Mesembria - rozmowy o świecie i nie tylko.

"...Wbijać ekipą, w ponad 100 graczy na taki świat... to słabe jest..."

Byłem odpowiedzialny za ściągnięcie ludzi na ten świat. Sms,maile,telefony no i zrobiło się towarzystwo. Teraz będą obowiązywały normy kto ilu graczom może wysłać propozycję gry na danym świecie ? Mamy nie brać naszych znajomych do gry bo ...bo to słabe ? Chyba się zagalopowałeś z taką oceną sytuacji.

Inne ekipy dobrze wiedziały ,że na ten świat wbijemy starym i po części nowym składem bo ochoczo to między sobą komentowały. Dlatego to nie była żadna tajemnica a wbić tutaj mogła każda zainteresowana ekipa.
 
Czy ja wiem, zależy jak będzie wyglądało wchłanianie poszczególnych sojuszy, poza CTG jest sporo dobrych graczy, ale niestety porozrzucanych i teraz wszystko zależy od tego że jak już będą rozjeżdżać (prawdopodobnie) pojedyncze sojusze, to czy ci gracze przejdą do nich czy będą szukać miejsca gdzie indziej. W takim toku jest szansa na powstanie mocnej ekipy przeciwko CTG, chociaż pewnie nie dość żeby wygrać. Trzeba dodać jeszcze to że "nicki" nie grają, część osób pewnie wbiła tylko popatrzeć zapewnie więc nie wszyscy będą tam grać na poważnie.
 
CTG ma potencjał na zdominowanie tego świata i innego scenariusza raczej nie należy przewidywać. Zakładam, że raczej nie wbiją tu inne konkurencyjne ekipy, które mogą się im skutecznie przeciwwstawić. Te, które już się tu znalazły niestety nie są do tego zdolne. My nie wbijamy, mamy inny serwer do zakończenia. Co do reszty ekip to wypowiadać się nie będę. No cóż, udanej zabawy dla wszystkich, którzy tu grają:)
 

DeletedUser29757

Guest
Ferdziu: niewątpliwie zrobiłeś dobrą robotę zbierając taka mocną paczkę. Ale jednocześnie strzeliliście sobie w kolano. Wiedziałeś że garudoo nie wbija. Wiedziałeś że yavus utknął na Imbrozie.
CSW siedzi na Tarasie, po za tym to nie nasza prędkość.
A mimo to wbiliście w ponad 100 graczy... Owszem jest na serwerze sporo fajnych nickow, ale po pobieżnym przejrzeniu to gdyby zebrać 100 najlepszych graczy spoza ctg w jeden sojusz to będzie on słabszy od was.

Wiec pytanie pozostaje: z kim zamierzacie się bić?
Ramnus był podobnie „trudny” jak ten świat i tam daliśmy radę wygrać bez problemów w 40 graczy. Bez paktowania z nikim. Było ciekawie, bo nasza przewaga nie była tak miażdżąca jak wasza tutaj.

I nie piję tu tylko do was bo jak widzę paki jakie budują yavus i garudo to jestem równie zdegustowany. Te elitarne masówki to zło. Pół biedy jeśli wbijajcie bić się miedzy sobą, wtedy jest jeszcze ciekawie. Ale gdy patrzę na układ sił na tym świecie to smutno się robi.
 
My dawno nie graliśmy takim naszym "stałym" składem . Jak ludzie się nie spotykają ze sobą to o sobie zapominają .

Od pół roku mówiliśmy ,że wbijemy jesienią jak tylko będzie jakiś szybki świat - bo tylko takie preferujemy.
Udało się zebrać tych naszych graczy którzy już jakiś czas wcale nie grali i to taki trochę nasz sukces. Bo czasami ciężko namówić nałogowca aby wrócił do nałogu.
O żadnym sojuszu z tego świata nie napiszemy , że są od nas słabsi. Każdy duży sojusz kiedyś się zbierał i zbierał zanim się zebrał. Także wszystko zależy od chęci i ...dogadania się . Można zebrać kilka sojuszy w jedną całość i mieć zgrabną ekipę do bitki .
 

