Messyna - rozmowy o świecie i nie tylko!

DeletedUser23929

Guest
Nie mowie co bylo, mowie co jest. Udalo nam sie posklejac wszystko i stworzyc zgrany team, ktory wbil wam na 5 cudakow.
 

DeletedUser15394

Guest
ic stond ty grałeś sam przecież gdzieś u góry a nie przy nalesnikach ;p
 
Mówcie co chcecie, ale nikt przy zdrowych zmysłach w styczniu a nawet w marcu nie dawał nam szans na cokolwiek.
Sojusz przetrwał i okazał się znacznie silniejszy, niż się mogło wielu wydawać.

A ile prób wbicia było i rozwalonego woja to kilka osób wie i z jednej i drugiej strony.

Tyloma zwrotami akcji to można wiele światów obdzielić :)
 

DeletedUser32386

Guest
To co jest warte pochwalenia to...
370k birem i 2miliony lądu.
Widział ktoś większy bunkier kiedykolwiek xD?

taa, w końcu musieli w 10 sojuszy lecieć ze wsparciami. Po szarakach naleśnika, cameame i innych widać jak bardzo sojusz Oldboje uległ zmianie. Zbierali do sojuszu kogo się dało. Zresztą nie chce mi się pisać już o tym

W koncu ktos z sensem gada zaryzkuje stwierdzie ze wpakowanie krecika na cudaka to byl ich ten misterny plan

Czytając o tych kretach powyżej, to sam się zastanawiam czy fabian, mgoku, grenwar, blady, paklo nie byli kretami xD. Milczuch nie pisz już takich bzdur bo aż mi ręce opadają jak to czytam

Teraz oczywiście poysypią się wiadomości z bólem tyłka że "w końcu 7 cudów nic nie znaczy", "ze jesteśmy w komnacie a Wy nie", "że w sumie to nam w ogóle nie zależało", "że wszyscy byliśmy tam statystami i zabraliście nieaktywnemu", mozna by wymieniać i wymieniać, a wszyscy wiemy jak jest na prawdę, nie broni się czegoś co nie ma znaczenia, bo gdyby to nie miało znaczenia to dawno byłoby po zawodach.

Mnie za to bardzo cieszy że dla cb to te 7 cudów ma takie duże znaczenie. Ja nie narzekam dobrze się bawiłem :)
 
Czytając o tych kretach powyżej, to sam się zastanawiam czy fabian, mgoku, grenwar, blady, paklo nie byli kretami xD. Milczuch nie pisz już takich bzdur bo aż mi ręce opadają jak to czytam
racje masz bzdury pisze,tylko do tej pory nie moge uwierzyć ze takim synchrem polecieliscie jak to napisales nie dawno aktywnego gracza,ale nie wazne.graty
 

DeletedUser32386

Guest
Mistrzu a jak kostucha na Byllis zbudowala 7 a izanami 4, to mowiles wtedy inaczej, ze 7 sie liczy :)))

Celem VVV bylo to bysmy nie zbudowali 7, ale jednoczesnie nic nie robili w celu by nam przeszkodzic. Proby wbicia do nas na cudaki byly az 2!!

Okupacja na cudaku

Może ludziom nie zależało żeby wam próbować wbić na cudaki? Mnie się np fest nie chciało i od pewnego czasu mało grałem. Udawałem tylko że gram. Dużo osób pokończyło u nas z różnych powodów nie wnikam z jakich. Moniksoniks gratuluje ci. Teraz możesz się szczycić zwycięstwem
 

DeletedUser23929

Guest
Zgrany team zbierając graczy z całego świata pod swoje skrzydła xDDD

Dobrze ze wy braliscie pod swoje skrzydla samych pro graczy, zwlaszcza te rozpadliny po sojuszu Pasiastego nazwy juz nie pamietam nawet ;)

Chcieli grac znami to grali i chwala im za to :)
 

DeletedUser32386

Guest
Mówcie co chcecie, ale nikt przy zdrowych zmysłach w styczniu a nawet w marcu nie dawał nam szans na cokolwiek.
Sojusz przetrwał i okazał się znacznie silniejszy, niż się mogło wielu wydawać.

A ile prób wbicia było i rozwalonego woja to kilka osób wie i z jednej i drugiej strony.

Tyloma zwrotami akcji to można wiele światów obdzielić :)

Ja miałem plan całe ogrody przejąć i być na tym cudaku sam. Niestety nie zdążyłem. Ja miałem sposób na oldboi. Nie zapomnę tego jak wstawili mi kolona gdzieś przy froncie do jakiegoś miasta i myśleli że mnie nie ma. Szpiegi na miasto na cudaka to średnio co 2-3 minuty były. Miałem wyrocznie postawioną to się aż sam śmiałem. Dogranie defa chwilę przed atakami i akcja potop była :)
Od tego momentu już nie lecieli na żadne moje miasto xD
 
Do góry