Lycans

  • Rozpoczynający wątek Rysiek66
  • Data rozpoczęcia
Status
Zamknięty.

DeletedUser

Guest
image.php


Lycans - bractwo, nie sojusz.

Nasze przekleństwo stało się błogosławieństwem.

Krucjata ku odzyskaniu wolności:

Likaon - król Arkadii. Wraz ze swoimi 20 dziećmi uchodził za człowieka bezbożnego i przepełnionego pychą. Nienawidził swojej rasy i przeklinał bogów, że stworzył coś tak niedoskonałego. Zeus chcąc się osobiście przekonać o jego nieprawościach, pod postacią żebraka zjawił się na dworze Likaona. Król rozpoznawszy boga, pokazując swoją pogardę do niego, podczas posiłku podał mu mięso ludzkie jako oznakę, że rasa którą stworzył nie zasługuje na nic innego jak pożarcie przez swojego stwórcę. Rozgniewany Zeus zabił Likaona, a na jego potomstwo zesłał straszliwą klątwę. Zamienił je w człekokształtne wilki, krwiożercze istoty, kierujące się instynktem zabijania. Przepełnione rządzą krwi rozpierzchły się po świecie zatracając się w furii i zapominając o łączących je więzach krwi. Zeus nie przewidział jednak jednej rzeczy. Wraz z biegiem czasu kilkoro z dzieci ciemności zaczęło odzyskiwać utracone człowieczeństwo i panować nad drzemiącą w nich bestią. Wilkołaki gdyż tak nazwał je ludzki pomiot, po odzyskaniu człowieczego umysłu postanowiły odszukać swoich braci by połączyć siły i raz na zawsze zniszczyć rasę ludzką, która przez lata ścigała przeklęte rodzeństwo.
Odzyskawszy świadomość Rysiek666 jako władca watahy, w imię klanu "Lycans" niszczy ludzkie osady jedna po drugiej odszukując swoich pobratymców. Nie spocznie póki nie skompletuje swojego rodzeństwa, a na ludzi ześle karę za wyrządzone im krzywdy.

Skompletowanie watahy:

Jedną ze zdolności jaką nieumyślnie obdarzył nas Zeus jest niesamowicie wyczulony węch na krew naszych braci. Prędzej czy później znajdziemy Cię i włączymy do watahy. Z racji tego, że wilkołaki rozmnażają się jak pozostałe rasy, może nas być dużo więcej niż dwudziestka czystej krwi. Krew potomstwa posiada jednak dużo słabszą woń, przez co nie zawsze jesteśmy w stanie wyczuć Twoją obecność. Jeżeli czujesz w sobie wilkołaczą krew, budzisz się rano w podartych ciuchach z krwią na rękach i odznaczasz się niebywałą siłą, musisz być jednym z nas. Skontaktuj się z nami, jeżeli wyczujemy w Tobie znajomą woń zostaniesz wcielony w szeregi klanu.

Na razie interesują nas tylko wilkołaki, które przejęły ludzkie osady na morzu 54.

Wielkość watahy 30/80


Pomoc w zgładzeniu ludzkiego pomiotu:

To, że gardzimy ludźmi i nie będziemy się z nimi wdawać w żadne układy jest oczywiste. Jeżeli jednak należysz do jednej z innych ras kroczących po tym zepsutym świecie możesz spróbować ubiegać się o nasze względy. Jeden z najmądrzejszych, najstarszych wilkołaków obdarzony niebywałym umysłem strategicznym Rysiek666 (niebawem ktoś inny) sprawdzi czy jesteście godni walczyć z nami w jednym szeregu. Jeżeli natomiast stwierdzi, że jesteście cennym nabytkiem i możecie nam pomóc w zniszczeniu rasy ludzkiej, sam się do Was odezwie.​
 

DeletedUser

Guest
5/10 czegoś brakuje. Mało obrazków. Dokładnych informacji brak.
 

DeletedUser

Guest
a mi sie podoba.. stonowana kolorystyka, dobrze sie czyta, prezentacja na poziomie bez zasmiecajacych gifow i obrazkow
9/10
 

DeletedUser

Guest
5/10 czegoś brakuje. Mało obrazków. Dokładnych informacji brak.

Tzn. jakich informacji? Założyciel sojuszu jest, maks liczba graczy jest, morze na którym gramy jest, próg punktowy jeszcze nie ustawiony, rada sojuszu, dyplomata czy ktoś inny tego typu na razie nie jest jeszcze wybrany, tak samo z sprzymierzeńcami, więc normalne, że tych info nie ma, nie wiem czego Ci tu brakuje :).
 

DeletedUser

Guest
sojusz niegodny podziwu przez takich zakończyłem tam grę
 
Status
Zamknięty.
Do góry