Nagidos - rozmowy o świecie i nie tylko.

Vilkord to wychodzi z założenia, że na świecie są 2 sojusze: Siepacze Kroniki i Koalicja. Całość to jest 100%, a są 2 sojusze, także wychodzi na to że każdy ma po 50%, no nie chce wyjść inaczej. Koalicja wg. jego wyliczeń ma pare miast więcej, to pewnie 55% do 45% na rzecz koalicji, a do wygranej potrzeba tylko 40%, tylko! Także jutro się odpala i es win.
Jako że to już koniec, chciałbym pogratulować oponentom, w szczególności jednemu takiemu futrzastemu, który co by o nim nie powiedzieć nie miał lekko, walczył dzielnie, do ostatniej kropli krwi, trzymał w pojedynkę cały front, nie ustępował nawet na krok. Skillowo myślę że zjada on jakieś "99,98% sceny polskiego grepolis", aż dziw że nie został mianowany graczem roku 2020, podejrzewam iż jest to jakiś spisek. Walczył dzielnie i kończy ten świat z czystym kontem, bo jak wszyscy dobrze wiemy, od 20 straconych się zeruje.
Poza tym chciałbym pozdrowić mamę, tatę i małą Hanię, trzymaj się Haniu, rodziców się nie wybiera.
Tobie to serio psycha siadła, każdy wpis na forum na mój temat :v

Wasza topka spędziła 3 miesiące szarpiąc się o kilka wysp, a ich największym osiągnięciem było mi nazabieranie wioch jak spałem(NO NIE MOŻLIWE KRÓLIK NIE WSTAŁ RANO NA ATAKI KTO BY SIĘ SPODZIEWAŁ). My weszliśmy po mieczyki, nie mając składu na samodzielną grę, a jeśli wy weszliście tu, żeby zabrać mi wioch to super, obie strony zakończą świat spełnione i szczęśliwe :)
 

DeletedUser28094

Guest
Tobie to serio psycha siadła, każdy wpis na forum na mój temat :v

Wasza topka spędziła 3 miesiące szarpiąc się o kilka wysp, a ich największym osiągnięciem było mi nazabieranie wioch jak spałem(NO NIE MOŻLIWE KRÓLIK NIE WSTAŁ RANO NA ATAKI KTO BY SIĘ SPODZIEWAŁ). My weszliśmy po mieczyki, nie mając składu na samodzielną grę, a jeśli wy weszliście tu, żeby zabrać mi wioch to super, obie strony zakończą świat spełnione i szczęśliwe :)
A skąd Ty wiesz że to o Ciebie chodzi? Mało tu futrzaków biega? Aa.. 20 miast, 99,98%, dobra, nieważne.
To że Królik nie wstał rano na ataki to w ogóle jest hit. Siedzieć do późnej nocy żeby wstawić 1 kolona na śpiocha, a rano dostać z 10 xdd
Nic personalnego, poprostu bawisz mnie jako gracz i osoba.
 
Tobie to serio psycha siadła, każdy wpis na forum na mój temat :v

Wasza topka spędziła 3 miesiące szarpiąc się o kilka wysp, a ich największym osiągnięciem było mi nazabieranie wioch jak spałem(NO NIE MOŻLIWE KRÓLIK NIE WSTAŁ RANO NA ATAKI KTO BY SIĘ SPODZIEWAŁ). My weszliśmy po mieczyki, nie mając składu na samodzielną grę, a jeśli wy weszliście tu, żeby zabrać mi wioch to super, obie strony zakończą świat spełnione i szczęśliwe :)

Bardzo ograniczone myślenie jeśli uważasz, że te kilka wysp było na tyle ważne, że coś spowolniło.Tak jakbyśmy w międzyczasie nie podbijali niczego.
Ale jeśli jesteśmy w temacie osiągnięć to moze poza obronami bunkrów pochwalisz się jakie ty masz osiągnięcia od dwóch miesięcy.
Zabieranie wioch jak ktoś śpi jak sam zauważyłeś się nie liczy.
Chyba za dużo czasu Turkiem w pakcie notabene.
Ile to akcji na synchro do nas weszło?
Ile miast zostało przejętych na żywca przez Aferę?
Ile kolonów zostało przez Was odbitych? - pamiętamy jak to Vilkordzik śmiał się z 4k birem, których nie odbijaliśmy no to teraz bardzo fajnie wygląda kolon u Afery na dwóch pakach birem;)
Ile wysp zajęliście w całości?
Paliki się skończyły i nasza obrona głównie z nich to jakoś ucichło puszenie się sstatystykami podbojów na forum.

