylko rozbijać by się chciało? Kwestia dyskusyjna. Chociaż mogłoby to doprowadzić do rozbijania wojska z wrogiem... a to dopiero patologia, jakby jej było mało w grepo ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Wydaje mi się, że wystarczyłoby że gracz wyjdzie z sojuszu, żeby coś rozbić i ma blokadę na atakowanie np na 72h. Taki gracz nie będzie mógł odbijać okupacji, a umówmy się gracz z 10 wioskami nie rozbija tylko taki, który wiosek ma dużo, jemu zależy żeby mieć jeszcze więcej. Żeby graczowi "top" została możliwość atakowania sojusz musieliby opuścić inni... np. typowi defowcy, ale czy takim mróweczkom którzy robią wojsko by tylko rozbijać by się chciało? Kwestia dyskusyjna. Chociaż mogłoby to doprowadzić do rozbijania wojska z wrogiem... a to dopiero patologia, jakby jej było mało w grepo ;)
I to jest ciekawy pomysł i może być bardzo dobrym rozwiązaniem :) Bany to raczej jest beznadziejny pomysł...a co jeśli w jakimś mieście będzie przez przypadek czujka kolegi z sojuszu? Da się to ogarnąć?Bany będą się sypać za byle co i nagminnie. A co w sytuacji gdy będę chciał rozbić 170 ludków na całej niebieskiej wyspie? Nie rozbiję o kolegę z sojuszu bo bana dostanę. Uważam to za kiepski pomysł. Sisi weź się za robotę zamiast głupoty pisać;)
 
top1 złomiarka, oto jestem
I ja już nie wspomnę, Bobusiu drogi, kto pierwszy zaczął złomować :D

btw, jak już coś mi zarzucasz, to rób to dokładnie, bo nie miałem ani 3, ani 4 złomów :>
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser23929

Guest
I to jest ciekawy pomysł i może być bardzo dobrym rozwiązaniem :) Bany to raczej jest beznadziejny pomysł...a co jeśli w jakimś mieście będzie przez przypadek czujka kolegi z sojuszu? Da się to ogarnąć?Bany będą się sypać za byle co i nagminnie. A co w sytuacji gdy będę chciał rozbić 170 ludków na całej niebieskiej wyspie? Nie rozbiję o kolegę z sojuszu bo bana dostanę. Uważam to za kiepski pomysł. Sisi weź się za robotę zamiast głupoty pisać;)

To jest w sumie proste bo przy załączeniu urlopu tak to działa. Troche utrudniloby rozbiorke konczacego, ale dla kazdego tak samo.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
To jest w sumie proste bo przy załączeniu urlopu tak to działa. Moze troche utrudniloby rozbiorke konczacego, ale dla kazdego tak samo.
Masz dobry pomysł:) No właśnie rozbiórki? Może do alphababanoida czy jak mu tam będę pisać by pomógł czyścić (on lubi czyścić nieaktywnych i tym się szczyci) bo przecież swoi gracze nie atakują..bo będzie ban? Ban to duże kuriozum, za dużo kombinowania. Polecam pomysł Moniksoniks:)
 

DeletedUser23929

Guest
Masz dobry pomysł:) No właśnie rozbiórki? Może do alphababanoida czy jak mu tam będę pisać by pomógł czyścić (on lubi czyścić nieaktywnych i tym się szczyci) bo przecież swoi gracze nie atakują..bo będzie ban? Ban to duże kuriozum, za dużo kombinowania. Polecam pomysł Moniksoniks:)
Ktos kto konczy cofa wojsko. A jak przepada i sojusz go musi czyscic na 20% to wielce prawdopodobnie ze na kolejnym swiecie dostanie czerwone swiatlo na zapke do tej ekipy. Poza tym czesto sie czysci swojego na 20% bo mi np. nie chce sie wychodzic dla marnych 2k pw, a gracza tez czasem sie nie wyrzuca zeby wrog nie zweszyl okazji. Zawsze taki gracz moze zrobic szare... ups;) W sumie niewiele rozbiorka kontrolowana ma tu do rzeczy, bo jemu opcja atakowania juz raczej nie potrzebna, a jak ktos przepada mozna go wywalic i miec 100%. Poza tym zasady rowne dla kazdego wiec nikt tu nie jest stratny, a i sojusze dobieraly by ludzi sprawdzonych ktorzy nie przepadaja na amen
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser4218

