Brzmi jak próba na chama wybielenia się z zarzutów, żeby pokazać, że CTG wspaniałymi decyzjami jest do przodu w cudach
Kto dokładnie obserwuje godziny wybudowanych cudów od początku, ten wie, że nie są skracane cudy na maxa, w których byliśmy/jesteśmy blisko blisko Was. Skracane są dokładnie te, które my aktualnie skracamy, nawet jeśli skróty są rzucane na cudy, w których mamy największe plecy. Jeżeli ktoś mi to wytłumaczy matematycznie nie dotykając prawdopodobieństwa bliskiemu zeru, to przyklasnę
Ale już raz był analogiczny spór dotyczący miast, które przejmuje CTG przez pierwsze 3 miesiące. Każdy doskonale widział, że 95% miast podbitych były od osób nieaktywnych, a Wyobcowany dalej mi wysyłał wiadomości prywatne z raportami, że przejął właśnie miasto (jedno z dwudziestu przejęć) od aktywnej osoby, bo zajęci byliśmy przejmowaniem miast dokładnie tych samych nieaktywnych graczy, którym CTG zabrało 19 pozostałych miast. Jeszcze był ArtArtWawa z tym samym na forum, ale chyba zapadł w długi sen.
Nikt Wam nie ujmuje, że jesteście lepszym sojuszem niż nasz, ale jak i w cudach gracie po najniższej lini oporu (kret), tak i pierwsze 3 miesiące kręciły się wokół tego samego - przejęcia nieaktywnych, których było średnio 2 na tydzień.
Czy sam bym używał takich taktyk mając własny sojusz nie będąc pewnym zwycięstwa? Pewnie tak.
Czy jest to zabronione? Nie.
Czy jest niehonorowym manipulowanie faktami, by budować ego swojego sojuszu na fałszu? Odpowiedź należy udzielić sobie samemu