DeletedUser11495
Guest
Witam wszystkich chciałbym zaproponować nowy pomysł :
Miasto Matka to miasto należące do sojuszu , władze w tym mieście sprawować ma Twórca sojuszu. Będzie on robił rozbudowy i robić wojska które będą szły na pomoc innemu członkowi sojuszu , w obronie bądź ataku.
Członkowie sojuszu będą mogli wysyłać surowce do Skarbca który zostanie tam zbudowany automatycznie bądz do magazynu jeśli pomysł ze skarbcem nie zostanie zaaktceptowany . Z tych surowców można będzie robić wojska.
Co do boga w tym mieście , dlatego że w jednym sojuszu może być tylko jedno takie miasto , bóg będzie każdy , tylko że łaski będą wspólne , by jeden gracz mógł dostać sparcie od mitycznych wojsk Hadesa , a drugi od Zeusa.
Miasto Matka będzie położone tam gdzie zdecyduje założyciel danego sojuszu.
Miasto nie będzie mogło kolonizować w drugim miejscu ale będzie mogło robić statki kolonizacyjne do np. obrony. Miasta nie będzie się dało podbić ale da się atakować.
Punkty z miasta nie będą szły do założyciela sojuszu tylko do punktacji sojuszu.
Prosze o głosy.
Miasto Matka to miasto należące do sojuszu , władze w tym mieście sprawować ma Twórca sojuszu. Będzie on robił rozbudowy i robić wojska które będą szły na pomoc innemu członkowi sojuszu , w obronie bądź ataku.
Członkowie sojuszu będą mogli wysyłać surowce do Skarbca który zostanie tam zbudowany automatycznie bądz do magazynu jeśli pomysł ze skarbcem nie zostanie zaaktceptowany . Z tych surowców można będzie robić wojska.
Co do boga w tym mieście , dlatego że w jednym sojuszu może być tylko jedno takie miasto , bóg będzie każdy , tylko że łaski będą wspólne , by jeden gracz mógł dostać sparcie od mitycznych wojsk Hadesa , a drugi od Zeusa.
Miasto Matka będzie położone tam gdzie zdecyduje założyciel danego sojuszu.
Miasto nie będzie mogło kolonizować w drugim miejscu ale będzie mogło robić statki kolonizacyjne do np. obrony. Miasta nie będzie się dało podbić ale da się atakować.
Punkty z miasta nie będą szły do założyciela sojuszu tylko do punktacji sojuszu.
Prosze o głosy.