Guest
Wydaje mi się, że wystarczyłoby że gracz wyjdzie z sojuszu, żeby coś rozbić i ma blokadę na atakowanie np na 72h. Taki gracz nie będzie mógł odbijać okupacji, a umówmy się gracz z 10 wioskami nie rozbija tylko taki, który wiosek ma dużo, jemu zależy żeby mieć jeszcze więcej. Żeby graczowi "top" została możliwość atakowania sojusz musieliby opuścić inni, ale nie mogliby atakować by na nim rozbić... np. typowi defowcy, ale czy takim mróweczkom którzy robią wojsko by tylko rozbijać by się chciało? Kwestia dyskusyjna. Chociaż mogłoby to doprowadzić do rozbijania wojska z wrogiem... a to dopiero patologia, jakby jej było mało w grepo ;)
Na wychodzącym graczu ludzie się rozbijają, nie tylko on atakuje, więc tu nie bardzo ten pomysł pasuje.
 

DeletedUser23929

Guest
Na wychodzącym graczu ludzie się rozbijają, nie tylko on atakuje, więc tu nie bardzo ten pomysł pasuje.
Owszem i ten wychodzacy za to ma kare czyli 72h nie moglby atakowac i ewentualnie powrocic do sojuszu. Taki gracz nie bedzie mogl pomagac odbijac okupacji, zaden gracz z ogona sojuszu sie nie rozbija tylko ci ktorzy maja duzo wszystkiego i aktywnie odbijaja. Gorzej jak typowy defowiec wyjdzie dla rozbijania... wiec mozna blokade wspierania i atakowania nalozyc :D
 

DeletedUser4218

Guest
Na nowym systemie nie ma podboju, więc taka kara nie jest karą.
Jestem deffowcem, nie mam ogni, nie mam offów - to też nie kara dla mnie.
Chcesz wprowadzić, zakaz wspierania osób wychodzących?
Piękna rzecz - wywalam sobie kogoś z sojuszu i rozbieram, bo ten może się tylko sam bronić.
Fajny sposób na pozbycie się nielubianych graczy :D
 

DeletedUser23929

Guest
Na nowym systemie nie ma podboju, więc taka kara nie jest karą.
Jestem deffowcem, nie mam ogni, nie mam offów - to też nie kara dla mnie.
Chcesz wprowadzić, zakaz wspierania osób wychodzących?
Piękna rzecz - wywalam sobie kogoś z sojuszu i rozbieram, bo ten może się tylko sam bronić.
Fajny sposób na pozbycie się nielubianych graczy :D


Nie. Osoba która wychodzi dla rozbijania wojska, nie może atakować i wspierać okupacji "swojego" sojuszu może bronic tylko siebie. Czyli taki gracz który ma np. 60 wiosek nie pośle juz nikomu ogni czy birek na okupacje "swojego" czy też innego sojuszu. Musi odczekać 72h. Może jedynie bronic siebie. Coś ala mix czasu pokoju/urlopu.
 

DeletedUser32895

Guest
Ale co to za kara jak taka osoba i tak zazwyczaj nie wspiera i nie pomaga sojuszowi a mniejsi na niej złomują? Złote zmysły odpali ,48h posiedzi i zarabia to ten 1 dzień tej "kary" spędzi na odpalaniu pochodów z nudy klikając jeszcze festyny i poczeka aż będzie mógł radośnie wrócić i żerować dalej ... A pomoc ma głęboko w nosie nadal czyli bardziej to nagroda te 72h siedzenia poza sojuszem bo nie musi czytać że ktoś chce pomoc
 
Status
Zamknięty.
Do góry