My przejęliśmy wam ponad połowę morza zaczynając od 50 palików na waszych tyłach.
W trzy miesiące od 50 do 1400 miast.Manewrem z którego się śmiałeś i pisałeś mi, że przecież nie ma sensu palikowanie m55 (xDDDDD)
Być może przegramy mieczyki.Być może.
Nie zmieni to faktu, że wyzwaliśmy was niejako do do walki 1 vs 1 i w tej walce twój sojusz nie podołał.
Był pewnie najmocniejszy skillowo, ale nie podołał.
Teraz śmigaj do VVV po miecze.
Jeśli mnie kiedykolwiek zapiecze coś, że tu nie wygrałem w co wątpię, bo to tylko gra- przypomnę sobie co musieli zrobić wszyscy, którzy najwięcej nadawali na koalicje,ze nooby, by zgarnąć piksele i pokonać niedobłych Siepaczy.
Wielkie zwycięstwo.
 

DeletedUser32386

Guest
Siepaczom Kroniki*

A Vilkord wyszedł z jaskini po starcie kolejnego miasta na żywca.Pamiętamy jak w styczniu liczył ile to czasu mu nie potrafimy nic wziąć:p
No cóż weźmie kolejne z rozbiórki i nic się nie dzieje:)
to pewnie bardzo Cię to zdziwi że mając 50% miast jako koalicja, nie osiągnięcie od razu 40% dominacji
No zobaczymy jak będzie na pewno system nie będzie czekał na kronikę aż łaskawie osiągną cel dominacyjny
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Bardzo ograniczone myślenie jeśli uważasz, że te kilka wysp było na tyle ważne, że coś spowolniło.Tak jakbyśmy w międzyczasie nie podbijali niczego.
Ale jeśli jesteśmy w temacie osiągnięć to moze poza obronami bunkrów pochwalisz się jakie ty masz osiągnięcia od dwóch miesięcy.
Zabieranie wioch jak ktoś śpi jak sam zauważyłeś się nie liczy.
Chyba za dużo czasu Turkiem w pakcie notabene.
Ile to akcji na synchro do nas weszło?
Ile miast zostało przejętych na żywca przez Aferę?
Ile kolonów zostało przez Was odbitych? - pamiętamy jak to Vilkordzik śmiał się z 4k birem, których nie odbijaliśmy no to teraz bardzo fajnie wygląda kolon u Afery na dwóch pakach birem;)
Ile wysp zajęliście w całości?
Paliki się skończyły i nasza obrona głównie z nich to jakoś ucichło puszenie się sstatystykami podbojów na forum.

My przejęliśmy wam ponad połowę morza zaczynając od 50 palików na waszych tyłach.
W trzy miesiące od 50 do 1400 miast.Manewrem z którego się śmiałeś i pisałeś mi, że przecież nie ma sensu palikowanie m55 (xDDDDD)
Być może przegramy mieczyki.Być może.
Nie zmieni to faktu, że wyzwaliśmy was niejako do do walki 1 vs 1 i w tej walce twój sojusz nie podołał.
Był pewnie najmocniejszy skillowo, ale nie podołał.
Teraz śmigaj do VVV po miecze.
Jeśli mnie kiedykolwiek zapiecze coś, że tu nie wygrałem w co wątpię, bo to tylko gra- przypomnę sobie co musieli zrobić wszyscy, którzy najwięcej nadawali na koalicje,ze nooby, by zgarnąć piksele i pokonać niedobłych Siepaczy.
Wielkie zwycięstwo.
Ale czy ja gdzieś piszę, że jest inaczej? Jestem tego świadom, nawet dzisiaj zaznaczyłem że weszliśmy bez składu na samodzielną walkę i każdy głupi to widział, porównując nasze sojusze. Jak do fuzji z nalesnikami jakoś to wyglądało, to potem było jasne jak będzie wyglądać ten świat. Gram tak, żeby ugrać mieczyki, z tym co mam. Jesli dobrze pamiętam to parę miesięcy temu pisałem tu na forum co się stanie jak wybudujecie te paliki, tak samo jak to że zamurujemy ten obszar wokół którego postawiliście kilkaset skałek.

Serio, nikt tu nie chciał wam nic udowadniać ani nie spodziewał się innego zakończenia, skupiliśmy się na dominacji co powie każdy z (ex)futerek, graliśmy pod koalicję co nie zawsze się sprawdzało w praktyce i jeśli już coś macie nam zarzucać to to, że zawaliliśmy na początku nie palikując skałek, przez co straciliśmy przewagę a potem to już poszło. W każdym razie myślę, że wytrzymaliśmy dłużej niż ktokolwiek zakładał z czego się cieszę bo nawet jesli to nie był w moim wykonaniu najlepszy świat to kilku osobom gra przeciwko wam pozwoliła wejść na ten "wyższy" poziom grepo :)


A od moich bunkrów proszę się odstosunkować, nie spodziewałem się ze będzie z tego tyle frajdy :D
 
Do góry