VVV nie pokonało epidemii. To sparrow ją podzielił robiąc dramy i wyzywając / wywalając z sojuszu graczy, którzy uciekali do Was lub kończyli przez niego grę. Potem tracąc przewagę miast już było tylko po równi pochyłej. I to, że macie nasze miasta nie jest sprawą waszych umiejętności, ale do was to nie dociera. 90% osób na naszym miejscu dawno by się poddała. Nayge w jakie 7-10 osób? gramy w piątkę już ;P
jak mi te mury skasujecie to będę szósty