Nagidos - rozmowy o świecie i nie tylko.

DeletedUser23982

Guest
Ogólnie dominacja nie polega na walce(jak sama się reklamuje) Tylko jak najszybszym zajęciu terytoriów głównych, które mogą być objęte właśnie dominacją. Liczy się palikowanie i zajmowanie terytoriów w szybkim czasie. Walka jest w czasie cudaków. Dominacja jest fajniejsza, bo trwa świat krócej niż gra na cudach(która chwilami jest nie znośna) Gdyż tam jedna osoba potrafi zniszczyć sukces całej grupy.
W skrócie postaw paliki i zajmij jak najwięcej obszarów dominacyjnych i to ponoć wystarcza :D
 
Ogólnie dominacja nie polega na walce(jak sama się reklamuje) Tylko jak najszybszym zajęciu terytoriów głównych, które mogą być objęte właśnie dominacją. Liczy się palikowanie i zajmowanie terytoriów w szybkim czasie. Walka jest w czasie cudaków. Dominacja jest fajniejsza, bo trwa świat krócej niż gra na cudach(która chwilami jest nie znośna) Gdyż tam jedna osoba potrafi zniszczyć sukces całej grupy.
W skrócie postaw paliki i zajmij jak najwięcej obszarów dominacyjnych i to ponoć wystarcza :D
i to jest problem bo miało powstać zakończenie które ma polegać na walce
 
Ogólnie dominacja nie polega na walce(jak sama się reklamuje) Tylko jak najszybszym zajęciu terytoriów głównych, które mogą być objęte właśnie dominacją. Liczy się palikowanie i zajmowanie terytoriów w szybkim czasie. Walka jest w czasie cudaków. Dominacja jest fajniejsza, bo trwa świat krócej niż gra na cudach(która chwilami jest nie znośna) Gdyż tam jedna osoba potrafi zniszczyć sukces całej grupy.
W skrócie postaw paliki i zajmij jak najwięcej obszarów dominacyjnych i to ponoć wystarcza :D
Niezgodzę się że fajniejsza - nie lubię cudaków, juz mi się przejadły, ale dominacja jest zupełnie powalona - promuje złomowanie się co jest kompletnym wypaczeniem gry. Mam nadzieję, że jakiś lepszy koniec wymyślą. Cuda by nie były takie złe, jakby sie kończył świat po wybudowaniu, a nie kisił i kisił nie wiadomo jak długo
 
co się stanie jak wybudujecie te paliki, tak samo jak to że zamurujemy ten obszar wokół którego postawiliście kilkaset skałek.
o tak, a ja marudziłam Królikowi, że za żadnym murkiem siedzieć nie będę bo nie umiem na murkach grać :D nie wierzyłam w to co mówi :p :p

W każdym razie myślę, że wytrzymaliśmy dłużej niż ktokolwiek zakładał z czego się cieszę bo nawet jesli to nie był w moim wykonaniu najlepszy świat to kilku osobom gra przeciwko wam pozwoliła wejść na ten "wyższy" poziom grepo :)
dzięki <3<3<3
teraz jestem złotym słupem <3<3<3
ze złotymi murami i złotym arysto <3<3<3
 

DeletedUser23982

Guest
Niezgodzę się że fajniejsza - nie lubię cudaków, juz mi się przejadły, ale dominacja jest zupełnie powalona - promuje złomowanie się co jest kompletnym wypaczeniem gry. Mam nadzieję, że jakiś lepszy koniec wymyślą. Cuda by nie były takie złe, jakby sie kończył świat po wybudowaniu, a nie kisił i kisił nie wiadomo jak długo
To jest fakt, ale ma plusy takie, że nie trzeba surowców słać na cuda, a na wojsko(które się złomuje) Czyli wychodzi na jedno. Jeśli chodzi o dominację jest dużo lepsza na starym systemie, na nowym to słabo wygląda, a nowy za to lepszy na cuda(piszę to po swoich odczuciach). Akurat tutaj nie wiem czy wygrana jest zasłużona, ale chyba jest pewna. Na wcześniejszym świecie(Berytos) była w pełni zasłużona. Tutaj ciężko powiedzieć, bo kończyłem 2 razy grać, a i tak tracąc 2 miesiące wróciłem i miałem wiele więcej miast i slotów niż niektórzy co od początku grali. Może poziom serwera jest słaby.
Co do cudów jeszcze grałem i męczyłem się bardziej niż na dominacji. Tutaj na dominacji nie męczę się aż tak tą grą, a to już plus :D
 
To jest fakt, ale ma plusy takie, że nie trzeba surowców słać na cuda, a na wojsko(które się złomuje) Czyli wychodzi na jedno. Jeśli chodzi o dominację jest dużo lepsza na starym systemie, na nowym to słabo wygląda, a nowy za to lepszy na cuda(piszę to po swoich odczuciach). Akurat tutaj nie wiem czy wygrana jest zasłużona, ale chyba jest pewna. Na wcześniejszym świecie(Berytos) była w pełni zasłużona. Tutaj ciężko powiedzieć, bo kończyłem 2 razy grać, a i tak tracąc 2 miesiące wróciłem i miałem wiele więcej miast i slotów niż niektórzy co od początku grali. Może poziom serwera jest słaby.
Co do cudów jeszcze grałem i męczyłem się bardziej niż na dominacji. Tutaj na dominacji nie męczę się aż tak tą grą, a to już plus :D
no tak bo tu zamiast walczyć z wrogami walczy się z samym sobą haha . Nie wiem ale ja nie uważam że wysyłanie surki na wojo do złomowania jest lepsze niz słanie na cuda. Dla mnie to bez sensu - jak bede chciała zagrac sama z sobą to se w mahjonga zagram. W sumie to można wejśc na dominację umówić się z sojuszami ze sie nie atakujemy i napieprzać w swoje własne wojo - wygrywa kto sprawniej się wyzłomuje...tylko gdzie tu dominacja? W czym? Nie wiem ale kompletnie powalone to jest wg mnie. Miało być dobrze a wyszło jak zawsze:)
 
To jest fakt, ale ma plusy takie, że nie trzeba surowców słać na cuda, a na wojsko(które się złomuje) Czyli wychodzi na jedno. Jeśli chodzi o dominację jest dużo lepsza na starym systemie, na nowym to słabo wygląda, a nowy za to lepszy na cuda(piszę to po swoich odczuciach). Akurat tutaj nie wiem czy wygrana jest zasłużona, ale chyba jest pewna. Na wcześniejszym świecie(Berytos) była w pełni zasłużona. Tutaj ciężko powiedzieć, bo kończyłem 2 razy grać, a i tak tracąc 2 miesiące wróciłem i miałem wiele więcej miast i slotów niż niektórzy co od początku grali. Może poziom serwera jest słaby.
Co do cudów jeszcze grałem i męczyłem się bardziej niż na dominacji. Tutaj na dominacji nie męczę się aż tak tą grą, a to już plus :D


Znaczy zależy co rozumiemy przez słowo "gra", bo patrzenie jak rośnie w rankingach to zdecydowanie nie jest gra.
Wojsko powinno służyć do walki na morzu, a nie w słupkach rankingów topiąc się na kolegach ze złotymi.
Co do poziomu to zdecydowanie nie jest to słaby serwer.
Berytos, który wywołałeś miał kilka razy mniejszy poziom., ale żeby poziom zmierzyć to trzeba grać, a nie topić wojo na sojusznikach;)
No chyba, ze chodzi o poziom klepania festynów, a nie poziom gry to zwracam honor.
 
Do góry