Pegas - rozmowy o świecie i nie tylko.

DeletedUser32517

Guest
Ja to bym zjadł bardziej kopytka... takie polane podsmażoną cebulką... ze skwarkami... i szklanka mleka do tego. Kopytka nie koniecznie na stopionym masełku. Może być bez. No ale ogólnie to z wielką chęcią bym zjadł jakie by one nie były.

Chociaż tak lekko spieczone najlepiej żeby były... wiecie. Tak delikatnie ma się rozumieć... aby tylko chrupkie od spodu były
 

DeletedUser30750

Guest
Damiś nie rób smaka ludziom. Jeszcze porzucą grepo i polecą do Ciebie na obiadek :D
Ps ja już się głodna zrobiłam. Kiedy mogę wpaść? :D
 

DeletedUser32016

Guest
Ja to bym zjadł bardziej kopytka... takie polane podsmażoną cebulką... ze skwarkami... i szklanka mleka do tego. Kopytka nie koniecznie na stopionym masełku. Może być bez. No ale ogólnie to z wielką chęcią bym zjadł jakie by one nie były.

Chociaż tak lekko spieczone najlepiej żeby były... wiecie. Tak delikatnie ma się rozumieć... aby tylko chrupkie od spodu były
Koleś, jak można kopytka z cebulą i skwarkami jeść? Tylko na masełku i bułką tartą
 

dorocia

Zespół Grepolis
Ja to bym zjadł bardziej kopytka... takie polane podsmażoną cebulką... ze skwarkami... i szklanka mleka do tego. Kopytka nie koniecznie na stopionym masełku. Może być bez. No ale ogólnie to z wielką chęcią bym zjadł jakie by one nie były.

Chociaż tak lekko spieczone najlepiej żeby były... wiecie. Tak delikatnie ma się rozumieć... aby tylko chrupkie od spodu były

Albo pierogi ruskie... na świeżo z masełkiem, odgrzewane ze skwareczkami i przyrumienione... W obu przypadkach z dobrą maślanką... mniamm...
 

DeletedUser32517

Guest
Koleś, jak można kopytka z cebulą i skwarkami jeść? Tylko na masełku i bułką tartą
Mama wychowała mnie z kopytkami z podsmażaną cebulką i skwarkami. Wierz mi stary... to są tak epickie kopytka żebyś się zakochał.

#TeamKopytkaZCebulkąISkwarkami


Albo pierogi ruskie... na świeżo z masełkiem, odgrzewane ze skwareczkami i przyrumienione... W obu przypadkach z dobrą maślanką... mniamm...

Bozie jedyny to przebija wszystko... jak tu teraz na głodniaka iść spać :D
Chociaż szczerze mówiąc to mojemu brzuszkowi bliższe są te z grzybami i jagodami. Niby jakoś nie przepadam za owocami lasu... ale jak babcia zrobiła pierogi to się całe wakacje latało z fioletową buzią. Magiczny czas... :)

Wiesz Marta gdzie jechać to wpadaj na niedziele.
Dam wcześniej cynk czy będą kopytka ;):D
 
Oj żeby cyrki były tak mocne na grze jak są w gębie to śpiochów już dawno by nie było na świecie :D
Oj tak by było, nie zmyślasz :(

No ale na szczęście są jeszcze osoby, które wchodzą na grę dla rozrywki, nie mają kija w .... i trochę dystansu do siebie. Rozumieją jak to Twój kolega Agressive trafnie okreslil, że forum służy tylko do trollowania i rozmowy o pierogach i kopytkach. Tak więc wolę grać z takimi osobami, a nie jakimiś napinaczami na jakąś internetowa gierkę. Pzdr.
 
Ostatnia edycja:
Do góry