DeletedUser29757

Guest
Nie tylko dobry rekrutant, ale i sprawny dyplomata :)

A może po prostu wreszcie nabraliście pokory... Kiedyś ArtArtWawa takie serwery określał jako ogórkowe, albo jako drugoligowe boiska, a teraz wbijajcie w 3 sojusze i deklarujecie że nie ma tu słabych sojuszy, choć na pierwszy rzut oka widać rażącą dysproporcje o_O
 

DeletedUser32923

Guest
zróbcie coś z zakładaniem miasta 24h jest nie 6h
 
I nie piję tu tylko do was bo jak widzę paki jakie budują yavus i garudo to jestem równie zdegustowany. Te elitarne masówki to zło. Pół biedy jeśli wbijajcie bić się miedzy sobą, wtedy jest jeszcze ciekawie. Ale gdy patrzę na układ sił na tym świecie to smutno się robi.

masówki na nowym systemie zapoczątkował garudoo, który jako lider/osoba decyzyjna najpierw przegrał kilka serwerów. ..chłopak odrobił lekcje i doszedł do słusznego wniosku, że jakości u siebie w sojuszu za wiele nie ma, więc poszedł w masę. Zaczął od Eubea i tak ciągnie to do teraz, bądź jego gracze, wówczas kiedy On nie gra.

Casino (choć nie powinno się nas tak nazywać) nigdy nie było sojuszem nastawionym na ilość graczy, jakość się liczyła. Jednak po przegraniu kilku serwerów w końcu zostały wyciągnięte wnioski i odpowiadamy tym samym. (Wyobraźcie sobie nasze zdziwienie na Lapitos, gdzie garudoo wbił na 6 sojuszy (3 oddzielne zarządzane, ale wszystkie nastawione przeciwko nam)). Tym razem Ferdas konkretnie podszedł do sprawy rekrutacji i już na starcie jest solidna i liczna ekipa. Co z tego wyjdzie? czas pokaże:)...może w końcu jakiś lider z prawdziwego zdarzenia się wykreuje, na co bardzo liczę? Po za kończeniu gry przez MG i redkę zarządzanie sojuszem jest naszą największą bolączką...

Yavus gra swoje, ma swój skład, sukcesywnie dobiera nowych graczy i jego ekipa stała się poważnym sojuszem na nowym systemie.

Są w ogóle jeszcze jakieś inne sojusze na nowym systemie co mają w miarę stały skład? Chodzi mi głównie o wolniejsze serwery?
 

DeletedUser29757

Guest
Na Lapitos Wasze Tuptusie wbiły w 3 sojusze + 2 sojusze yavusa, który także od początku był nastawiony przeciwko garudoo. Razem 5 sojuszy pełnych topowych graczy przeciwko Śpiochom.
Garudoo wbił w 2 sojusze + 2 sojusze Kohorty. Razem 4 sojusze. Na papierze mieliście sporą przewagę, wiec zaproponowałem garudoo że mu trochę pomogę aby wyrównać szanse. Zebrałem kilku swoich graczy + ci których garudoo nie chciał w śpiochach i wskoczyliśmy Wam na plecy. Tak powstało CSW. W ten sposób było 5 sojuszy vs 5 sojuszy, choć faworytem pozostawaliście Wy. To jak łatwo i szybko polegliście było szokiem dla wszystkich.

To że się nie orientujecie w tym jakie ekipy grają na innych światach to cześć waszego problemu. Pamietam jak na początku Lapitosa pisaliście do nas „co to za słaby sojusz wbił nam na plecy” albo „jesteście na jedną akcje”. Pisaliście to do graczy którzy wygrali dwa ostatnie światy, w tym bardzo mocną Cytere. LoL. Jak się okazało to wy byliście na „jedną akcje”.

Nie przegraliście Lapitosa dlatego że garudoo miał więcej graczy, ale dlatego że sami byliście masówką i po pierwszej akcji „Real wezwał” polowe waszych graczy. Casyno może i było nastawione na jakość, ale Nikaia była chyba ostatnim serwerem gdy to była prawda. Tutaj też zbudowaliście masówkę. Elitarną, ale jednak. Dziwicie się że nie macie konkurencji, ale jak ma być skoro zaprosiliscie do siebie wszystkich graczy którzy mogliby dowodzić sojuszami na tym świecie. Skoro bronder, wrah, Orion, ptaku itp są u was to kto ma się bić przeciwko wam?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser29757

Guest
Ten mem z poprzedniej strony powinien brzmieć: Nie przegramy znowu jeśli... zaprosimy wszystkich dobrych graczy do siebie.
 
na Lapitos wbijaliśmy w dwa niepełne sojusze, yavus jako jeden sojusz. (wiem co piszę bo liderowałem tam, nieudolnie to nieudolnie, ale winę za naszą porażkę biorę na siebie i to mnie jako jednego z pierwszych jak to określiłeś "wezwał real". Także to ja ruszyłem kostki domina z szarakami i kończeniem gry przez naszych graczy). Na stracie była kolosalna przewaga koalicji grającej przeciwko nam. Próba tworzenia masówki zaczęła się u nas tworzyć w momencie wejścia na serwer garudoo, co nam kompletnie nie wyszło...Na naszą porażkę na Lapitos złożyło się tyle błędów, że można śmiało obdzielić nimi kilka serwerów, Ty wymieniłeś tylko jeden;)

