Onchesmos - rozmowy o świecie i nie tylko

Farmienie wiosek co 40 minut(jak komuś praca/szkoła pozwala to co 10)/jedno miasto na wyspie na początek/Festyny klikane z budzikiem i zapewniam, że można jednocześnie walczyć,klikać festyny i być w top10.
Złota przy tym schodzi mniej niż 10-15k na serwer.Dwa tygodnie handlu,bo kto w obecnych czasach je kupuje na grę f2p.Jedynie premki i czasem złocenie kolonów,podstawowe eventy
Spróbujcie albo idźcie płakać kolejni na fb grepolis, ze złoto niszczy grę xd
Utrzymuje to co pisałem ostatnio. To, że nie będzie golda nie zmieni tego jak kto jest aktywny i ile prywatnego czasu wkłada w grę.
 
Farmienie wiosek co 40 minut(jak komuś praca/szkoła pozwala to co 10)/jedno miasto na wyspie na początek/Festyny klikane z budzikiem i zapewniam, że można jednocześnie walczyć,klikać festyny i być w top10.
Złota przy tym schodzi mniej niż 10-15k na serwer.Dwa tygodnie handlu,bo kto w obecnych czasach je kupuje na grę f2p.Jedynie premki i czasem złocenie kolonów,podstawowe eventy
Spróbujcie albo idźcie płakać kolejni na fb grepolis, ze złoto niszczy grę xd
To tak się da? Nie wierzę.
 
Dwie najważniejsze rzeczy
image.png
 
Jeśli to się odnosi do mojego wpisu to jest tam jasno napsiane "na początek" w przypadku graczy frontowych to jasne, ze front musisz mieć kilka na wyspie + skałki często.
1668978003376.png
I nie kłóci się taka gra z filozofią festyniarską.Wioski na zapleczu pracują na te na froncie.Farmiąc wioski po prostu musisz poświęcic 15 minut na przesłanie do nich surowców.

Front:

Zaplecze 1668978112829.png1668978083781.png
 
Jeśli to się odnosi do mojego wpisu to jest tam jasno napsiane "na początek" w przypadku graczy frontowych to jasne, ze front musisz mieć kilka na wyspie + skałki często.
View attachment 15503
I nie kłóci się taka gra z filozofią festyniarską.Wioski na zapleczu pracują na te na froncie.Farmiąc wioski po prostu musisz poświęcic 15 minut na przesłanie do nich surowców.

Front:

Zaplecze View attachment 15505View attachment 15504
Dzięki za info, gdzie masz ognie
 
Do góry