Odp: Peltaści
Głębiej rozmyślałem nad tą propozycją...i doszedłem do wniosku, że...mimo wszystko jest jakiś schemat utworzony przez twórców, do którego w żaden sposób ta jednostka by nie pasowała...ale można i tak dopasować w inny sposób...
Oto schemat (wyjątek od niego stanowią katapulty):
są po 2 jednostki z każdego rodzaju i mają one jedną wspólną cechę - mają najlepszą obronę przeciw jednemu innemu typowi broni, a więc...
A) obuch - w obronie najskuteczniejsze na: dystans
- szermierz deff // słaby dla tnącej
- kawalerzysta off // j/w
b) tnąca -||-: obuch // obie universal
- hoplita słaby na dystans
- rydwan słaby na tnącą
c) dystans -||-: tnącą
- łucznik słaby wobec obucha
- procarz słaby wobec dystans
1.jak widać: są po dwie jednostki (off i deff) w przypadku obucha i dystansu, a dla tnącej jest zarezerwowana "uniwersalność"
2.każda z dwóch jednostek (odrębnie w każdym typie broni prócz obucha) jest najbardziej podatna na inny typ ataku
a) 2 podatne na tnącą (i tu widzę szansę peltasty)
b) 1 podatny na dystans i 1 na tnącą
c) 1 podatna na dystans i 1 na obuch
dlatego sądzę, że peltasta powinien mieć ciut inaczej urządzoną statystykę obrony, czyli jak już:
7 na obuch
11 na tnącą
13 na dystans
(ciut bym zwiększył obronę przeciw dystansowi do np. 15 i atak do 18-20 oraz koszty budowy - żeby nie było, że kawaleria wyjdzie z użycia)
a tym samym wyjdzie na to, że peltasta będzie się częściowo uzupełniał z hoplitą
problem jest drobny: "uniwersal" jest zarezerwowany dla tnących...
Dlatego - przyda się dodatkowa uniwersalna jednostka dla dystansów (chyba, że wliczyć mizerną katapultę...), aby zrównoważyć rodzaje broni...
trochę nagmatwałem, kto nie rozumie?
Dała by nowe, ciekawe spojrzenie na obecne przestarzałe już strategie zestawiania wojska i wniosła by ciut świeżości do gry