Poruszyłeś bardzo ważną kwestię, która panowała wśród naszych graczy, mianowicie niesamowita buta i pycha, a jak wiadomo ta kroczy przed upadkiem. Szeroko rozumiane kozaczenie wśród naszych graczy było standardem, patrzenie na innych z grajków z góry, wywższanie się, drwini, itp. W większości byli to gracze, którzy do tamtej chwili wygrywali każdy serwer na którym grali. Już sam fakt na starcie potraktowania lekceważąco sojuszu yavusa wiele mówił...ostatecznie z paktownika stał się dla wielu naszych graczy wrogiem, co mnie osobiście strasznie dziwi, ale nie znam do końca szczegółów konfliktu. Na szczęście ostanie przegrane serwery nauczyły pokory, choć jeszcze nie wszytskich;)

Zgadzam się, obserwacja innych nowosystemowych serwerów stanowi nasz problem, wiedza o innych sojuszach / graczach zawsze się przydaje. Jednak praktycznie każdy z nas jest w wieku 30+ i to już nie te czasy kiedy można było sobie pozwolić na beztroskie siedzenie na grepo;) Wypadkową tego jest brak świeżej krwi w sojuszu w postaci nowych graczy. Nie ma też co się oszukiwać, że porażki na ostatnich serwerach też się do tego mocno przyczyniły;)

Nicki które wymieniłeś owszem śmiało mogą prowadzić sojusze (może poza Tomkiem (wrach'em, czasami zbyt nerwowy jest)). Inna kwestia jest taka (jest to moje przypuszczenie), że widzą i obserwują serwery i wiedzą, że obecnie mały sojusz nic nie ugra na nowym systemie, dlatego wolą grać w większej grupie (oczywiście mogę być w błędzie) i tutaj brawa dla ferdasa, że ogarnął chłopaków...bronder gra z nami;)? (tutaj nie znam szczegółów rekrutacji więc ferdas może to wyjaśnić)

Nie wiem czy się dziwimy, że nie mamy konkurencji...wczoraj po 22 wbiłem dopiero na serwer. Mile się zaskoczyłem widząc nasz skład;) Natomiast wiem w 100% że zarówno garudoo jak i javus bardzo mocno zastanawiali się na wejściem na serwer...wiedzieli że będziemy tu grali. Przyczyn ich nieobecności nie znam...
 

DeletedUser29757

Guest
Może rzeczywiście zaczynaliście w 2 sojusze + 1 yavusa, ale garudoo tez nie od razu miał 6 sojuszy. CSW wbiło dopiero po tygodniu, więc wiesz... w każdym razie patrząc z boku wasza przewaga wydawała się znaczna, dlatego dla równowagi postanowiliśmy pomóc garudoo.

obecnie mały sojusz nic nie ugra na nowym systemie
To nie jest prawda. Myślę że na ostatnich dwóch serwerach pokazaliśmy że jakość > ilość. Najpierw na Ramnusie w 40 graczy bez paktów wygraliśmy dominację bez problemów, a ostatnio - wbijając na serwer pół roku spóźnieni :) - sprawiliśmy, że sojusz który był pewny wygranej 7:0, ostatecznie przegrał sromotnie. Da się. Wystarczy chcieć, a nie płakać że wszyscy mają masówki więc i my musimy zrobić swoją. Jeśli już na starcie wbiliście z 3 tak mocnymi sojuszami, to zabiliście serwer. Niestety. Zamiast odbudowywać legendę Casyna to tworzycie kolejną masówkę. Szkoda. Ten serwer ma takie fajne ustawienia. Mogło by być ciekawie. Nie będzie. Obym się mylił
 
Od kilku miesięcy było wiadomo, że wbijamy na jesień, dla nas jest już po sezonach urlopowych, a serwer ma w miarę dobre ustawienia.
Zarówno ekipy yavusa i garudo wiedziały, że wchodzimy, ale nie były zainteresowane. Co prawda sami gracze bez szefów grają na tym świecie, ale tego się tutaj nie podnosi.
Wybacz, ale nie można przecież w nieskończoność czekać, aż wszystkim będą pasowały ustawienia, czy też będą mieli czas, żeby sobie wysyłać grepolisowe ataczki. Jakby nie było to nie jest olimpiada, a hobby ;)
 

DeletedUser32704

Guest
Już od poczatku cudaków na Olincie doszliśmy do wniosku, ze na jesień wbijamy na świat z nowym podbojem i szybkimi ustawieniami
Dlatego dziwią mnie wszystkie komentarze... Nawet na tym nowym świecie gdzie jest Olint gramy paczka w sojuszu "Złota Jesień", coś ma to na rzeczy.
 
Do góry