DeletedUser
Guest
Witam
Jak wszyscy wiemy, po zakończeniu podboju lub założeniu nowego miasta statek kolonizacyjny po prostu znika. Jednocześnie wszyscy chyba doświadczyli trudności ze zdobyciem surowców w nowym mieście - produkcja różna, wioski trzeba zbudować i rozbudować (a punktów walki czasem nie zostaje za wiele), do farmienia miast (jeśli w ogóle są odpowiednie w okolicy) potrzebne są wojska, których jeszcze nie mamy, a ich wyszkolenie też pochłania surowce... Oczywiście, można przesłać surowce z innych miast, ale jeśli nowe miasto jest w większej odległości od poprzednich, wymaga to czasu, albo zużycia łask. Słowem: mamy kłopot, i niepotrzebny hamulec naszego rozwoju.
Proponuję, żeby wykorzystany statek kolonizacyjny nie znikał, a część użytych do jego budowy surowców można było odzyskać i użyć w nowym mieście do własnych celów.
Proponuję dwa warianty, które wydają mi się warte uwagi:
1. Statek zostaje w mieście, a po część surowców (moim zdaniem ok. 50-75% byłoby w sam raz) można sięgać i ich używać niezależnie od zawartości i pojemności magazynu, do wyczerpania.
2. Statek zostaje w mieście, i przez jakiś czas (do ustalenia) jest do dyspozycji gracza w całości, a później stopniowo zaczyna się rozpadać, podobnie, jak obecnie dzieje się to z opuszczonymi miastami. Po pewnym czasie znika całkowicie.
...
W zasadzie nie ma przeszkody, żeby gracze zapoznali się z tą funkcją już w swoim pierwszym mieście - na początku gry mogliby również mieć do dyspozycji statek kolonizacyjny, będący dodatkowym źródłem surowców - i w zamian odpowiednio zmniejszone niektóre nagrody z samouczka.
Byłoby też ciekawie, gdyby taki pozostający do dyspozycji gracza kolon miał pewne cechy budynku, tzn. można go było uszkodzić (i przez to pomniejszyć jego wartość) za pomocą pioruna lub katapult ze zbadanym kamiennym gradem.
Pozdrawiam
Jak wszyscy wiemy, po zakończeniu podboju lub założeniu nowego miasta statek kolonizacyjny po prostu znika. Jednocześnie wszyscy chyba doświadczyli trudności ze zdobyciem surowców w nowym mieście - produkcja różna, wioski trzeba zbudować i rozbudować (a punktów walki czasem nie zostaje za wiele), do farmienia miast (jeśli w ogóle są odpowiednie w okolicy) potrzebne są wojska, których jeszcze nie mamy, a ich wyszkolenie też pochłania surowce... Oczywiście, można przesłać surowce z innych miast, ale jeśli nowe miasto jest w większej odległości od poprzednich, wymaga to czasu, albo zużycia łask. Słowem: mamy kłopot, i niepotrzebny hamulec naszego rozwoju.
Proponuję, żeby wykorzystany statek kolonizacyjny nie znikał, a część użytych do jego budowy surowców można było odzyskać i użyć w nowym mieście do własnych celów.
Proponuję dwa warianty, które wydają mi się warte uwagi:
1. Statek zostaje w mieście, a po część surowców (moim zdaniem ok. 50-75% byłoby w sam raz) można sięgać i ich używać niezależnie od zawartości i pojemności magazynu, do wyczerpania.
2. Statek zostaje w mieście, i przez jakiś czas (do ustalenia) jest do dyspozycji gracza w całości, a później stopniowo zaczyna się rozpadać, podobnie, jak obecnie dzieje się to z opuszczonymi miastami. Po pewnym czasie znika całkowicie.
...
W zasadzie nie ma przeszkody, żeby gracze zapoznali się z tą funkcją już w swoim pierwszym mieście - na początku gry mogliby również mieć do dyspozycji statek kolonizacyjny, będący dodatkowym źródłem surowców - i w zamian odpowiednio zmniejszone niektóre nagrody z samouczka.
Byłoby też ciekawie, gdyby taki pozostający do dyspozycji gracza kolon miał pewne cechy budynku, tzn. można go było uszkodzić (i przez to pomniejszyć jego wartość) za pomocą pioruna lub katapult ze zbadanym kamiennym gradem.
Pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez moderatora: